Zapukał do nas kurier z paczuszką a w niej niespodzianki dla Norberta ;-)
* SMOCZEK
* KUBEK NIEKAPEK
* GRYZAK
Relacje z testów niebawem :-)
Znacie markę MAM ???
NIE???
Jeśli spodziewacie się dziecka lub macie rozkoszne brzdące pod dachem warto spojrzeć na produkty oferowane przez tą firmę.
Sama odkryłam tą markę przypadkiem, kupując smoczek dla Norba.
Produkty MAM łączą w sobie atrakcyjny design i medycznie przetestowaną funkcjonalność.
Gdy szukałam pierwszych smoczków dla Gabi wkurzałam się, że wszystko jest takie jakieś nijakie, bezbarwne, mało kolorowe. Gdy zobaczyłam pierwszy stojak ze smoczkami MAM - nie mogłam oderwać od nich oczu! Nareszcie coś nowoczesnego!
Oczywiście zaraz chwyciłam ulotki by zgłębić temat. Podstawowym plusem jest to, że wszystkie produkty MAM nie zawierają od Bisfenolu A (BPA). Cóż to takiego ?? To związek chemiczny, który może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie dziecka. BPA może wywoływać wady wrodzone, nadpobudliwość, obniżenie płodności, otyłość, zwiększone ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych.
Dlatego tak ważne jest by rodzice czytali z czego wykonane są produkty które chcą kupić dla swoich dzieci. Bardzo pomocne wskazówki znajdziecie tutaj http://www.stopbpa.pl/
Jak rozpoznać produkty wolne od Bisfenolu ????
W poniższym linku wskazówki jak i gdzie szukać oznaczeń, które znajdziecie na stronie MAM
Ja nie korzystałam jeszcze z produktów tej firmy, ale wszystkie wyglądają pięknie. Z tego co czytałam/oglądałam na innych blogach są to przedmioty wykonane z pomysłem, z zastosowaniem ciekawych rozwiązań. Może za jakiś czas skorzystamy ze szczoteczek ? Na razie jeszcze nie mamy zębów :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania
Gryzak wygląda rzeczywiście imponująco, z niecierpliwością czekam na opinię.
OdpowiedzUsuńO akcji przeciw produktom zawierającym Bisfenol słyszałam. Ostatnio oglądałam niekapki i też szukałam oznaczeń.
Agatka naprawdę polecam, wykonanie jest BARDZO DOBRE! I powiem szczerze, że bardzo mnie zaskoczyło parę rzeczy :-) oczywiście pozytywnie.
OdpowiedzUsuńCo prawda szczoteczek MAM nie mam ale podoba mi się to, że mają gryzaki z tyłu :-) mój Norb właśnie od tego zaczynał, jak jeszcze nie miał zębów. Kupiłam mu takie zestaw gryzaków imitujących szczoteczki. Dobrze się przy tym bawił i na przejście na szczoteczkę nie było problemu.
Wierzę, że dobre. Może i my się skusimy? Jedyne co nas trochę odstrasza, to ceny.
OdpowiedzUsuńZdaję sobie jednak sprawę z tego, że jakoś kosztuje :)