W zasadzie zaczynam ciut od środka, gdyż nasza przygoda zaczęła się podróżą pociągiem prawie 500 km w jedną stronę ale o tym później.
Na pierwszą relację zasługuje spotkanie - Blogowe Wow i wspaniałe kobiety, blogerki, mamy, które poznałam tego dnia.
Już w pociągu miałam okazję poznać bliżej jedną z uczestniczek Blogowego Wow - Klaudię z Dziecinnej Rewolucji :-) Kochana dziękuję Ci za wspaniałe towarzystwo !! Na trasie do pociągu wsiadły jeszcze Asia (Matka M&M), Bożenka (Mamą po raz trzeci) i Sabina vel Śnieżka (Projekt Londyn) oraz Kasia (Czym zająć Malucha). Ze względu na ścisk nie miałyśmy możliwości przejść do przedziału dziewczyn ale na koniec drogi dziewczyny będąc bardzo dzielne przyszły do nas :-)))
Na peronie czekała na nas Paulina by czuwać nad naszą drogą na imprezę :-) Nie ma to jak wesoły tramwaj :-))
Po dotarciu do hotelu Hotelu Park Bydgoszcz przywitała nas Martyna i naszym oczom ukazały się okazałe paczki od sponsorów WOW, o ich zawartości troszkę później :-)
Stół z fantami loterii również prezentował się sycie.
Blogerek przybywało, nowe twarze, znane blogi.... WOW i tylko jedno popołudnie na rozmowy!!
I nie zdążyłam się nagadać!!!! Przynajmniej nie ze wszystkimi.
Wronek z okazji urodzin przybyła z pomponowymi upominkami :-)))
Gdy przyszła pora obiadu lekko zawiodła mnie obsługa i jej podejście do gości. Ja rozumiem, że Pani kelnerka mogła mieć zły dzień ale żeby rzucać talerzami po stole i strzelać fochy? I tak się odnosić do uczestników spotkania? Dodatkowo zamawiałam naleśnikową porcję dla dzieci a dostałam porcję normalną a logiczne, że dziecko takiej porcji nie zje (odpowiedzi, którą usłyszałam od Pani wydającej posiłki nie skomentuję) ... zaraz będzie, że się czepiam i będzie afera ;-)
Za to samo jedzonko ogólnie pyyyycha :-)
Gabi wie co dobre :-)) |
Jako, iż klimat spotkania był magiczny, wybrałyśmy kreację przygotowaną przez Tutuszkę - zjawiskowe spódnice dla małych i dużych :-) Czyż nie wygląda jak mała księżniczka - taaak, wiem jestem mało obiektywna ;-)
Dzieciaki bawiły się świetnie! Dzięki czemu mamy mogły sobie pogadać :-) Punkt zabaw dla dzieciaków w hotelu bardzo fajny, no i basen z kulkami ;-)
Gdzie jest Gabi ??? Tylko tutuszka daje znać, że tam jest gdzieś moja córa ;-)
Nie ma to jak nowe koleżanki ;-)
Nie wiem skąd te dzieciaki mają tyle energii ;-)
Góra - dół, góra - dół i tak tysiąc razy ;-) ale kusiła je sala przygotowywana na wesele ;-) Gabi i Dorotka to nawet doczekały się Pary Młodej, złożyły życzenia i mają pamiątkową fotkę ;-) Próbowały się nawet wbić na tańce heheh ;-)
W opiece nad dzieciakami podczas spotkania pomogli także Tatusiowie i mimo, że animatorka nawaliła i się nie pojawiła to Gosia ( porady-mamy.pl) wzięła sprawy w swoje ręce i zmieniła się w najlepszą na świecie animatorkę. Dzieciaki jak zaczarowane bawiły się pod jej okiem :-)
Gocha wielki szacun i ciasto marchewkowe w Twoim wykonaniu miodzio - zaraz idę przepisu szukać :-)) i na weekendzie zrobię!
Na Blogowym Wow odbyła się też loteria charytatywna na rzecz chorych dzieciaków... zebrana została ładna sumka, co bardzo mnie ciszy :-) a jakie były fajne fanty :-)))) A jaka była zabawa przy losowaniu :-))
Co wylosowaliśmy .... to może w następnym poście :-)))
Kolejny etap to wykłady.
I powiem Wam, że tu mnie zaskoczyła Pani położna ze Szkoły Rodzenia Vita, spodziewałam się wykładu o małych dzidziolach... porodzie itd a tu super wykład o wpływie mowy i czytania do brzucha i dziecka w różnym okresie wieku - fajna sprawa. Bardzo miło się słuchało!
Następnie wystąpiła Klaudia (Dziecinna Rewolucja) z inicjatywą akcji, która jest bardzo istotna i potrzebna bo źle się dzieje wśród młodzieży w obecnych czasach.
Kolejną blogerką, która zaszczyciła nas mega fajnym wykładem była Wiola Galla (Mama Bloguje) tyle przydatnych informacji i bardzo fajna prezentacja, jeszcze tylko takie zajęcia praktyczne i byłby ideał ;-)
To kiedy spotkanie z laptopami ?? ;-)
Zobaczcie jaka zasłuchana publika
Dziewczyny dzięki za tak duży wkład w Blogowe Wow!!
