środa, 28 grudnia 2011

Zakończenie terapii kaskowej - trzecia wizyta w Berlinie - plagocefalia, krzywa główka

Przed Świętami byliśmy w Belinie w klinice z Norbertem. Nie pisałam wcześniej bo chciałam wszystko dokładnie opisać ze zdjęciami a wiadomo 3 dni przed Świętami, kupa świątecznej roboty ;-)

Przywieźliśmy fantastyczne wieści :-)  
NORBERT ZAKOŃCZYŁ TERAPIĘ KASKOWĄ :-) 
Kask mamy już tylko na pamiątkę :-) 

Asymetria wyrównała się do zera!! 

Przypomnijmy kask założyliśmy 16 sierpnia 2011, 
asymetria między półkulami była 1,7 cm.


tu pierwsze zdjęcie w kasku


W ciągu 4 miesięcy wszystko się ładnie wyrównało :-) Sam lekarz był w szoku, że tak szybko poszło.  Na początku terapii zakładano, że będzie ona trwała ok 6 - 8 miesięcy. Dzięki temu, że Norbert sumiennie nosił kask przez 23h na dobę, a czasem 24h na dobę, szybciej zakończyliśmy terapię. Dodatkowo Norbert w tym czasie szybko urósł, co pewnie też miało wpływ na szybsze rezultaty.
 


Kilka zdjęć porównawczych. Na zdjęciu po prawej na górze pod pończoszką zawinęła się grzywka Norba  ;-) Norb był systematycznie obcinany co 2 tygodnie i ma bardzo bujną czuprynę ;-)










Starałam się jak najlepiej ustawić model w programie ;-) a że nie znam się na tym więc to taka amatorszczyzna ;-) Ale różnicę widać :-)


Wspaniały prezent na Święta :-) bye bye bye kasku :-)

Mama też się solidaryzowała ;-) 




Bardzo się cieszę, że walczyłam o ten wyjazd, że nie odpuszczałam. To była bardzo dobra decyzja.

Tak dziwnie troszkę bez kasku ;-) a i Norb nabył ze dwa nowe siniaki ;-)


Podróż:

O tym, że otworzyli nowy odcinek autostrady A2 Nowy Tomyśl - Świecko mówili we wszystkich wiadomościach. Powiem Wam, jedzie się bardzo przyjemnie. Nie czuje się tego czasu. Co za tym idzie podróż jest mniej męcząca i szybsza. Na razie ten odcinek jest bezpłatny, chyba do maja o ile dobrze pamiętam :-), bo już teraz jakieś bramki stoją ;-) .
Jedynym minusem jest to, że nie ma na tym odcinku, ŻADNEJ STACJI PALIW nic ZERO!! Dodatkowo na ostatniej stacji przed granicą są straszne kolejki i nie ma gazu. Także należy zatankować odpowiednio wcześniej.

Norbert dobrze zniósł podróż. W przetrwaniu podróży, jak już mamie siadał, pomogły nam pacynki, zawieszki, nowy gryzek - który cieszył się większym zainteresowaniem niż w domu. Jak już nic nie pomagało w ruch poszedł telefon : rybka mini mini, Elmo i piosenki ratowały sytuację.




Niestety było bardzo zimno i wietrznie i chyba Norba mi przewiało na bramkach na autostradzie i nam się rozchorował po powrocie :-(

Hotel: 

Standardowo zatrzymaliśmy się w Hotel de France - Centre Français de Berlin blisko kliniki, dość tanio i przyjemnie. Jeśli robicie rezerwację wcześniej z prośbami szczególnymi typu pokój z aneksem kuchennym, lepiej jest potwierdzić swoje prośby ;-).  Do tego personel hotelu jest przemiły i pomocny :-) z czystym sumieniem polecam ten hotel. Jeśli chcecie pokój z aneksem kuchennym co przy podróży z dzieckiem jest niesamowitą wygodą polecam pokoje 503 i 506 bo w nich miałam przyjemność przebywać. Duże przestronne, aneks kuchenny, garnki, talerze, ekspres do kawy ;-) 


Pamiętajcie też, że jadąc tam w niedziele wszystko jest pozamykane!! Tz markety i sklepy więc trzeba zabrać ze sobą coś do jedzenia albo udać się do restauracji czy baru :-)



Kończymy naszą przygodę z kaskiem ale jeśli ktoś ma pytania piszcie !!! 
Na maile staram się odpisywać na bieżąco :-) 
Dalej służę pomocą :-)

37 komentarzy:

  1. świetne wieści, w takim razie powinnam szybko brać się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @ ambiguity spokojne ;-) do wiosny jeszcze chwila :-) chociaż mówią, że ma szybko przyjść. Misiowa czapeczka obudzi się z niedźwiedziami.

