czwartek, 12 lipca 2012

Słownik Norberta - 1,5 roku

Ostatnimi czasy Norb strasznie się rozgadał :-) chwilami mu się buzia nie zamyka. Dużo mówi po swojemu, coś opowiada, żali się ale zaczyna też gadać po naszemu ;-) Praktycznie już każdy się z nim dogada bo jak nie słownictwem (bo nie każdy go rozumie) to sam pokaże o co chodzi :-) , co chce :-)


Zakres słów półtorarocznego Norberta


mama

tata

baba

dziadzia, dziao - czyt. dziadek ;-) 

lala - tak ostatnia woła na Gabi ;-)  sam sobie tak ją nazwał ;-) 

nionio - smoczek 

ho - chodź (podchodzi bierze za rękę i mówi ho ) 


da, daj  

tak

nie

nie ma

nonono + grozi palcem (np jak Gabi zabierze mu zabawkę) 

halo - jak udaje ze rozmawia przez telefon 


 

pyk pyk - jak chce pisać na klawiaturze najczęściej jak mama siedzi przy lapku ;-), albo jak chce włączyć światło w pokoju, czy przy światłach na przejściu dla pieszych

cio to?? to to ?? - czyt. co to?? z odpowiednią intonacją :-) 

aaaaaaa (odgłos zadowolenia po piciu, że smakowało) 

wow - jak coś mu się podoba 


tu - pokazując gdzie chce iść

tuta - tutaj

to- pokazując co chce

bam, bach -jak coś spada

bam-  jak w coś uderza

pi -czyt pić

ki - chrupki

ka - parówka ;-) (podchodzi do lodówki stuka w nią rączką i mówi KA) 

bua - bułka 

my, mi - miś żelek 

am - jedzenie


tki, tetki, petki - skarpetki

giligili - jak kogoś łaskocze

bu, buti - buty

pika- piłka

si, situ, si-ku czyt. siku 

papa

cie, cies - cześć (słodkie rano gdy przychodzi do nas do łóżka uśmiecha się od ucha do ucha i mówi cies :-) ) 

sio - jak chce np wygonić kota z fotela, ostatnio zastosował to do dziewczynek w piaskownicy, myślałam że się spalę ze wstydu!!!!!!!!!!!!

ziej - jak chce skądś zejść 
baa, baja - bajka, telewizor

kiki - Myszka Miki

hałahała - bajka HABA HABA

kotu, kot-ku - woła kota

aaaaa kotu da - śpiewa sobie z mama kołysankę aaa kotki dwa ;-) zazwyczaj jak juz jest padnięty

kaka- kaczka i wszelkie inne ptactwo ;-) 

hałhał - pies

sssssssss - naśladuje węża

uuuuuuu - naśladuje słonia z odpowiednią intonacją

łaaaaaaaa- naśladuje lwa, ewentualnie jak chce kogoś przestarszyć

neeee - naśladuje konika

u u u - naśladuje małpkę

brrrruum -samochód




pewnie jeszcze o czymś zapomniałam ;-) 




Chciałam Go nagrać ale zdecydowanie odmawia współpracy przed obiektywem, mówi NIE i koniec.
Ogólnie dużo rozmawiamy, dużo mu tłumaczę, tworzymy własne wersje książeczek obrazkowych. Śpiewamy piosenki, bawimy się słowem. Gabrysia też dokłada swoje. 

Bardzo lubię obserwować jak Gabi tłumaczy coś Norbertowi i pyta: 

- Norbert rozumiesz coś z tego co Ci powiedziałam? 
a Norbert na to:
- TAK TAK i kiwa potwierdzająco.

U nas sprawdza się, że przy starszym rodzeństwie, młodsze dziecko szybciej wszystko łapie i szybciej zaczyna mówić. Pamiętajmy, że szybkość nabycia umiejętności mówienia jest sprawą indywidualną i zależy od wielu czynników. Chociaż i ja jak Gabi miała 2 latka i mówiła dość mało zaczynałam się martwić, to po drugich urodzinach, worek słów się rozwiązał i zaczęła mówić zadaniami ;-) 

Pierwsze "zdania" Norba już padły w miniony weekend. 


1) nie ce pi - jak pytałam czy chce pić (Tata i Babcia mi za świadków ;-) )
2) mama nionio da - żeby dać mu smoczka 




Ale was zamęczam tymi pamiątkowymi wpisami ;-)

7 komentarzy:

  1. Żedne zamęczenie? Gdy dzieci zaczynają mówić to trzeba to zapisywać bo potem pamięć szwankuje i się zapomina. A to takie słodkie jest :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. potwierdzam, drugie dziecko dużo uczy się od dziecka pierwszego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie potwierdzam. Mój starszy zaczął mówić dość późno bo gdy miał 2,5 roku i mówił tylko podstawowe wyrazy a młodszy mówił już gdy skończył rok i miesiąc. We wrześniu skończy 2 lata i mówi teraz pełnymi zdaniami. Gdybym nie słyszala to b ym nie uwierzyła, ale jemu już czasem prawie wychodzi "R"
    to jest niesamowite jak drugie dziecko przejmuje od starszego rodzenstwa

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamęczaj, zamęczaj - cudownie się czyta takei wpisy!

    OdpowiedzUsuń
  5. pokaźny słownik ! Norb pod Twoimi skrzydłami i Gabi oczywiście też jak widać ma wielki potencjał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj nasze słownictwo jest podobne,niektóre bardziej rozbudowane,a niektóre mniej.Też chyba muszę spisać żeby nie pozapominać a to ważne i jaka super pamiatka:)
    Też dużo odpowiadam Zuzi.Najbardziej mi sie podoba jak ona pokazuje coś paluszkiem i pyta:"co to?",ja pytam:"któro?" a ona powtarza za mną "tulo?":)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki zdolny chłopczyk:) super!

    Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń