Było to taką naszą tradycją :-) przez dłuuugie długie lata.
W tym roku okres truskawkowy poświęciłam na przetwory i omlety mi jakoś umknęły. Co teraz nadrabiam z jagodami.
Omlet jest doskonały z truskawkami, jagodami czy malinami ... z dżemem też przejdzie ;-)
Składniki:
- 3 jajka
- 1,5 szklanki mąki pszennej ( z orkiszową jeszcze nie próbowałam proporcje będą pewnie ciut inne)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1-2 łyżki cukru (w zależności od tego z czym jemy omlet)
- Szczypta soli
- 1 szklanka mleka
- olej do smażenia
- jagody, maliny, truskawki lub dżem + śmietana do dekorowania
Przygotowanie:
Oddzielamy żółtka od białek. Do jednej miski dajemy żółtka, wsypujemy cukier, miksujemy. Wlewamy mleko, przesiewamy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia. Całość miksujemy na gładką masę. (Jeśli masa wyda się nam za gęsta można dodać odrobinę mleka ale gdy połączymy masę z białkami masa jeszcze się rozluźni) W drugiej misce ubijamy białka ze szczyptą soli. Ubite białka dodajemy do masy i mieszamy delikatnie drewnianą łyżką.
Omlety smażymy na średnim ogniu pilnujemy by się nie przypały od spodu. Ja mam taka metodę, że jak widzę, że bąbelki powietrza pękają na wierzchu omleta to przewracam go na drugą stronę.
Omlet wykładamy i dekorujemy dowolnie :-)
Z takiej porcji wyszło mi 5 omletów, takich grubaśnych, pysznych (patelnia średnica 15cm)
Można też zrobić takie mini omleciki w foremkach dla dzieciaków)
Smacznego :-)
mniam
OdpowiedzUsuńNIE BYŁBY TO DOBRY POMYSŁ, ZAGLĄDAĆ TU WIECZOREM, KIEDY NIGDZIE NIE DOSTANĘ JAGÓD/MALIN/TRUSKAWEK :) aLE TAKIE ŚNIADANKO W WEEKEND? MNIAM :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam
OdpowiedzUsuńA nikt nie chce ze mną pójść na jagody,a w lesie się gubię
No ale wybiorę się na dzikie maliny ;)
Mniaaaaaaaaaaaaaaaaaam !
OdpowiedzUsuńZamorduję cię !
imletu z jagodami nie jadłam jeszcze, ale wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńMała rada :D Aby omlet równo się piekł patelnię przykrywamy pokrywką i smażymy omleta na małym ogniu do pojawienia się bąbelków powietrza na wierzchniej warstwie omleta:D Smacznego
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńidę po jagody :) fenks :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Obowiązkowo już jutro zagości na moim stole :)
OdpowiedzUsuńO, jak pysznie wygląda. Dawno u nas nie było omletów na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMy robimy bardzo podobne omlety, z jagodami jeszcze nie jadłam, ale u nas często królują maliny :)
OdpowiedzUsuń