wtorek, 5 czerwca 2012

Kolory kultury - Warsztaty "Gimnastyka buzi, ręki i języka"

Jakiś czas temu (mam zaległości w pisaniu ;-) ) z Gabi miałyśmy okazję wziąć udział w zajęciach "Gimnastyka buzi, reki i języka" gdzie maluchy wraz rodzicami mogły zapoznać się z prostymi zabawami logopedycznymi usprawniającymi narządy mowy. Były ćwiczenia oddechowe, motoryczne, dykcyjno- słownikowe oraz słuchowe, które są nie tylko świetną zabawą, ale też przygotowaniem do nauki czytania i pisania. Warsztaty były organizowane przez Stowarzyszenie Grupa Projekt i Klub Podushkowiec. Bardzo mnie cieszy, że w naszym mieście w końcu ktoś pomyślał o takich zajęciach dla najmłodszych. 

 Zdjęcie z profilu Warsztatów Kultury
Zdjęcie z profilu Warsztatów Kultury

Warsztaty były bardzo fajne, miło spędziłyśmy czas.


 Podzielono nas na 4 grupy, które podchodziły do poszczególnych stolików przy którym czekały różne zadania. Dzieciaki mogły porysować szlaczki, poukładać puzzle, domino. Czytaliśmy różne wierszyki, książeczki, bawiliśmy się w dopasowywanie grup kolorów.
  Zdjęcie z profilu Warsztatów Kultury

 Gabi jak zwykle znalazła to co lubi najbardziej puzzle :-)




 Mała lekcja geografii :-)

 Był też stolik gdzie można było dmuchać: karteczki, wiatraczki i piłeczki. Rodzice nawet robili zawody w dmuchaniu ;-) 


Nasz ostatni stolik okazał się przepyszny ;-) dosłownie.
Przy ostatnim stoliku czekał na nas dżemik, nutella i chrupki ;-)  

 Zdjęcie z profilu Warsztatów Kultury
 



Zadania polegały na  wymazaniu buziaków smaczną mazią i dokładnym oblizywaniu usteczek, dzieciaki robiły to bardzo starannie ;-) Chrupki były przyklejane do podniebienia ;-) ale dzieciaki sprawdzały też jak dużo chrupek im się zmieści do buziaczków ;-)
Było też śpiewanie piosenek, rozpoznawanie odgłosów zwierząt.

Na koniec każda grupa otrzymała wierszyk o tajemniczych miejscowościach. My jako grupa KOTKÓW dostaliśmy miejscowość KOT. Na podstawie słów wierszyka dzieci miały wykonać wspólna pracę plastyczną. Dostaliśmy półprodukty i materiały i zaczęła się zabawa :-) Gabi była przeszczęśliwa - co jak co ale rysowanie, malowanie, wyklejanie to jest to co mój tygrysek lubi najbardziej. 




Później trzeba było na mapie odszukać daną miejscowość niestety nasza została przykryta innym rysunkiem ;-) 



Polecam rodzicom takie warsztaty, gdzie jest pełno dobrej zabawy i nauki.


 

15 komentarzy:

  1. Rzeczywiście świetny pomysł z tymi warsztatami, sama chętnie w przyszłości z Majką bym się wybrała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sprawa. I to u nas takie atrakcje? Gdzie znajdujesz informacje o takich imprezach dla maluchów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Warsztatach Kultury jest dość głośno np w radiu :-) np ostatnia NOC KULTURY :-)

      polecam te stronki

      http://podushkowiec.blox.pl/html

      http://kolorykultury.pl/

      Usuń
  3. super, moja Helena byłaby przeszczęśliwa uczestnicząc w takich zajeciach

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ zdjęć...świetna sprawa takie zajęcia,zabawa inauka...super;)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. pomysłowe takie warsztaty. na pewno rozwijają dziecko.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna rzecz, szkoda, że u mnie nic podobnego nie ma, a może poprostu nie wiem gdzie szukać

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja takie warsztaty :D fajnie, że mieliście możliwość uczestnictwa w nich :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna rzecz takie warsztaty :) Sama z chęcią bym tam poszła .
    Zapraszam takze do mnie na wymiankę blogowo-mamową : http://mojemalecudenka.blogspot.com/2012/05/ania-wymianka-blogowo-mamowa.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, ze takie warsztaty są organizowane.

    OdpowiedzUsuń
  10. O ja! Muszę się dowiedzieć czy w mojej mieścince takie organizują! Baaardzo chętnie bym uczestnikiem takowych z Małym była:) PZDR Asia

    OdpowiedzUsuń
  11. Pamiętam, jak moja nauczycielka muzyki była zaniepokojona, że zdecydowana większość klasy miała problemy z dobrą wymową, chociaż na pozór wydawało się, że tak nie jest. Zajęcia dla najmłodszych jak najbardziej potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakby przeprowadzić dokładniejsze badania, to wiele osób ma jakieś małe niedociągnięcia w wymowie. W naszym trudnym języku słychać je tym bardziej. Szkoda, że nie każda placówka ma swobodny dostęp do logopedy.

    OdpowiedzUsuń