Czas mijał bardzo szybko .... zdecydowanie za krótkie takie spotkanie :-)))
Zdjęcia mówią same za siebie :-))) było faaaajnie. Poznałam wiele ciekawych osób, spędziłam bardzo miło czas, mogłabym gadać i gadać ... a w rodzince z Farmy Żony się zakochałam!! Ja chcę JESZCZE RAZ!!!!
Przyłączam się do podziękowań dla Pani fotograf Wegner-Keiling Photography - dzięki niej mamy fantastyczne zdjęcia :-)) i niezapomnianą pamiątkę :-)
Żałuję, że jakoś tak wszystkie dziewczyny się nie znalazły na zdjęciu ...
Trzeba następnym razem krzyczeć przez mikrofon że fota grupowa ;-)
Jak to się teraz pisze ?? XOXO ;-)
Zdjęcia w powyższym poście oznaczone znaczkiem Blogowego Wow są autorstwa Wegner-Keiling Photography.
Lokal opuściłyśmy o 19stej, Gabi była padnięta i prawie usnęła w taksówce ... co działo się w niedzielę??
Już niedługo ;-)
Było pięknie także zapraszam :-) bo będzie dużo zdjęć!!!
<3 wspaniale spędziłam z Wami czas:) Dziękuje
OdpowiedzUsuńMy z Tobą również!!
Usuń"Ciociu to kiedy ze mną porysujesz?? " ;-)
kurcze spotkanie na wypasie :) widać, że organizacja na najwyższym poziomie
OdpowiedzUsuńTak dziewczyny włożyły bardzo wiele wysiłku w organizację :-)
UsuńSame uśmiechnięte buzie:)
OdpowiedzUsuńTyle kobiet w jednym pomieszczeniu i wszystkie uśmiechnięte ;-) Cud ;-)
UsuńBardzo żałuję, że nie mogłam być z Wami :( może następnym razem los nie spłata mi już żadnego figla ....
OdpowiedzUsuńCieszę się, że WOW się podobało <3
OdpowiedzUsuńJej kolejna której zazdroszcze pobytu do niedzieli! my z Laura dosc szybko uciekliismy, ale padnieta byla na maksa! Ale tez nadrobimy nastepnym razem :) Koniecznie! A spodniczka na modelce prezentuje sie znakomicie!
OdpowiedzUsuńSpotkanie rzeczywiście udane :) Miło było poznać, a w niedzielę się działo, oj działo ;) Miałam super zdjęcie naszych maluchów w kulkach, ale "błąd karty" i grrr.... Ci nie podeślę, więc dziękuję za Twoje. Do zobaczenia
OdpowiedzUsuńTo było zdecydowanie udane spotkanie :) Czekam kolejnego wow :)
OdpowiedzUsuńNiestety w październiku nas nie będzie ...
UsuńAle sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńA Gabi królewna jak malowana :D
Ja akurat nie zauważyłam u siebie jakichś dziwnych odzywek ze strony obsługi. Lepiej dla nich, bo potrafię sprowadzać na ziemię ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że impreza była bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńo Ty niedobra babo , już tęsknie :)
OdpowiedzUsuńsię wzruszyłam przez Ciebie <3
PS: buziaki dla Gabi od dziewczynek :*
Świetne zdjęcia. Widać z nich, że zabawa była przednia! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, opis super tylko pozazdrościć takiego wyjazdu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy za przyjazd, a Gabi wygląda, jak prawdziwa księżniczka.
OdpowiedzUsuńNam też się podbało. Dorotka wieczorem pytała:"A mogę już z Gabrysią iść na to wesele, bo mamy zaproszenie!" :)
OdpowiedzUsuńWspaniale to wszystko wygląda i bardzo żałuję, że ze względu na datę nie mogłam dojechać, i że się nie poznałyśmy. Może następnym razem przyjedziecie na spotkanie do Olsztyna? :D
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie zaplanowane w najmniejszym szczególe. Fajna sprawa;)
OdpowiedzUsuńale duzo zdjęć u Ciebie. Zazdroszczę spotkania :)
OdpowiedzUsuńMasz cudowną córeczkę. Strasznie podoba mi się jej tutu. Muszę mojej Nadzi fundnąć taką kieckę.
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie było :) w październiku będzie zapewne jeszcze lepiej! :D
OdpowiedzUsuńGabi wyglądała mega ślicznie
OdpowiedzUsuńMoja kolorystyka ubioru
Miło było
Do następnego
Ale cudnie , wszyscy pięknie wyglądacie i wiesz co jeszcze jest wzruszające że "blogowe" maluchy mogą się integrować i nawiązywać znajomości:) Kolejne pokolenie :) A Gabi księżniczka !! :*
OdpowiedzUsuńAle cudowne spotkanie, zazdroszczę. Pozytywnie oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńbyło miło to fakt :) też żałuję, że nie udało się tak pogadać duuuużo więcej :)
OdpowiedzUsuńImpreza na calego;)
OdpowiedzUsuńObfita fotorelacja! Wreszcie znalazłam wyraźną grupówkę ruleziar :)
OdpowiedzUsuńOj widać, że było cudnie;)
OdpowiedzUsuń