czwartek, 15 grudnia 2016

Choinka z bibuły

Dzisiaj o choince z bibuły.
Jest to kolejna prosta propozycja, którą możemy wykonać z dzieciakami. Choinki mogą być małe i duże. Dzisiaj wersja większa :-) Z fotorelacją cofniemy się 4 lata podróż niczym z duchem przeszłości w Opowieści Wigilijnej.



Czego potrzebujemy:

- zielony brystol
- zieloną bibułę
- magiczny klej
- brokatowy papier kolorowy
- nie było złotego brokatu więc kupiłyśmy złotą bibułę
- anielskie włosy
- dziurkacze ozdobne w kształcie gwiazdki (lub kupione gwiazdki)

 Krok pierwszy: 

Odrysować i wyciąć koło. Do odrysowania posłużyło nam Gabrysi Hula Hop.



Krok drugi: 

Rozciąć koło po promieniu i zwinąć w stożek -ja zszyłam go zszywaczem - można też kleić klejem.
Etap rożka był dla nas komicznym etapem bo dzieciaki używały go jako czapki ;-) A Gabi nawet wyreżyserowała zielonego kapturka ;-) .



Krok trzeci:

Ciecie bibuły i oklejenie stożka. Bibuły nie rozwijamy tylko tniemy po szerokości paski tak ok 8 cm (wszystko zależy od tego jaką robimy choinkę i jakie chcemy mieć listki). Taki rulonik nacinamy po długości, robiąc listki. Rozwijamy bibułę i oklejamy stożek od dołu do samej góry.


Jacy Oni byli mali :-)))))))) rok 2012 czyli Norbert miał niespełna 2 latka Gabi 3,5 roku :-)

Norbert rozwija kuleczki ze złotej bibuły ;-)



Krok czwarty: 

Wycinany dziurkaczami ozdobne kształty bombek w papierze kolorowym brokatowym lub zwykłym. Oklejamy dokładnie choinkę. Rok temu miałam tylko zwykły dziurkacz i w naszej mini choince były tylko okrągłe bombeczki i też była śliiiczna.




Krok piaty: 

Czym jest choinka bez gwiazdy. Wycinamy z tektury (my z zielonego brystolu) dwie jednakowe gwiazdki. Wyklejamy je z jednej strony zrobionymi ze złotej bibuły kulek. Sklejamy jeden róg gwiazdy razem i nakładamy niczym czapkę podklejając klejem.

świstak siedzi i zawija ;-)


uciekający stojaczek

Krok szósty: 

Jako łańcuchy doczepiamy anielskie włosy :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz