środa, 17 czerwca 2015

Wyprawa do Cyrku - fotorelacja

Nie wiem jak Wy ale ja pamiętam jak chodziałam z rodzicami do cyrku!
Podniebne pokazy, egzotyczne zwierzęta! Klauni - nie, nie nie mam fobii klauna ;-)
O Cyrku w pobliskim miasteczku dostałam cynk od koleżanki z pracy, za co bardzo dziękuję :-)

Nie zastanawiałam się ani chwili i w piątek zapakowałam dzieciaki i ruszyliśmy w podróż do cyrku.
Mimo iż byliśmy na miejscu godzinę przed rozpoczęciem widowiska to kolejka po bilety nie była mała.



W takim tłumie musiałam mieć oczy dookoła głowy! Nie łatwo zgubić dzieciaki przy takich eventach , zwłaszcza, że wszystko jest ciekawe!! Wystarczy chwila .... także tu trzeba być bardzo czujnym.


Udało nam się zająć dość dobre miejsca chociaż cały dół ,przy samej, arenie był zarezerwowany. Z każdą minutą przybywało ludzi, wszystkie możliwe miejsca były zajęte a i wszystkie przejścia były  obstawione co niestety trochę utrudniało oglądanie występów najmłodszym....

Nagle rozbłysły światła i przed nami zaczęły się fantastyczne występy! Dzieci jak zaczarowane!


Pokaz żonglerki w wykonaniu Pana Jakuba - piłki, neonowe i świecące kręgle :-) Norbert aż wstawał by dokładnie widzieć co się dzieje  na arenie.


Podniebne akrobacje - tu Gabi była zachwycona - występami Pani Angeliki na szarfach oraz linie pionowej :-)













Pani Kasia i jej laleczki - czyli małe słodkie pieski - tańczące, śpiewające i wykonujące różne akrobacje.


Klaun - kilka wejść, świetne zabawy - Tylko Panie Klaunie Norbert za Panem Ganiał, wyciągał rączkę by się przywitać a Pan go za każdym razem omijał ;-) Ja rozumiem tyle dzieciaków Pana obsiadło ale Norbert cały weekend przeżywał, że Klaun się z nim ani razu nie przywitał .... nie wspominając o wzięciu na scenę ;-)






Pani Kasia i hulahop!! Też tak chcę!! :-)) 


krótki - filmik



Zwierzęta - wielbłądy, koniki, żółwie- małe, średnie i wielkie, fretki, małpka, gołębie , węże, krokodyle!! Takie atrakcje nam zaserwowano!

















 Był też miś ale nie brał udziału w pokazie ;-)


Dzieciaki zachwycone!!
Mimo upału, zmęczenia jak zaczarowane siedziały i chłonęły kolejne pokazy.




Podczas przerwy Gabi usłyszała, ze można sobie zrobić zdjęcie z wężem i co ?? gigantyczna kolejka i czekanie ale UDAŁO SIĘ!! mamy fotę z wężem ... takim prawdziwym ... a Gabi jaka zachwycona, że go trzymała, dotykała - chyba zostanie jakimś zoologiem ;-)



 Na koniec Pani Kasia wykonała fantastyczny taniec z ogniem!














Gdy poszliśmy po zakończeniu widowiska odebrać wężowe zdjęcia, Gabrysia skorzystała z okazji i poprosiła Panią Kasię o zdjęcie :-)


Oraz z wężowym fotografem ;-)


Wypad bardzo udany! Dzieciaki zachwycone :-) bilet wstępu dla dzieciaków 10 zł, dorośli 20 zł
Do tego atrakcje typu popcorn, wata cukrowa, baloniki, świecące miecze, opaski i inne ufoludki ;-) W przerwie zdjęcia z wężami oraz przejażdżki na kucykach :-)



8 komentarzy:

  1. Ileż to ja już lat nie byłam w cyrku - będzie pewnie ze 20 ;) Ciekawe czy teraz by mi podobało tam tak bardzo jak w dzieciństwie...

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo tanio - u nas rok temu przyjechał cyrk to życzyli sobie 25zl za dziecko, a 35zl za dorosłego porażka. Ja nie lubiłam cyrku jako dziecko i nie podobało mi sie nigdy i teraz z Synem nie mam ochoty sie wybrać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Lublinie rok temu jak był cyrk to bilet normalny był za 50zł dziecko 25 zł także koszty były o wiele większe .... ale wiadomo im większy cyrk tym większe pieniądze by go utrzymać :-)

      Usuń
  3. Kiedyś zabiorę dzieci do cyrku. Kiedyś, kiedy przyjedzie do nas cyrk bez zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas zawsze same zwierzęta, może dlatego, że to małe miasto i się nie opłacało zatrudniać akrobatów. My byśmy węża nie dotknęły :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za takie przypomnienie. Moje dzieciaki w cyrku jeszcze nie były , dawno już cyrku nie widziałam a z chęcią bym poszła.

    OdpowiedzUsuń