Wszystko przez kurczącą się dobę ale teraz już po wszystkich chorobach TFUTFU i egzaminach będzie więcej czasu na pisanie :-))
Pamiętacie wymiankę Zajączkową ???
Paczuszkę dla nas szykowała Dziecinna Rewolucja ;-))
Paczka w 100% trafiona, dzieciaki zachwycone :-)))
Gabi jest fanką kucyków a co za tym idzie Equestria Girls - tu powinna być taka emotka z przewracającymi oczami ;-)
Zajączek wielkanocny przyniósł Gabi gazetkę Equestria Girls z zadaniami i naklejkami - tak, tak drzwi już zostały oklejone ;-)
Norbert jako fan aut dostał ramkę na zdjęcia ze swoimi ulubionymi bohaterami oraz książeczkę z CD z pierwszą częścią AUT!!! Klaudia nie mówiłam Ci ale mamy drugą część w domu a właśnie pierwszej nam brakowało także wielkie DZIĘKUJEMY. Z resztą po minach Norba widać ;-) że mega zadowolony.
Niestety padł nam odtwarzacz płyt CD w wieży .... złośliwość rzeczy martwych ...
Gabi stwierdziła, że do Mikołaja trzeba napisać ;-)
W paczuszce zagościły też małe i większa świeczka oraz słodkości :-)
Klaudia jeszcze raz dziękujemy :-)
To jeszcze nie koniec Zajączków, chociaż u nas w domu nie ma tradycji zajączkowej, jednak Zajączki przykicały ;-)
Krakowskie Zajączki przywiozły dla Gabi coś co prawdziwa kobieta lubi :-))) Zestaw do prawdziwego manicure ;-) I wszystkie Babcie, Prababcie i Ciocie miały cudne paznokcie by Gabi ;-)
Do Norberta przyjechała ekstra bryka ;-)
Dodatkowo Zajączki zostawiły coś u Dziadków ;-)
Gabi ostatnio zastanawiała się dlaczego wszystkie "Barbie" są blondynkami ... cóż zajączek udowodnił, że nie wszystkie ;-)
Norberta zaś odwiedził Spiderman ;-)
Zaraz po świętach zawitała do nas jeszcze jedna paczuszka niespodziankowa :-))) od Tevy
Smaczniutki zestaw żelków Vibovitowych z piórniczkiem w kształcie żółwika :-)) wiszący stroiczek i pistacjowe czekoladki :-))) mniam !!
Nie wiem skąd Panie wiedziały, że nam się morskie żelki kończą :-))))
Ogólnie Święta minęły spokojnie, radośnie, w gronie wspaniałej rodzinki :-)))
W tym roku dużo frajdy mieliśmy przy przygotowywaniu słodkości wielkanocnych :-))
Rodzinnie :-)))
Facet w kuchni - fantastyczny widok :-))
Takie ciasteczka nam powychodziły :-))
Nie zabrakło mazurków, dzieciaki wykonały swoje własne :-))
W dniu świecenia koszyczków wiało niczym przy huraganie ale udało się zachować zawartość koszyczków na później ;-)
Święta były tak wspaniałe, że nie miałam czasu na fotografowanie :-)
a to mówi samo za siebie.
Żałuję tylko, że autko odmówiło posłuszeństwa i spóźniliśmy się na spotkanie z Krakowem ....
Ps Nasza paczuszka z wymianki zajączkowej też dotarła do Lenki i Niezłej Żony ;-))
Ps Nasza paczuszka z wymianki zajączkowej też dotarła do Lenki i Niezłej Żony ;-))