niedziela, 23 lutego 2014

ZooPark - Lubelska Wystawa Zoologiczna

Kiedy mama dzielnie walczy na egzaminie, Dziadkowie dbają o kształcenie dzieciaków :-)))
Faaaajnie mieć takich Dziadków :-))))

W ten weekend w Lublinie, można było odwiedzić ZooPark - Lubelską Wystawę Zwierząt.
Między innymi w programie targów: zawody agility, wystawa gołębi rasowych, wystawę królików rasowych, wystawę rasowych świnek morskich, pokazy kucy, kóz i owiec oraz pokazy owadów egzotycznych.

Ile było emocji... ile opowiadania :-)
Żałuję, że Dziadkowie nie wzięli naszego aparatu.
Zapraszam na fotorelację :-))

Zacznę od pięknej klatki z motylami..,. zachwycająca :-)))



Co ma Gabrysia na głowie ?? czy to spinka ???
nie to MOOOTYL :-))) 


 Wielka klatka z motylami :-)

piątek, 21 lutego 2014

Akcja "Dzielę się książkam"i i wielka paczka!! Czyli blogerki pomagają!!

Dziś post z podziękowaniem :-)) za zaangażowanie w akcje społeczne!!
Otóż, chciałam dzisiaj wspomnieć o dwóch wspaniałych blogerkach :-))

Jedną z nich jest Mama w domu. 
Wspaniała kobieta o wielkim sercu, którą miałam okazję poznać osobiście. Mama dwójki cudownych chłopców z którymi tworzy fantastyczne cuda i pokazuje jak się nie nudzić z dziećmi w domu!
Sylwia rozkręciła w Lublinie akcję "Dzielę się książkami", dzięki niej do akcji przyłączyło się wiele klubików dziecięcych, przedszkola, kawiarenki. Byly organizowane dni gdzie biletem wstępu do kawiarenek były właśnie książeczki na akcję.
Książki trafią do potrzebujących placówek w naszym województwie.

Kochana dzięki Tobie nie u jednego dziecka zagości uśmiech na ustach!!
Takich ludzi potrzeba nam więcej!!! 



Postanowiłam zaszczepić akcję w naszym przedszkolu - już niedługo poznamy rezultaty :-))
Gabrysia i Norbert, także przejrzeli swoją bibliotekę i pięknie podzielili się książeczkami :-)) Bardzo lubimy takie akcje i z chęcią je wspieramy.

Jakiś czas temu wspomniałam o akcji koleżance ze strefy blogowej Paulinie Kwiatkowskiej
Po kilku dniach przyszedł listonosz, dźwigając wielką pakę książek!!
WOW ....
Otwieram i szok!!!


Całe wielkie pudło książek!!! Różnych, różniastych :-)))
Paulina prowadziła bloga książkowo - kulinarnego, także wie co dobre. W tej chwili prowadzi bloga lifestylowego ;-) 
Jest bardzo pozytywną osobą, wszędzie jest jej pełno i ma tyle energii, że starczy dla kilku osób. Serce jak widac też ma duże.
BARDZO dziękuję za tak duże wsparcie akcji!!

Paula jest także jedną z organizatorek Blogowego WOW, które w maju odbędzie się w Bydgoszczy :-))


Razem z Gabi i kilkoma lubelskimi blogerkami mamy zamiar tam zawitać :-))
Paulinko super, że będę miała okazję Cię poznać osobiście !!


Miłego weekendu kochani a jutro o 9:00 jak macie chwilę możecie trzymać za mnie kciuki bo mam egzamin a stresuję się jak przed maturą ;-) Swoją drogą, kiedy ja ostatnio zdawałam egzamin hehehe na obronie magisterki heheh a to już trochę czasu minęło ;-)

środa, 19 lutego 2014

YO! I idziesz kolorowo przez świat !!

Za to lubię markę YO!!
Za te barwy i za różnorodność wzorów!
Chyba każda mama zna tę markę bo widać ją w prawie każdym sklepie, przyciąga wzrok i zachwyca ekspozją koloru. To nie tylko rajstopki i skarpetki ale i bielizna -majteczki, bodziaczki, czapki, rękawiczki, golfiki, ciapki - baletki różnego rodzaju.
Firma Scorpio Poland gości na naszym rynku już prawie 20 lat i opiera się na opiniach najlepszych ekspertów - dzieci!!



