wtorek, 4 sierpnia 2015

Chłodnik z botwinki - wersja błyskawiczna ala koktajl

Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam chłodnik! Zwłaszcza w upalne dni! Ten tydzień cały ma być mega upalny, także polecam na pyszną przekąskę lub nawet obiad :-)

Jako iż jestem fanką koktajli - szybko i błyskawicznie można przygotować taką "zupę krem" czy koktajl do pracy czy po pracy.



Czego potrzebujemy ??

- zsiadłe mleko lub kefir/ jogurt
- duży pęczek botwinki można dodać też mniejsze buraczki
- świeże ogórki 3-4 sztuki
- rzodkiewka (opcjonalnie)
- sok z połowy cytryny (niektórzy dodają ocet winny)
- sól, pieprz do smaku - osobiście dodaję pieprz ziołowy oraz troszkę papryki chilli :-) 
 do wersji obiadowej można dodać koperek - do koktajlowej nie polecam bo koperek się średnio blenduje.

Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do blendera.




Dodajemy zsiadłe mleko lub kefir / jogurt. Doprawiamy solą i pieprzem. Blendujemy.





Rozlewamy w pucharki lub talerze. Do wersji obiadowej polecam wkrojenie jajka .
mniam :-) paluszki lizać :-) by zagęścić zupowy chłodnik można dodać więcej buraczków :-)

Tu moja wersja słoikowa do pracy :-)



3 komentarze:

  1. Powiem Ci, że o takiej wersji nawet bym nie pomyślała , super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Botwinkę uwielbiamy, a chłodniki jakoś nie królują w naszym tomu. Taki koktajl z chęcią byśmy wypiły, tym bardziej, że się roztapiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawy pomysł!

    OdpowiedzUsuń