wtorek, 2 kwietnia 2013

Śnieżna Wielkanoc 2013

Święta Wielkanocne nigdy mi się nie kojarzyły ze śniegiem ....
W tym roku Zajączek nas bardzo zaskoczył ....
Z koszyczkiem można było jechać sankami :-)

Dodaj napis


Koszyczkowe stworki :-)
Bardzo zaciekawił mnie jeden koszyczek :-))
Babeczki zostały pochłonięte zaraz po poświęceniu
Ulepiliśmy wielkiego Zajączka Wielkanocnego

Ok wielki to On nie był ale wielkanocny jak najbardziej ;-) 
Święta, Święta i po Świętach .... na samą myśl jestem przejedzona ;-)

8 komentarzy:

  1. Te święta z pewnością będę niezapomniane ;) Ślicznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba przechować zdjęcia żeby pamietać jak to było :)
    Bo to szybko sie zapomina, a taka pogoda to normalnie szok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no u nas na swięta prawie cały śnieg sie stopie, było 10 stopni na plusie i padał deszcz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U Was przynajmniej słońce było, u nas pochmurno i paskudnie :/

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas w pierwszy dzień padał deszcz,a w drugi wiało jak cholera ;/
    I jeszcze Bartek miał gorączkę przez całe 2 dni :(

    OdpowiedzUsuń
  6. To będą niezapomniane święta! ;)
    Dzieci miały podwójną radość, a zamiast bałwanów, wszędzie stoją zające ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż sama nie wierzę patrząc na te zdjęcia, że tyle czasu się ten śnieg utrzymał...A zajączek robi wrażenie, na prawdę myślałam, że ulepiliście go rozmiarowo większego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eeee śnieżny zając super :) A koszyczek... Ten z kwiatem?? rewelka - ktoś miał pomysł :)

    OdpowiedzUsuń