W ramach naszej współpracy, Gabi z Norbem dostali paczuchę.
Ile było radości :-))

Gabrysia zachwycona rajstopkami z aplikacjami- dżetami. Wiadomo w tym wieku, fajne jest wszystko to co się świeci, co jest haftowane i co jest związane z księżniczkami i baletem ;-) 

Gabrysiowa część paczki zawierała rajstopki, skarpeteczki z koroneczką, idealne na lato do sukienki. Letnią czapeczkę, szeroką opaskę (w której chyba ja się najbardziej zakochałam) oraz ciapki baletki - ciut jeszcze za duże ale Gabi rośnie w tempie ekspresowym, szybko dorośnie ;-)


Wybór rajstop u YO jest ogromy:
- pończoszki, gładkie i ze wzorkiem
- bawełniane (w różniastych kolorach i wzorach)
- ażurowe
- żakardowe 
-z żakardowym wzorem
- antypoślizgowe
- do raczkowania z takimi nakolannikami - fajna sprawa :-))
- rajstopki ze spódniczką- Hicior wg Gabi i mnie
- frotte - nasz hit zimowy :-)

Przyznam Wam się szczerze że do momentu otrzymania paczki nie wiedziałam, że YO ma też czapki i opaski, zawsze byłam przekonana że mają tylko rajstopki i skarpetki ;-)

Dlaczego zachwyciła mnie opaska ?? W zeszłym roku takiej szukałam i nigdzie nie mogłam dostać. Jest szeroka i podwójna idealnie osłania uszka także przy ciepłym wiosennym dniu nawet wietrznym można już ją założyć. Do tego te śliczne hafciki.



niedziela, 16 lutego 2014

Pilnuj dziecka!!!! Kampania społeczna.

Rodzicu... Babciu ... Wujku ... pilnuj dziecka ...
Niby to takie banalne prawda ???
Co to jest przypilnować dziecko ....
Tylko chwilkę poczytam... tylko obejrzę tą witrynę... pogadam przez telefon, tam gdzie jest cicho....
"Pobaw się tu chwilkę - mamusia zaraz wróci."
"Kochanie zostań tu z tą Panią a mamusia wskoczy do sklepu na chwilę".
"Mamusia wypije sobie kawę a ty idź się pobaw".
"Tak, tak idź na dwór - mamusia zaraz przyjdzie"

Czyż nie jest tak, że nasze dziecko, to nasz najcenniejszy skarb ??
Dzieci czasami są tak żywe i nieuważne, że same się gubią ale dokładniej to MY je gubimy!!
To MY jesteśmy za nie odpowiedzialni. To naszym obowiązkiem jest ich pilnować.
Raz w życiu, byłam w takiej sytuacji, kiedy Gabi mając około 2,5 roku chciała mi zrobić dowcip - schowała się na witrynie sklepowej. To były najgorsze chwile strachu w moim życiu - od tamtej pory jestem uważniejsza. Zawsze jak idziemy do większego sklepu tłumaczę by się nie oddalać a ja mam oczy dookoła głowy. O tym jak zgubiłam Gabi przeczytacie TU

Co byś zrobił / zrobiła gdybyś zgubiła dziecko ???
Co, gdyby się okazało, że już nigdy go nie zobaczysz??
Jesteś w stanie sobie to wyobrazić ???
Może warto się zastanowić 3 razy, zanim spuścimy dziecko z oka.
Czy świat jest piękny i kolorowy ???

Wiem, że dla niektórych to abstrakcja... by zgubić dziecko i bardzo dobrze! Obyście zawsze byli tak czujni!!

Filmik przesłał mi Szanowny Pan Tata.
Dotyczy on kampanii w Malezji, gdzie problem  zaginięć dzieciaków jest bardzo duży.
Pracownik organizacji humanitarnej wypatrywał dzieci bez opieki i wręczał im lizaki.
Prosił by dzieci pokazały je rodzicom.I tu zdziwienie rodziców że ich dziecko miało kontakt z tajemniczym nieznajomym. A przecież zamiast dać lizaka, mógłby je zabrać ....