    OdpowiedzUsuń
  3. super wiadomości. niesamowita ta metoda. przydała by się w kraju taka klinika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz zaczelam sie zastanawiac czy oby u nas z glowa ady. jest ok. Wczesniej czytalam ze norb nie siadal jak mial 7 mies tak? U nas lekarz ogolny niby mowi ze wszystko jest ok ale martwie sie ze ona placze na brzuchu, nie chce raczkowac a to juz zaraz 8 miesiac :( niby glowa kreci na wszystkie strony, spi na obu bokach siedzi ladnie ale sama sie nie podniesie. Chyba pojde do neurologa. Przepraszam za ew.bledy ale z mojego tel.kiepsko sie pisze

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz zaczelam sie zastanawiac czy oby u nas z glowa ady. jest ok. Wczesniej czytalam ze norb nie siadal jak mial 7 mies tak? U nas lekarz ogolny niby mowi ze wszystko jest ok ale martwie sie ze ona placze na brzuchu, nie chce raczkowac a to juz zaraz 8 miesiac :( niby glowa kreci na wszystkie strony, spi na obu bokach siedzi ladnie ale sama sie nie podniesie. Chyba pojde do neurologa. Przepraszam za ew.bledy ale z mojego tel.kiepsko sie pisze

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie!
    Gratuluję, dzielna mamo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za wspaniałe wieści u Was! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno odetchnęliście z ulgą. Super, że już wszystko jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulujemy konca kuracji! Głowka piekna! Mały na pewno załapie teraz wiecej siniaków, wiec uwazajcie ;)

    Co do A2 to ja czesto tamtedy do domu jezdze :D Rodzice przy samej granicy mieszkaja i zaraz przy a2, hehe

    Moj maż uznał, ze spanikowalam z głową Olka, bo pół swiat o was mu opowiadalam i ze na pewno sie wyprostuje, ze ciagle sie mu glowa przeciez prostuje. Tak wiec u nas bedzie czekania i moje modlitwy, żeby to jednak sie wyprostowalo. Olo ma juz 16mscy wiec ta łepetyna tak szybko nie rosnie.

    Wszystkiego dobrego dla was!

    OdpowiedzUsuń
  10. @Hafija wiem że lekarze z Berlina nad tym pracują bo mają coraz więcej pacjentów z Polski i chcą zrobić przynajmniej jedne dzień gdzie będą przyjeżdżać na konsultacje.

    niestety Polska to zacofany kraj ... jak sobie przypomną jak nas zbywano i robiono wielkie oczy jak opisywaliśmy ta technikę to mnie krew zalewa!! Czy to pacjent jest od uświadamiania lekarzy ????

    @ Paula u nas Norb od 2 roku życia był rehabilitowany ale ze względu na wzmożone napięcie mięśniowe i asymetrię ułożeniową. Tu się doszukiwano jego opóźnień motoryczno-ruchowych. Nikt nie brał spłaszczenia głowy pod uwagę. I nikt nam nie odpowie do końca czy to miało wpływ czy nie. Ale nawet rehabilitanci byli w szoku jak po 1,5 miesiąca noszenia kasku Norb nadrobił wszystkie zaległości a nawet wyprzedził niektórych rówieśników.

    Jeśli coś Cię niepokoi warto pokazać dziecko neurologowi lub specjaliście z dziedziny rehabilitacji.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Demostenes duże macie w tej chwili to spłaszczenie ??
    wiesz , jak to powiedział jeden z lekarzy - zawsze można włosami zatuszować ;-) trzymam kciuki by sie wyprostowało :*

    OdpowiedzUsuń
  12. haha, no wlasnie ciagle to słyszę, ze włosy urosną i sie zatuszuje. Co z tego jesli wiem, ze Mały bedzie łysy, jak jego dziadek (bo to jego klon).
    Olo tez mial asymetrie i tez rehabilitowalismy, ale on sie dobrze rozwijał, mimo napiecia i straszenia nas przez rehabilitantkę (mial niby miec duze opoznienia). On sie maly urodził 2kg i stąd niby te niedoskonałosci.

