Okazało się, że to firma Bartek (od bucików dziecięcych) wchodzi z nową kampanią reklamową.
Obecnie ruszyła druga odsłona owej kampanii, pokazującej zależność pomiędzy bucikami BARTEK, a ciążą.
"Niespodzianka” to trzyczęściowa seria reklam. Pierwszą z nich można obejrzeć już od dziś tutaj www.przezbartka.pl.
W pierwszym spocie widzimy jak kobieta, żona znajduje na stole pudełeczko z bucikami.
Zostały one zostawione przez jej męża, który marzy o dziecku i w ten sposób przekazuje tą wiadomość swojej żonie. Ona jest tak zachwycona bucikami BARTEK (wcale jej się nie dziwię bo wybrano przepiękny model ;-) ). Małe buciki są tak urocze i kuszące, przepełnione magią, że kobieta… zachodzi w ciąże.
Firma BARTEK pokazuje swoje buty jako narzędzie do przekazywania emocji i uczuć oraz sposób na nawiązywanie relacji.
Nie ukrywam, że gdy byłam świeżą mężatką to sama sobie wyobrażałam, że jak już będę w ciąży to poinformuję męża pudełeczkiem z malusieńką parą bucików :-) Ale w rzeczywistości wyczekiwanie i emocje były tak wielkie, że razem obserwowaliśmy test ciążowy heheheh :-)))
Nowa kampania firmy BARTEK inicjuje zmiany, które mają uczynić ją bardziej nowoczesną pod względem ideologii. Marka zamierza pokazać swoje nowe oblicze – nie tylko wysoką jakość, ale także nowoczesność, otwartość i światowy design. W ciągu najbliższych trzech lat BARTEK chce zmienić swój wizerunek w kierunku dynamicznej marki atrakcyjnej dla młodego pokolenia. Producent zaczął już sprzedaż obuwia dla nastolatków, co bardzo mnie cieszy, gdyż moje dzieciaki mają bardzo długie stopy jak na swój wiek. A w przyszłości BARTEK planuje też wprowadzenie oferty dla dorosłych.
" Kampanie rozpoczęliśmy od promocji bucików dla najmłodszych, bo z takimi marka się kojarzy. Jednak już sama kreacja była niestandardowa i kontrowersyjna dzięki czemu chcieliśmy dotrzeć do starszych dzieci, nastolatków, a nawet dorosłych. Marka ma kojarzyć się z hasłem “Play with it”, czyli z zabawnym postrzeganiem świata. Nie chcemy być tradycyjni, ale chcemy czerpać inspiracje ze świata. Kampania “Przez Bartka” ma zapoczątkować nowe oblicze marki, która ma zachęcać do eksperymentowania z poczuciem humoru. To zapowiedź zmian marki BARTEK [...] chcemy zmienić pozycjonowanie naszego obuwia aby pozyskać nowych klientów i zwiększyć sprzedaż. Chcemy być firmą znaną z dobrej jakości, która dba o stopy dzieci, ale równocześnie być marką “cool”, która dorównuje trendom na świecie i jest lubiana przez młodzież. Dążymy do tego aby nasza oferta produktowa nie dotyczyła tylko najmłodszych, mamy plany ekspansji i dlatego chcemy by logo BARTEK kojarzyło się z czymś odważnym i oryginalnym - ze światem pewnych wartości, a nie tylko ze dobrym obuwiem " – mówi Paweł Bartnicki, prezes firmy BARTEK.
Nie znam mamy, która nie słyszałaby o butach firmy Bartek.
Dlaczego ??
Dlatego, że to zdrowe i bezpieczne buty, które dbają o stopy! Są lekkie i elastyczne, podeszwa łatwo się ugina.
Najgorsze dla małych stópek są sztywne podeszwy - czasem macając buty w różnych sklepach, zastanawiam się o czym myślą producenci takich butów. A najgorsze jest to, że kiedyś sam ortopeda (w zastępstwie naszego stałego ortopedy) doradził nam buty dla Gabi z taką sztywna podeszwą ... w rozmowie z rehabilitantką Norberta usłyszałam, że to największe zło!! I rzeczywiście Gabi musiała później ćwiczyć stópki....
Butki firmy Bartek mają wiele zalet, ich wygląd także przyciąga, zawsze zatrzymuję się przy ich sklepie i podziwiam nowości na półkach :-)
Na stronce moją uwagę przyciągnął ten model :-) istne cudeńka :-)) Chcę takie!!!! Dla siebie też!!
Bardzo podoba mi się zabezpieczeni czubków butów gumą, gdyż pierwsze co zdzierają moje dzieciaki to własnie czuby :-)) Z takim zabezpieczeniem buty dłużej wyglądają jak nowe ;-)
Coś na lato do sukienki |
Gabryśka od zeszłego roku uwielbia takie sandałki, które mają takie owinięcie w kostce.
Zupełnie inny gust niż mama ;-) hehehe
Na sportowo |
Coś na dłuższe wycieczki w teren :-))) |
Ale i tak nie ma to jak małe tyci buciki :-) słodziaki :-))
Nie miałyście tak jak jeszcze nie miałyście dzieci a widziałyście coś tak maciupeńkiego.... słodkiego to od razu myślałyście o takich małych słodkich bobaskach ?? Ja tak miałam hehhe coś w tym jest ;-)
Jeśli chodzi o pierwsze butki, to akurat "Bartki" do elastycznych nie należą. Mój synek miał trzewiki i sandały Bartka - i bardzo lubił je nosić, ale prawdziwy szał był dopiero po przejściu na superelastyczne Emele:)
OdpowiedzUsuńNa razie więc Emela kochamy, a Bartka lubimy
o widzisz Matka to jednak całe życie się uczy :-) dzięki za informację. Muszę gdzieś dorwać sklep stacjonarny w pobliżu i pomacać :-))
UsuńTeż chcę takie buty w gwiazdki <3
OdpowiedzUsuńmierzyć stopę i patrzeć czy jest rozmiar ;-)
UsuńWidzę na stronie, że mają aż do 40. rozmiaru buty. Z pewnością bym coś dla siebie wybrała.
OdpowiedzUsuńto i tak o jedne rozmiar za mało dla mnie ;-)
UsuńPiękne te butki i cena też powala :)
OdpowiedzUsuńMamy Bartki w gwiazdki i kochamy :)
OdpowiedzUsuńNarzeczona Misia ma te sandałki szare z kwiatkiem :) Mega urocze! :)
OdpowiedzUsuńHaha a mnie poza pudelkiem z butami rozśmieszył jakże oczywisty przekaz słoika z ogórkami :P
OdpowiedzUsuńCo do samych butków- mam podobne zdanie co Ola. Chociaż wizualnie całkiem fajne :)
Tych tyci poki co nie chce alente w gwiazdki to faktycznie i dla siebie i dla dziexi b chcia;)
OdpowiedzUsuńPiękne są te sandałki:). W ogóle mam coroczna słabość do Bartka jeśli o sandały dla dziecka chodzi.
OdpowiedzUsuńteż mam słabość do Bartka...
OdpowiedzUsuńSłabość do Bartka mam i ja :-) Po prostu są ładne, nie są już takie drogie jak kiedyś a po trzecie warto wydać część 500+ na buty, które nie powodują wad stóp.
UsuńBardzo ciekawa kampania reklamowa. Ciekawe ile to przyniesie do SEO. Jeśli nie wiecie to pomoc w pozycjonowaniu wskazana.
OdpowiedzUsuń