poniedziałek, 8 czerwca 2015

Jak zaoszczędzić na podręcznikach szkolnych

Czerwiec ...
Uczniowie już odpoczywają - przynajmniej w większości ;-)
Wszyscy myślą już o wakacjach ...
Wakacje szybko miną i znów zacznie się szał szkolny.

U nas w tym roku PIERWSZA KLASA - czy mam stresa ??
Może troszkę. Za to Gabi tak bardzo lubi  szkołę, że jak to stwierdziła - wakacje trwają za długo! Ciekawe kiedy zmieni tok myślenia ;-)

Dzieci żyją już wakacjami, za to rodzice wybiegają już w przyszłość i myślą o podręcznikach - gdyż za chwilę zostanie ogłoszona ich lista i rozpocznie się istna bitwa "o przetrwanie".

Każdy rodzic wie, że podręczniki to bardzo duży wydatek i to tylko część potrzebnej dziecku wyprawki.

Moje dzieciaki już od momentu kiedy skończyły 3 latka, pracują na "podręcznikach". W naszym przedszkolu dzieci co roku mają nowe książki i zeszyty ćwiczeń i pięknie pracują z Paniami.

Zaraz usłyszę, że to zabieranie dzieciństwa - nie, nie - nic z tych rzeczy. Jest to tak lubiana przeze mnie nauka przez zabawę :-) Książki Panie dobierają do wieku dziecka, podręczniki i zeszyty ćwiczeń są prezentowane  rodzicom i naprawdę są to bardzo ciekawe, kreatywne lekcje i zajęcia, uwielbiane przez dzieci. Wiadomo, że takim dzieciaczkom łatwiej później w szkole i są już przyzwyczajone do nauki. Nie ma takiego szoku, że trzeba siąść i "popracować" z zeszytem czy książką.



W zeszłym roku w szkole u Gabi w zerówce na zebraniu - dopiero w sierpniu dostaliśmy spis całej wyprawki + książek i zeszytów ćwiczeń. Zaczęła się gonitwa rodziców po księgarniach. Oczywiście zaraz były braki, później się okazało, że nawet w hurtowniach są braki. Największy był problem z zeszytem ćwiczeń do religii i plastyki.
Gdy obeszłam już wszystkie księgarnie, olśniło mnie!! Po co ja biegam i szukam ? Po co ?? Od czego mamy księgarnie internetowe. Nie dość, że szybko znalazłam to czego szukałam, to jeszcze były dostępne w dużej ilości i zamówiłam po kilka sztuk dla rodziców od nas z klasy. Także w tym roku jak tylko dorwę w łapki spis książek - nie będę traciła czasu na bieganie i szukanie. Czas i paliwo też kosztują ;-)


Koszty podręczników dla dzieciaków są duże a im starsze dziecko, tym koszty wyższe.
Już przy jednym dziecku wyprawka to duże obciążenie domowego budżetu a co dopiero przy dwójce czy trójce ...

Dlatego trzeba szukać oszczędności!! 

Jak zaoszczędzić na podręcznikach?? 

1)  Księgarnie internetowe

Ogólnie to moja ulubiona forma zakupu książek :-)

Jakie mamy plusy?

- atrakcyjna cena książek i zestawów - zwłaszcza jak kupujemy w zestawach
- oszczędność czasu - zakupu dokonamy w kilka minut
- duża dostępność asortymentu
- promocje szkolne - dodatkowe rabaty
- dość często darmowa dostawa
- możliwość zakupu art szkolnych typu: piórniki, kredki, farby, okładki - wszystko w jednym miejscu :-)
- gratisy w postaci art. szkolnych ;-) 

W tym roku na bank będę kupować w księgarni internetowej. Jeśli w tym roku dostaniemy  jakieś dodatkowe zeszyty ćwiczeń, jak w zeszłym roku we wrześniu , to zdecydowanie zaproponuję rodzicom zakup całego kompletu dla wszystkich uczniów w księgarni internetowej! Nie ma sensu biegać i wyrywać sobie ostatnich egzemplarzy w księgarniach i stać w mega kolejkach .
Niestety w naszej szkole, nauczyciele nie zamawiają książek ... a szkoda ... pamiętam u mnie w szkole zamawiało się książki u nauczycielki i od razu wszyscy mieli we wrześniu komplet.

Mogę Wam polecić z czystym sumieniem księgarnię internetową w której miałam okazję zamawiać książki nie raz :-) "Tania książka" - ma świetną wyszukiwarkę, nie tylko podręczników. Duże stany magazynowe, dużo promocji, szybka dostawa i bardzo dobrze zabezpieczone książki do wysyłki!

Uwierzcie mi, że zapakowanie książek do wysyłki to bardzo ważny element! Kiedyś sama dostałam pakiet książek do angielskiego(nie tani) w podartym papierze i 2 książki były uszkodzone, kurier się migał od protokołu reklamacyjnego i oczywiście był problem z wymianą książek .... ehhh loooosie ;-) Dlatego wybieram sprawdzone miejsca zwłaszcza jak zamawiam rzeczy delikatne!