    Co do spłaszczenia, to nie wiem jakie ma. Mi sie wydaje duze, rodzina z kolei mowi, ze coraz mniejsze. Oni go rzadziej widzą, wiec chyba maja racje. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Demostenes wiesz z pewnością to się jeszcze trochę wyrówna samo bo ta główka rośnie :-) Też miałam takie podejście właśnie, że teraz się zatuszuje a co później? co w lecie jak będzie chciał się ściąć na krótko ;-) pamiętam jak rozmawiałam z mężem i szukałam argumentów hehehe

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję zakończenia terapii:))) Wyniki są rewelacyjne. My właśnie jesteśmy przed założeniem kasku ponieważ wizyte mamy 10 Stycznia. Mam nadzieję,że rezultaty będą podobne:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę udanej i szybkiej terapii :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam. Moja córcia nie długo konczy 7 miesięcy i też ma krzywą głowkę. Mam pytanie ile Pani synek miał miesięcy jak zaczął terapię? Ile kosztuje sam taki kask i czy porady też są dodatkowo płatne i czy jest tam Polski lekarz lub mówiący w j.angielskim. Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam
    Norbert miał 7,5 miesiąca gdy założyliśmy kask.
    Kask w klinice w Berlinie w Cranioform kosztuje 2300 EURO jest to koszt kasku i wszystkich wizyt niezależnie od tego ile ich będzie!! Dodatkowo zawsze można zadzwonić czy kontaktować się mailowo. Lekarze doskonale mówią po angielsku. Wszystko dokładnie tłumaczą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam ,mój synek ma 2latka ,czy ma jeszcze szanse na ten kask? Jacy specjaliści się tym zajmują. Pomocy!

      Usuń
  18. Witam, moj synek 2 latka czy jest też jeszcze dla niego szansa na kask-wyrównanie główki?

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam, mój synek ma 2 latka czy ma jeszcze szanse na kask?
    Jacy specjaliści się tym zajmują?
    Pomóżcie!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam mój synek ma 2latka czy ma szanse na ten kask? Jacy specjaliści się tym zajmują?

    OdpowiedzUsuń
  21. witam

    W tej sytuacji najlepiej skontaktować się z kliniką w Berlinie. Wysłać zdjęcia głowy dziecka. Niech zobaczą i ocenią.

    Teoretycznie najlepiej zakończyć terapie przed 15 miesiącem życia. Gdyż cała terapia opiera się na wzroście główki. Po skończeniu roku nie ma już dużego wzrostu dlatego terapia jest długa i nie ma szybkich efektów. Nie wiem czy przy dzieciach starszych jest stosowana terapia tutaj musi Pani rozmawiać ze specjalistami.

    poniżej link do strony kliniki cranioform

    http://www.cranioform.de/en/contact.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam, dziękuje za odpowiedz wysłałam maila 3 dni temu i na razie nie mam odpowiedzi może lepiej zadzwonić będzie szybciej..
    Żałuje że wcześniej nie interesowałam się główką dziecka., mówiono że się wyrówna.

    OdpowiedzUsuń
  23. @ Ika niestety ale "nasi" lekarze mają klapki na oczach. Nie znają tej techniki i osobiście spotkałam się z tekstami, że chce dziecku krzywdę zrobić zamykając go w jakimś hełmie.

    Cieszę się że temat się ruszył :-) że rodzice mają dostęp do takich informacji :-)

    Zadzwoń do kliniki z zapytaniem czy otrzymali maila.

    pozdrawiam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Mam 28 lat i niestety gdyby byłem niemowlakiem nie było jeszcze takiej technologii i teraz borykam się z problemem krzywej głowy... cóż życie :) ale czytając posty widzę, że i teraz jest to problem.

