W sumie stwierdziłam, że w tym roku sami zrobimy sobie bombki :-) Jaka to oszczędność ;-) i jaka zabawa.
Dzieciaki mi pomagają robiąc bombki z bibuły a mama bawi sie tasiemkami, gdzies tam o północy jak już ma chwilę... powinna odespać ale co tam przecież Święta :))) Kartki trzeba zrobić... bombki... pierniczki ;-) Kolorowo u nas strasznie ;-) wszędzie pełno bibuły... cekinów... pocietych tasiemek i matka na kolanach szuka szpilek na podłodze ;-)
Ostatnio natknęłam się w sieci na fajną inspirację bombki tasiemkowej ale innej niż znałam do tej pory. Postanowiłam spróbować ;-))
To jest bombka nr 2 :-)))
taka baletnica :-)))) falbankowa :-))
Metodą prób i błędów powstała pierwsza mega bombka z wielu metrów tasiemki ;-) ale od czegoś trzeba zacząć ;-) człowiek uczy się przez całe życie :-))
Tak to wyglądało przy pierwszej bombce :
Przy takim upinaniu bombka wychodzi bardzo ładna ale idzie wiele metrów tasiemki i jest strasznie zbita. Dlatego zaczęłam kombinować z innym upinaniem :-))
Kocica jak zwykle mi towarzyszy ;-) nawet przy szpilkach ;-)
tadam ;-) taaak wiem biedny kot ;-)))
Na poniższym zdjęciu widać WŁAŚCIWE UPINANIE!!
Teraz już wiem, że sekret upinania takiej bombki leży w przypinaniu jednej krawędzi wstążki do bombki i robieniu zakładek. Bądź przypinania ruchem falistym - kurcze skomplikowanie to brzmi ;-)
Stoją sobie na kominku i czekają na choinkę :-))
Cudne te Twoje bombki;) Ja się an razie nie biorę za takie bombki, ale kupiłam cekiny i z chłopcami chcę spróbować bombki cekinowe zrobić;) Ciekawe kto będzie miał lepszą zabawę;)
OdpowiedzUsuńbędą zachwyceni :-)))
UsuńCudne...
OdpowiedzUsuńdzięki :-))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńja w zeszlym roku wzielam sie za tego rodzaju bombki..ale niestety nie starczylo mi cierpliwosci nawet na jedna ;)
w tym roku trzeba było kończyć :-)))
UsuńŚliczne te bombki;) Ja się tak zbieram i zbieram i zebrać się nie mogę. W tym roku chyba jednak odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńzaraz będą jajka do upinania ;-))
UsuńPiękne :))) Mnie bardzo kuszą takie cudeńka, ale to nie moja liga...zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńeee tam przestań :-) dasz radę :-))
UsuńWspaniały pomysł. Pięknie będą wyglądać!
OdpowiedzUsuńdzięęęki :-)
Usuńtaka choinka z własnymi bombkami jest słooodka :-)) i taka indywidualna :-))
Piękne!
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńno no no :) może i my w przyszłym roku poupinamy ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie !!
UsuńWitam, bombki fantastyczne! jedno ale.. JAK JĄ WYKONAĆ? jakiś link do tutoriala? albo nazwa typu bombki?
OdpowiedzUsuńnie ma :)) przynajmniej ja nie znalazłam :-) robiłam metodą prób i błędów ;-)
Usuńświetne! sama w tym roku takie robię i tak mnie wciągnęło, że nie mogę przestać :)
OdpowiedzUsuńja w tym roku jeszcze nie zaczęłam .... ;-)
UsuńTo zaczynaj...bo czasu coraz mniej!!!! :)
UsuńŚliczne zrobiłam też jedną na probe pierwszy raz ale wydaje mi się jeszcze coś źle upinam chociaż nie powiem całkiem fajnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńSuper!! Do świąt zdążysz zrobić jeszcze kilka :-)
UsuńJak nazywa się taki rodzaj bombki??
OdpowiedzUsuń