2) Nie czekaj do ostatniej chwili 

W zasadzie tu trzeba wyczuć moment. Kupując wcześniej , trafiamy na pierwsze partie często tańsze - jednak we wrześniu czasem są przeceny i też można kupić taniej. Jednak czekając do września możemy liczyć się z dużymi brakami- co za tym idzie, możemy zostać bez książki.

3) Książki po starszym koledze / koleżance. 

Zawsze warto podpytać starszych kolegów czy będą mieli książki do odsprzedania. Zawsze taniej o ile podręczniki są zadbane. Zeszyty ćwiczeń nam niestety odpadają. Jest to dobry patent w starszych klasach. Trzeba uważać na różnice programowe ;-) , gdyż podręczniki w różnych szkołach mogą być różne.

4) Antykwariaty, targowiska, kiermasz szkolny

Czasami możemy natrafić na specjalne punkty, które skupują i sprzedają używane podręczniki w korzystnej cenie. Pamiętam zawsze polowało się na zeszyty ćwiczeń wypełnione ołówkiem ;-)
W szkołach też są czasem organizowane kiermasze szkolne, gdzie można kupić książki po starszych rocznikach.


5) Dofinansowania MEN-u

Z tego przywileju mogą skorzystać dzieciaki z rodzin o niskich zarobkach , w trudnej sytuacji życiowej oraz dzieciaki z rodzin wielodzietnych.

Obostrzenia dochodowe są dość restrykcyjne - trzeba dokładnie sprawdzać dane w każdym roku, jakie klasy i jakie dokładne warunki trzeba spełnić by otrzymać dofinansowanie.

Z dofinansowania mogą skorzystać także dzieci z określonymi niepełnosprawnościami (związane ze wzrokiem, słuchem lub lekkim i umiarkowanym upośledzeniem umysłowym). W tym wypadku nie ma obostrzeń co do klasy, do której zdał uczeń.


Także drodzy rodzice trzymamy się za kieszeń i oszczędzamy bo niedługo czekają nas wydatki ... nie tylko te wakacyjne ;-)

Jakie są Wasze sposoby na oszczędzanie ??



11 komentarzy:

  1. Nic nie mów o książkach, każdego roku mam z tym problem. Miedzy moimi chłopakami jest 4,5 roku różnicy i zazwyczaj książki już się nie nadają. Także te co są w dobrym stanie to sprzedajemy. Kupujemy zazwyczaj nowe i właśnie szukam promocji na internecie, w zwykłych księgarniach jest drożej.

    OdpowiedzUsuń
  2. To fakt koszt kompletu ksiazek jest spory.. ja mam przedszkolaka i widze, ze z roku na rok jest drozej, a co dopiero w szkole.. U nas na szczescie jedna z mam zamawia dla wszystkich "hurtowo" bo znalazla tanie zestawy i wieksza ilosc wyjdzie taniej i bez kosztu wysyłki :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, tak, ja tylko czekam aż ta moja dwójka dostanie spis książek an nowy rok szkolny i zaraz będę przeszukiwała księgarnie internetowe! W końcu przy dwójce szkolnej trzeba szukać nawet drobnych oszczędności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w zeszłym roku przeżyłam szok jak u Damiana w przedszkolu Pani powiedziała o książkach i o cenie. Ale Damian zrobił znaczne postępy jeśli chodzi o wypracowanie ręki - w domu też mamy podobne książki i ćwiczymy szlaczki, zadania logiczne. Damian sam po nie sięga także chyba to lubi.
    pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam sprawdzonego sposobu na oszczędzanie, ale nie ukrywam szukam tam gdzie taniej. Trochę zajmuje mi to czasu, ale jaka potem satysfakcja ;-) Oliwka też idzie do I klasy. Nie mam pojęcia jakie są przedmioty i co jest wymagane, mam tylko nadzieję, że wyprawka podana zostanie jeszcze w czerwcu ;-(

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak chodziłam do szkoły to zawsze już w sierpniu jeździłam z mamą po antykwariatach w poszukiwaniu podręczników. Niestety z roku na rok wprowadzane są nowe książki i coraz trudniej kupić używane;/
    A do tej księgarni internetowej już zaglądam, znowu muszę mojemu Filipkowi zamówić stos książeczek z zadaniami i naklejkami, bo choć ma dopiero dwa lata, to wprost to uwielbia;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój Tobi do zerówki maszeruje w tym roku i też już słyszałam, że mają być książki i zeszyty. Dzięki za posta będę pytać kiedy będzie lista.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja książki kupuję tylko przez internet, ceny potrafią być nawet o 30% niższe. A co do podręczników to "za moich czasów" w szkole przez lata były te same podręczniki i nie było żadnego problemu z ich "przesyłaniem" młodszemu rodzeństwu. A w liceum to w ogóle książki nie były już potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też kupuję w sieci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. My książki kupujemy teraz w 95% w księgarniach internetowych. Naszym faworytem ostatnio jest www.nieprzeczytane.pl Mają zdecydowanie najtańsze książki na rynku, co przy dość sporych naszych zakupach robi już sporą różnicę w kosztach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny artykuł – dużo o tym jak oszczędzać na książkach http://jakzarabiacjakoszczedzac.blogspot.de/2016/02/jak-oszczedzac-na-ksiazkach.html

    OdpowiedzUsuń