      Usuń
  24. Czesc, jestem nowa na Twoim blogu i ZSZOKOWANA!!! Dlaczego? ze nareszcie widze ze i Polacy sie glowkami pezjmuja. Mieszkam w Stanch i tutaj to sie chyba wszystko zaczelo. Moja pociecha juz duza i glowka sliczna a zaczynalismy TA SAMA historie z kaskiem 9 lat temu jak mial 7 m-sy bo wtedy my zaowazlismy ze cos nie tak i maz znalazl w internecie. Postanowilismy dowiedziec sie szczegolow iiii zalozylismy dziecku kask. Mial ich dwa, duzo kasy wydalismy ale nie zalujemy. Oplaca sie TYLKO trzeba pilnowac bo glowka rosnie caly czas i moze sie znow zdeformowac. Jak dziecko zdrowe to mniejsze szanse ale jak dziecko cos mialo i dlatego glowa byla zdeformowana to trzeba pilnowac. Deformacje glowy sa takie: przy porodzie, zaniedbanie i niedopilnowanie dziecka jak spi i w naszym przypadku naderwany miesien szyji (przy porodzie prawdopodobnie). Nie zaowazylismy to na poczatku nawet doktor nie zaowazyl i dziecko kladzione bylo w rozne strony - to nie ma zadnego znaczenia. Glowa synka obracala sie w jedna strone tak jak powininna a w druga malo co. Po naszej diagnozie poszlismy do pediatry ktora stwierdzila naciagniecie/naderwanie miesnia szyji i rechabilitacje ktore sama w domu prowadzilam. Synkowi zalozylismy kask i glowka sie oddeformowala. Ja spalam z nim do 3 roku zycia i co noc przekrecalam na druga strone i plecy bo mial tendencje do spania na stronie z naderwanym miesniem.

    Fajnie ze macie taka opcje i mozna dojechac. Droga to inwestycja ale powinna byc opcja bo wtedy kazdy sam moze sie zastanowic czy che to robic czy nie.

    Widzialm jeden wpis odnosnie dziecka 2 letniego: glowa maluszka rosnie szybciej do roku dlatego widac duze zmiany i to szybko pozniej tez zakladaja ale to juz wieksze koszta bo dluzej trzeba nosic i pare kaskow robic ze wzgledu na porost glowy ale zawsze mozna sie zapytac ile bedzie kosztowac cala terapia i czy pokryje koszt wszystkich kaskow.

    Podjecie decyzju dla nas bylo trudne bo to duze koszta ale jestesmy zadowoleni. Powiedzialam znajomej delikatnie ze jest taka opcja i mi sie dostalo a ten chlopczyk bedzie mial 10 lat i niestety wlosy tego nie zakryja nawet dluzsze bo takie ma.

    Pozdrawiam i bardzo ciekawy blog. Dolaczam do Ciebie zapewno.

    IwonKa

    OdpowiedzUsuń
  25. Fakt to duży koszt (a 10 lat temu to musiał być kosmos!!) Teraz robią tylko jeden kask który się dopasowywuje przez zeszlifowanie wewnętrznej warstwy - przynajmniej w kaskach berlińskich. Ale to inwestycja w przyszłość. Coraz więcej rodziców jest świadomych, ze takie skrzywienia,deformacje nie są same się wyrównać dlatego szukają pomocy!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam! przyglądałam się dziś zdjęcią główki Norba po terapi i stwierdzam, że wcale nie jest taka idealnie równa po każdej ze stron, niech mi pani powie dlaczego? Miałam taką nadzieję, że po terapi stanie się pieknie kształtna. Ciągle przyglądam się główce syna i też nie widzę by była całkiem idealna i panikuję że powinnam założyć mu kask ale nie wiem czy po terapi będzie idealna, bo jeśli nie to szkoda pieniędzy przy niewielkich spłaszczeniach. mogłabym prosić o zdjęcie Norba główki teraz? Proszę mnie źle nie zrozumieć, pozdrawiam IWONA i Kacperek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam - dopiero Pani komentarz odnalazłam w spamie.
      Aktualnie Norbert jest u dziadków więc zdjęcia zrobię. Powiem tak dużo zależy też od samego zdjęcia od tego czy wcześniej Norbert miał czapkę - odgniecenia czapki na włosach jak jest gorąco ;-) Proszę mi wierzyć, że duża część osób z którymi się spotykam z dziećmi, właśnie zwraca uwagę na to jaką Norbert ma kształtną główkę, ładnie zaokrągloną.