Warto zobaczyć.


Ile lizaków przyniosłoby Twoje dziecko ??

Kadr z filmu
Niestety bardzo często widuję dzieciaki, które ganiają bez opieki ... nawet te małe ....
Sama miałam już dwie sytuacje, kiedy w wielkim centrum handlowym pomagałam zagubionemu dziecku odnaleźć rodziców.
Ba ostatnio pisałam o Krainie Kinder Niespodzianki, gdzie podczas naszej wizyty zgubiła się aż dwójka dzieci, na szczęście szybko się odnalazły w tłumie. 
Tak mało trzeba by doszło do nieszczęścia ...

Pamiętajcie by rozmawiać z dziećmi!!
By nauczyć je jak mają postępować, gdy się zgubią, do kogo mogą się zwrócić.


sobota, 15 lutego 2014

Wyniki rozdania z VICKS

Kochani wybaczcie opóźnienie ale miałam strasznie zakręcony tydzień. 

Szybciutko przechodzimy do sedna :-))



środa, 12 lutego 2014

Kraina Kinder Niespodzianki 2014

Staram się śledzić uważnie warsztaty i różne spotkania na naszym terenie. Kiedy tylko mogę uczestniczę w takich eventach.
Kiedy dowiedziałam się o Krainie Kinder Niespodzianki w Lublinie, od razu wiedziałam, że musimy pojechać. Akurat w ten weekend miałam zjazd na uczelni, także spotkanie z Kinder Niespodzianką zaplanowaliśmy na niedzielne popołudnie, by na spokojnie wszystko zobaczyć.

Gdybyście się wybierali do Krainy Kinder Niespodzianki polecam Wam piątek lub sobotę przed południem wtedy jest mniej ludzi i nie stoi się w kolejkach do atrakcji. Niedziela przy takich spotkaniach jest dniem, gdzie większość rodziców ma wolne i wtedy po obiedzie wszyscy uderzają do natarcia i są tłuuuumy.

Warto jest też mieć wejściówki, które są na stronie Kinder Niespodzianki. Można sobie zarezerwować wejście na daną godzinę. Wejście na tę super imprezę jest bezpłatne, także zainteresowanie jest bardzo duże co zaraz zobaczycie na zdjęciach. Przybyłe osoby są wpuszczane w grupach i jak już wejdzie określona liczba osób wtedy trzeba czekać. Mając wejściówkę wchodzisz bez czekania, także się przydają!!

W poniższym linku znajdziecie informację gdzie i kiedy jeszcze są spotkania w Krainie Kinder Niespodzianki i tam też możecie zarezerwować wejściówki :-))


Teraz czas na fotorelację ;-)


 Jeszcze przed wejściem czekały na nas wielkie Kinder Niespodzianki

 W środku Jajeczka nas witały i zachęcały do wspólnej zabawy - mega atrakcja dla dzieci.

Po wejściu Kinderkowej Krainy  - SZAŁ!!! 
byłam zachwycona ilością atrakcji - i dla małych i dużych.



Gigantyczne klocki robiły furorę :-)))

poniedziałek, 10 lutego 2014

Badanie stóp w Pomponie

Jakiś czas temu na fanpage bloga dostałam info z Pompona o spotkaniu połączonym z badaniem stóp i instruktaż ćwiczeń dotyczących wad stóp.
Wiadomo, że małe nóżki i stópki należy kontrolować.
Z Gabi i tak miałam iść do naszego ortopedy bo jej lekka koślawość nóżek zaczęła mnie niepokoić bo to już taki wiek gdzie wychodzi to z granic fizjologii.


Padanie na podoskopie nie jest inwazyjne, przebiega bardzo szybko i wszystko pięknie widać :-)



Gabrysia na początku była bardzo ze stresowana ale Pani fizioterapeutka szybciutko ją rozluźniła, ma fantastyczne podejście do dzieci!!


