poniedziałek, 26 października 2015

Dziecko na warsztat w kosmosie

Kolejna odsłona warsztatów w projekcie Dziecko na warsztat. Kiedy przeczytałam o astronomicznym temacie w głowie narodziło się wiele pomysłów :-)

Niestety czasu było mało ... wieczory krótkie .... na kostium dla mamy zabrakło czasu :)

Zdjęcie znalezione  sieci bardzo dawno temu :-) 

Ogólnie rok 2015 był bardzo wyjątkowy, jeśli chodzi o zjawiska astronomiczne.

Zaczęło się od zaćmienia słońca. Akurat tego dnia byłam w domu co pozwoliło mi na dokładna obserwację - zdjęcie z pomocą zdjęcia rentgenowskiego pokazuje zaćmienie słońca :-) Więcej zdjęć w poście poświęconym temu wydarzeniu.



We wrześniu całkowite zaćmienie księżyca .... czerwony "krwawy" księżyc, niestety już po północy chmury przykryły u nas niebo, także nie udało mi się zaobserwować tego zjawiska. Natomiast następnego dnia posiłkując się zdjęciami i filmikami z internetu całe zjawisko prześledziliśmy z Gabi i Norbem :-) Takie zjawisko będzie można oglądać ponownie za 600 lat.

źródło

Źródło


W marcu i teraz w październiku można było zaobserwować kolejne niezwykłe "magiczne" zjawisko jakim jest Zorza Polarna ....


Zdjęcie z naszych rejonów wykonane przez czytelnika fanpage Lubelscy Fani Burz udostępnione na stronie www.lublin112.pl

Źródło
Fantastyczne zjawisko!! Czysta magia :-)


Kosmos to tajemnicza przestrzeń. Gdy byłam mała uwielbiałam patrzeć w gwiazdy... Mieszkaliśmy na obrzeżach miasta, gdzie miejskie światła aż tak bardzo nam nie przeszkadzały w obserwacji nieba. Pamiętam jak z Bratem ciotecznym obserwowaliśmy przelot komety Halleya - każdej nocy z lornetką  w rękach :-)
Jak szukaliśmy gwiazdozbiorów i zastanawialiśmy się dlaczego akurat tak zostały nazwane, gdyż nam przypominały inne kształty :-)

Pamiętam jak z Babcią byłam na wakacjach, na roztoczu i tam dopiero jakie było cudowne niebo w nocy.

Pewnie każdy z Was widział zdjęcia ruchu gwiazd na niebie - pamiętam takie w książce z geografii :-))

Ostatnio trafiłam na świetną stronkę z poradnikiem - jak fotografować ruch gwiazd :-) Polecam 



Najpiękniejsze gwiazdy widziałam na pustyni .... wracaliśmy z pustynnej wioski i nasz przewodnik zatrzymał samochodów, wysiedliśmy, zostały zgaszone wszystkie światła samochodów.... W pierwszej chwili wielka , przerażająca ciemność - własnej ręki człowiek nie widział . Jednak gdy spojrzało się w górę ukazał się naszym oczom przepiękny obraz gwiazd....Było ich tak wiele i były tak jasne jak nigdy.

Źródło

Marzeń nam nikt nie odbierze ale raczej moje marzenie lotu w kosmos jest bardzo odległe ;-) może w innym wcieleniu ;-)

W planach naszego warsztatu było zbudowanie wielkiej rakiety ... ale jak na złość nikt nie miał dużych i szerokich pudełek ....

Dlatego zostaliśmy przy mniejszych wersjach pojazdów kosmicznych :-)

Najpierw poznaliśmy budowę takiej rakiety i promu. Dokładnie prześledziliśmy ich wygląd i pomieszczenia. Z pomocą przyszły moje stare książki.





Później przyszedł czas by obejrzeć filmy. Norbert był zafascynowany startem promów kosmicznych, filmem z lądowania człowiek na księżycu (już się nie zagłębialiśmy czy to prawda czy mistyfikacja, nakręcona w studiu filmowym)




Norbert zadał mi pytanie, że skoro tak dawno polecieliśmy na księżyc to dlaczego teraz nie można na niego polecieć ?
Dobre pytanie ....


Dzieciaki były zachwycone filmikami, gdzie astronauci pokazywali jak funkcjonują na stacjach kosmicznych w s tatkach kosmicznych :-)




Mycie włosów w kosmosie



Kiedy zapoznaliśmy się już z rakietami i promami. Zbudowaliśmy własne rakiety i statki kosmiczne. powstały 3 różne modele za pomocą klocków duplo :-)

Pierwszy strzelisty, funkcjonalny i ładowny. Bardzo podobny do standardowych rakiet.


 

Drugi okazał się stacja kosmiczną, bardzo komfortową, gdzie znajdziemy wszystkie udogodnienia.




Ostatnia propozycja Norberta bardzo nas zaskoczyła.... cóż za minimalizm, postawił na szybkość i zwinność tworząc statek z klocków "Click" słodki prawda ???



Następnym etapem naszego warsztatu było stworzenie rakiety i promu kosmicznego z rolek po papierze toaletowym.


 Lego Ninjago poleciało w kosmos :-))







Nasza rakieta z rolek po papierze toaletowym :-)


Nie obyło się bez kolorowanek, labiryntów, różnych zadań związanych z kosmosem :-)





Luluś też maluje rakiety :-))


Na dobranoc Gabrysia poczyta bajkę o gwiazdach :-) i ich obserwacji :-)



A może bajka z serii Mali - Kosmiczne dobranoc ?? :-) Kiedyś był to u nas hit bajkowy :-)



Polecam też nową kosmiczną wersję kosmiczne jagódki :-))
Świetny pomysł!! Wielkie brawa!!


Polecam też wykonanie własnego układu słonecznego z masy papierowej i własnej ziemi z balonów :-)

Jak zrobić domowy globus?
Układ słoneczny z masy papierowej

Warsztat powstał w ramach projektu Dziecko na warsztat - edycja III

Zapraszam Was na inne blogi z bogatymi warsztatami :-)) wystarczy kliknąć w wybrane logo :-) 



Dziecko na warsztat

22 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zajęcia. Super temat i super pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasze samoloty mega fajne no i warsztat super

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny warsztat tylko jest jeden problem: Mam nadzieję, że to tylko pomieszanie pojęć: astrologii i astronomii Niestety, nie jest to to samo i nie można tych pojęć używać zamiennie, choć obie mają wspólne starożytne początki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście chodzi o astronomię :-) Niby podobne nazwy a jednak tak różne dziedziny :-)
      Dzięki :-)

      Usuń
  4. Adaś też maniak Lego. Rakiety bombowe! A Ziemia w masy papierowej po prostu cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lego to klocki pokoleń ;-) U nas czasem bawi się nimi Norb, Tata, Dziadek i ..... Pradziadek :-)

      Usuń
  5. Posłaliście w kosmos Kłapouszka? Bardzo fajny warsztat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Razem z prosiaczkiem i Kubusiem :-) Klasyka górą :-)

      Usuń
  6. Super globus, zresztą reszta też fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się Wasze pojazdy kosmiczne podobają. A co do obserwacji gwiazd to pamiętam jak z bratem całymi wieczorami się w nie gapiliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rakiety, bardzo fajny warsztat! Och chcialabym ogladac gwiazdy na pustyni!!!! To musi byc cos niesamowitego!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Co to za książka o obserwacji gwiazd, wygląda ciekawie dla maluszków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytasz o tą ostatnią książeczkę?
      To jest z serii " Farma " z wydawnictwa De Agostini. Tam jedna z książeczek była zatytułowana "Gwiazdy".

      Usuń