sobota, 28 września 2013

Placki ziemniaczane z marchewką i cebulą

Stare dobre placki ziemniaczane zna każdy :-))
Najlepsze placki jadłam u mojej bratowej - Madzia pozdrawiam jak czytasz ;-) 

Dziś mała wariacja ;-)

Jako iż staram się przemycać Norbowi jak najwięcej warzyw - muszę kombinować.
Przy Gabi nigdy nie ,usiałam tego robić bo Ona od małego nie miała problemu z jedzeniem warzyw... Norbert jest strasznie wybredny ....

Jednak zasmakował w plackach ziemniaczanych u teściowej dlatego postanowiłam to wykorzystać.

Pyszne i szybkie placki ziemniaczano, marchewkowo, cebulowe :-)) 




tak dla zdrowotności ;-))

Składniki: 

- 5 ziemniaków
- 4 marchewki
- 3 średnie cebule
- przyprawy: łyżeczka majeranku, łyżeczka papryki, łyżeczka kolendry.
-  sól pieprz do smaku
- 2 większe jajka (lub 3 żółtka)
- kopiasta łyżka otręb owsianych
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 2-3 łyżki mąki orkiszowej pełnoziarnistej (można dodać pszenna ale u nas ze względu na uczulenie Norba odpada) 
 - coś do smażenia - piszę coś bo można na wiele sposobów, można na smalcu na oleju, na oliwie ... u nas olej lniany)

Ilość mąki zależy od tego jak wodnista mamy konsystencją składników. Konsystencja musi być taka bardziej zwarta.

Przygotowanie:

Ziemniaki zetrzeć na średnich okach tartki. Wykładamy na sitko by "woda" odciekła.
Do malaksera wrzucam pokrojoną w kostkę marchewkę, cebulę- miksuję, dłuuugo miksuję - zwłaszcza by cebulka była niewyczuwalna.


Do "papki" dodaję jajka (lub żółtka)- robi się taka drobniusio posiekana masa - "papka".
Dodaję ją do odciśniętych ziemniaków - mieszam.


Podsypuje otrębami, przyprawami - mieszam, dodaje obie mąki, mieszam.




Pamiętajmy, że od wielkości składników, soczystości cebuli zależy konsystencja - możemy ją wyregulować mąka czy otrębami. Jeśli wyjdzie za gęste - dodajmy jajko lub żółtko ;-)

Smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu do zarumienienia placuszka.



Takie placuszki można jeść same :-))



lub ze śmietaną, z gęstym jogurtem, z ketchupam :))) pyyyycha :-))



Idealny przepis na przemycanie marchewki i cebulki - można dodać też czosnek, jak ktoś lubi :-)))

Miłego weekendu
U nas BARDZO INTENSYWNIE :-)) wyruszamy w trasę :-)))

10 komentarzy:

  1. Oooo cos na moje zachcianki ciazowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam placki ziemniaczane, i moje chłopaki też! Skorzystam z przepisu na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już dawno nie jadłam placków. Czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich jeszcze nie jadłam warzywnych:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musisz kusić takimi kalorycznymi rzeczami? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne :) Takich jeszcze nie jadłam :)
    PS. Udanej zabawy!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam, dodaję cebulę, marchewki jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cebulę i czosnek dodaję z marchewką jeszcze nie próbowałam.
    My jemy z tzatzikami lub serkiem białym urobionym ze szczypiorkiem i śmietanką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze mieszkam z marchewką ale nie wiem kiedy, z dnia na dzień moja mała potrafi teraz bez problemu zjeść nawet samą ugotowaną marchew, na parze oczywiście :) placki też kochamy!

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę marchewkowe...nigdy bym na to nie wpadła, a teraz mam chęć spróbować :)

    OdpowiedzUsuń