Obawiałam się, że Norbert nie będzie chciał współpracować i znów tak bardzo się pomyliłam ....
Wiek 3 lat u Norba był wielkim przełomem :-))))


W badaniu u Gabi wyszło niedociążenie śródstopia i lekka koślawość kolan. Okazało się, że Gabi ma wzmożone napięcie mięśni zewnętrznych nóżek a słabe mięśnie wewnętrzne. Także ćwiczonka mamy zalecone i basenik :-))
U Norberta jeszcze wszystko w granicach normy ale ćwiczyć może z Gabi :-)) nie zaszkodzi :-)

Po badaniu przyszedł czas na pokazanie ćwiczeń, ale była frajda :-) Był nawet taniec baletnicy :-))



Norbert też się uczył jak ćwiczyć :-)) 



Kiedy Wasze dziecko ostatnio miało badane stópki ???
Spotkaliście się z takim urządzeniem jak podoskop ??? 


Spotkanie odbywało się w klubokawiarni POMPON
Byłam w tym klubiku pierwszy raz ale pozytywne opinie do mnie płynęły z różnych stron.
 Bardzo fajny klimat, jest gdzie wypić herbatkę, zjeść boskiego cynamonka a dzieciaki mają tyyyyyle atrakcji, że Mama może mieć chwilę dla siebie. 







Dobra zabawa i przy domku dla lalek i w warsztacie :-)))


mmmmm ściana tablicowa :-)))))))


 Tunel ... świetny ... w każdym wieku ;-) 


 A myślałam,że się nie zmieszczę ;-) 


 Po wyczerpującej zabawie pora na przekąskę cynamonową i herbatkę :-)) 



wtorek, 4 lutego 2014

VICKS AQUABABY i małe rozdanie

Z początkiem roku otrzymałam od Vicks upominek w postaci nowości wchodzącej na rynek Wody Morskiej AquaBaby oraz Soli do kąpieli z Morza Martwego.


Wiedzą co lubię ;-)

Osobiście jestem związana z Vicks od "dziestu" lat,  gdybym słuchała Mamy nie miałabym kłopotów z zatokami i tu Vicks towarzyszy mi od bardzo dawna, łagodząc moje zapalenia zatok. Dlatego z chęcią przyjęłam do wiadomości, że wchodzi ich nowa woda morska dla dzieciaków.

Woda morska to taki niezbędnik w domowej apteczce przy małym dziecku.
To wie chyba każda mama.
Przydaje się w każdej porze roku. Nie tylko przy infekcji kataralnej ale i przy suchym powietrzu czy to od kaloryferów czy klimatyzacji. Ile razy takim maluchom coś zasycha w nosku i nie można sobie z tym poradzić.

Norbert niestety dość często łapał infekcje górnych dróg oddechowych jako maluszek i chyba testowałam na nim już chyba wszystkie dostępne "morskie" specyfiki na rynku dla dzieciaków.
Powiem Wam, że dzieci potrafią być wybredne. Ale i niektóre aplikatory są hmmm jak to powiedzieć nieprzyjazne dzieciom .... Mam taką zasadę, że to co mam zaaplikować dziecku najpierw sama na sobie testuję ;-) Czasami aż byłam zdziwiona, że np taki strumień roztworu, z taką siłą jest aplikowany np dla takich maluszków albo że woda morska piecze!! Od kiedy ???
U Norba jest o tyle gorzej, że zaraz przy lekkim katarze zaczyna się problem z uszami, dlatego musimy dbać o higienę zatkanego noska.

Czym jest Vicks AquaBaby ??
To izotoniczny roztwór wody morskiej w sprayu do nosa.




poniedziałek, 3 lutego 2014

Saneczkowy weekend

W końcu mieliśmy wolny weekend! Nie licząc, że Tata w sobotę był w pracy ;-)
Czas spędzaliśmy aktywnie na dworze.
Piękna, zimowa sceneria sprzyjała saneczkowym wypadom :-)
Nie było zimo... wiatr minimalny a pokrywa śnieżna dość solidna.
Miło, rodzinnie spędzony czas na zimowym szaleństwie :-)
Ostatnio dużo się dzieje dlatego mnie ciut mniej na blogu ale obiecuję poprawę :-)

Z drogi śledzie bo Mama z Norbusiem jedzie :-)))