czwartek, 3 marca 2011

Starsza siostra część 1

Za każdym razem gdy myślę tak o Gabrysi, sama uśmiecham się do siebie.
Wydaje się taka "dorosła" a za razem jest taka malutka.
Gdy zaszłam w ciążę z Norbertem wszyscy straszyli mnie, ze Gabi będzie taka mała, że będzie chrobliwie zazdrosna, że będzie trzeba uważać, żeby nie zrobiła małemu krzywdy. Opowiadano mi nieziemskie historie co starsze rodzeństwo może zrobić z młodszym ... chwilami przypominało to jakieś horrory ;)
Słyszałam też głosy, że mała będzie czuła się odtrącona, ze cofnie się w rozwoju, że będzie się zachowywać jak niemowlak, będzie płakać. Pamiętam ze sama sobie wymyślałam różne scenariusze ;)

W momencie kiedy Norbert pojawił się w domu, Gabi miała skończone 18miesięcy. Gdy po raz pierwszy mała zobaczyła brata zaczęła wołać "ooooooo" "ooooooo" z wielkim uśmiechem :) podchodziła do niego bardzo ostrożnie. Robiła delikatnie "czaś" :) ale jednocześnie trzymała dystans.

Bacznie przyglądałam się jak moja córcia oswaja się z sytuacją, na szczęście Norb przez pierwsze 2 tygodnie był bardzo grzeczny i dzięki temu mogłam z Gabi spędzić więcej czasu na zabawie i pokazywaniu, że ma młodszego braciszka. Jednocześnie starałam się by nie odczuła tego, że mam dla niej mniej czasu. Sama jestem starszą siostrą, między mną a moim bratem jest 5 lat różnicy i pamiętam jak bardzo było mi "przykro" kiedy stojąc w przedpokoju,  widziałam jak mama zajmuje się moim bratem. Myślę ze 5letnie dziecko bardziej odczuwa zagrożenie ze strony młodszego rodzeństwa. Teraz jak patrzę na to przez pryzmat czasu to tylko się z tego śmieję ale naprawdę jak byłam mała uważałam, że mój brat odebrał mi miłość mamy ;) co wcale nie było prawdą ;)
Chciałam by Gabi nie przeżywała takiej traumy ;) chociaż Ona jest w takim wieku  że nie wiem czy za jakiś czas będzie pamiętała, jak to było gdy była sama. Dlatego cieszę się że gdy wróciłam po porodzie do domu Norbert dał nam czas na pokazanie Gabi że jej pozycja jest bezpieczna. Bawiłyśmy się w pokazywanie części ciała, jakie Norbert ma małe nóżki i rączki, gdzie ma oczka i uszka - bardzo ją to bawiło. Pokazałam jej, że może podchodzić do kołyski i machać grzechotkami, żeby zainteresować braciszka :)


Później jak kładłam synka na macie edukacyjnej najpierw Gabrysia zabawiała Go grzechotkami a następnie znosiła mu różne zabawki. O żadnej zazdrości nie było mowy, ba nawet "posadzenie" małego na ulubionym bujaczku Gabi nie wywołało oburzenia ;)



Widać, że Gabrysia jest bardzo opiekuńczą siostrzyczką np jak jestem w kuchni a Norbert zaczyna płakać- Gabi leci do mnie i od razu alarmuje, że mały płacze albo mówi "nionio nionio bach" co jest sygnałem że małemu wypadł smoczek. Gdy zmieniam Norbertowi pieluszkę to Gabi przynosi mi czystego pampersa a brudnego wynosi do kosza :) oczywiście daje jej do zrozumienia, że bez niej nie dałabym sobie rady z tą czynnością :)
Przy wieczornej kąpieli Norba oczywiście Gabi nam towarzyszy - ostatnio nawet chciała umyć mu główkę ;)

Jestem bardzo dumna ze swojej córeczki!!


cdn...

4 komentarze:

  1. Gabrysia to bardzo mądra dziewczynka - i tez wieczna optymistka po mamusi :-)
    Karlitka masz wielkie szczęście że masz takie wspaniałe dzieciaki!!! A Twoje zaangażowanie zostanie ci wynagrodzone! zobaczysz, jak wspaniale będzie obserwować w przyszłości jak utwierdza się więź między Gabi a Norbem, jak za sobą przepadają, jak o siebie dbają... myślę że właśnie taka mała różnica wiekowa pozwala nam łatwiej zbudować tą więź między dziećmi... ja też jestem optymistką i mocno wierzę że będziemy mieli wspaniałe rodzeństwa w naszych domach! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. McDucha wierze w to, że Gabi i Norb będą nierozłączni i będą stać za sobą murem :)
    Ps Madzia dzięki Tobie nie dałam się wciągnąć w wir niedorzecznych opowieści jak to jest fatalnie mieć dzieci w krótkim odstępie czasu :) za co BARDZO Ci dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe cieszę się że mogłam przynajmniej troszkę pomóc w rozładowaniu tego zbytecznego stresu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super:D Obiecałam sobie przeczytać wszystkie Twoje wpisy, myślę że będą nam bardzo pomocne w naszej nowej sytuacji:)) Pozytywnie:D

    OdpowiedzUsuń