Coraz częściej na urodzinach dziecięcych atrakcją jest piniata. Dzieciaki są zachwycone :)
Jak wykonać taką piniatę ?
Podstawą zawsze jest większy balon, gazety i klej z mąki.
Balon - wcześniej używaliśmy takich dużych ala piłka, teraz udało nam się dostać w KIKU zwykłe balony ale o większej średnicy.
Gazety - najlepiej szare chociaż tym razem użyliśmy gazetek z Lidla ;-) Nie mogą być śliskie.
Klej z mąki
- szklanka mąki pszennej, szklanka mąki ziemniaczanej dodaje zimnej
wody by dało się to wymieszać i zalewam po malutku wrzątkiem, cały czas
mieszając - konsystencja powinna być taka jak śmietana. Jak są grudki to
wystarczy użyć blendera ;-)
Wykonanie
Balon
ustawiamy na misce i zaczynamy "ciapać" klejem i oklejać gazetami balon
od okrągłęgo czubka do zawiązanej części balonika. Robimy to wszystko
rękami - nie ma co się bawić pędzelkami bo nam tydzień nie starczy na
zrobienie ;-)
Ile warstw Gazet ?? Minimum 2-3! Trzeba też uważać przy suszeniu - jeśli postawimy balon przy słonecznym oknie, lub blisko ciepłego kaloryfera niestety balon może nam "nabrać powietrza" i niestety maska papierowa nam pęknie - co widać na poniższym zdjęciu.
Im więcej warstw, tym więcej zabawy przy rozbijaniu gdyż piniata będzie trwalsza. Ostatnia warstwa powinna być z jasnego, szarego papieru - ma to znaczenie przy ozdabianiu jasną bibułą.
Kiedy piniata nam wyschnie przebijamy balon i sprawdzamy od środka czy nie ma prześwitów między gazetami - jeśli są to doklejamy gazety.
Następnie zabieramy się za ozdabianie. Jeśli mamy mieć jasną piniatę to tu jeśli użyjemy gazetek reklamowych lub ciemnych gazet to niestety może nam prześwitywać - ewentualnie będzie trzeba owinąć piniatę ze dwa razy bibułą. Chociaż w przypadku żółtego PIKACZU dzieciakom nie robiło to różnicy ;-)
Kidy nasza piniata ma już podkład z bibuły doklejamy kolejne elementy - tu nas ogranicza tylko wyobraźnia ;-)
Gabi wybrała PIKACZU - chociaż po zrobieniu powiedziała, że trochę będzie jej przykro go rozwalić ;-)
Dokleiliśmy uszka, oczka, buziaczka i praktycznie gotowe :-)
Na górze robimy dziurki przez, które przewlekamy sznurek.
Czym napełnić piniatę?
Tak przygotowaną piniatę napełniamy cukierkami - muszą być miękkie żeby się nie połamały - lizaki i twarde cukierki pod wpływem uderzeń pękają). U nas świetnie sprawdziły się GUMA MAMBA i takie, żelkowe cukierki.
Piniatę wieszamy na drzewie lub na suficie.
Do
"bicia" piniaty można użyć zabezpieczonego czymś miękkim (owiniętym
ręcznikiem, szalikiem) kijem od szczotki. Piankowy miecz to też duuuuużo
zabawy i tu piniata nie musi mieć aż tak wielu warstw :-)
BEZPIECZNA
piniata!! Pamiętajcie o bezpieczestwie dzieci podczas rozbijania
piniaty! Jedna osoba próbuje dostać się do cukierków a reszta MUSI STAĆ w
bezpiecznej odległości, zwłaszcza jeśli używamy kija!! Niestety Gabi
na sylwestra oberwała taką pałką, na szczęście nie za mocno.
Zobaczcie jaka impreza ;-)
świetna sprawa, tylko unikałabym kształtów gdzie widać jakąkolwiek twarz czy zwierzę, nawet pokemona, jakoś tak dziwnie bić w nią kijem :P
OdpowiedzUsuńI tu masz rację. Kolejne piniata będą bardziej obrazkowe :)
Usuń