      Poproszę o maila bym mogła wysłać Pani zdjęcia.
      Wie Pani tu nie chodzi o idealność ale o to by ta główka nie była zdeformowana dlatego przypadki poniżej 1 cm nie muszą być korygowane kaskiem bo jeśli dziecko jest jeszcze małe ma to szanse na samoistne wyrównanie się. Jeśli deformacja jest duża to wraz ze wzrostem główki może stawać się bardziej widoczna zwłaszcza jak doszło do przesunięcia pnia czaszki i występują nierówności w ustawieniu uszu czy oczu.

      Usuń
  27. Kontaktowałam się z tą kliniką mailem, odpowiedź dostałam niestety zdawkową, na żadne z pytań nie padła odpowiedź, chciałam zapytać co odpisali na Twojego maila.

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy jakie pytania zadałaś.

      Mi odpisano, że na podstawie mojego opisu rehabilitacji i zdjęć które przesłałam Norbert kwalifikuje się do terapii kaskowej, że zapraszają nas na wizytę do kliniki, podano terminy.

      Wiadomo, że takie szczegółowe informacje uzyskuje się w klinice bo nikt nie postawi 100owej diagnozy na podstawie zdjęć. Pytanie ile zdjęć było wysłanych, jakiej jakości i o co Pani pytała.

      pozdrawiam
      Karolina

      Usuń
  28. Pytania były proste np. koszt leczenia, przekierowano nas do pani o imieniu Carina, od niej dowiedziałam się więcej, zaproponowała nam termin 3 wrzesień, godzina 9.30 rano, przeraża mnie ta odległość, prawie 800 km :(

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Aniu koszty leczenia o ile nic się nie zmieniło to 2300 Euro są to koszty całkowite kasku i wszystkich wizyt. Proszę pamiętać ze w razie wyjazdu Państwa Synek musi mieć wyrobiony paszport lub dowód.

      Co do podróży proszę mi wierzyć że da się to przeżyć my też do berlina mieliśmy 800km przy czym dwie pierwsze wizyty były w okresie remontów autostrad co było koszmarem bo pełno korków ale na szczęście dało radę zainteresować Norba różnymi zabawkami, książkami, teatrzykiem (pacynkami)czy piosenkami.

      Usuń
  29. Koszty leczenia to ciągle 2300, wiem to ponieważ sami mamy termin na 21 sierpnia 2012.
    Główka naszego Antosia, który urodził się 02.01.2012 niepokoiła nas już w zasadzie od samego początku. Odwiedzaliśmy różnych lekarzy, łącznie z ponoć świetną panią neurolog, która ofukała nas za kształt jego główki i która na nasze pytanie o ewentualne neurologiczne konsekwencje odpowiedziała,że przy takim zniekształceniu nie można przecież niczego wykluczyć, ale nie wpadła na pomysł, by Antosia przebadać czy zrobić usg.
    Różnie lekarze mówili nam różne rzeczy, a to, że się samo wyrówna, albo że już się nic z tym nie da zrobić. Nikt jednak nie wspomniał nam o Berlinie. Wspomniana pani neurolog jedynie z kpiną powiedziała nam tylko, że jeśli nie mamy co z kasą robić, to ze stanów się takie jakieś kaski sprowadza, ale nie podała nam ani nazwy przypadłości ani żadnego namiaru. Robiliśmy co kazali nam lekarze i czekaliśmy...
    Antoś od drugiego miesiąca życia śpi na boczku(obkładany poduchami), stymulowany był na drugą stronę itd, ale w zasadzie nic nie jest lepiej.
    Po 7 miesiącach trafiliśmy na blogi - Twój i mamy Bartoszka, dzięki którym zdecydowaliśmy się na terapię! Nie zastanawialiśmy się nawet sekundy, od razu napisaliśmy maila do kliniki i błyskawicznie otrzymaliśmy odpowiedź.
    Teraz tylko odliczamy dni do zakaskowania Antośka :)
    DZIĘKUJEMY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owocnej terapii życzę !!!! To przykre że człowiek szuka pomocy u lekarzy a często jedynie spotyka się tylko z bagatelizowaniem tego problemu ...

      Usuń
  30. Hej Karlita,właśnie odkryłam u swojego synka plagiocefalia ulożeniowa:(Kaj dzisiaj skończył 3 miesiące,czy orientujesz się jak najwcześniej mozna założyć mu taki kask?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszym okresem założenia kasku to 4-5 miesiąc.

      Usuń