Ponad miesiąc męczarni, marudzenia, bezsennych nocy, cierpień, chorowania ....
Zęby (w ilości 6 sztuk) przebiły się całościowo przez dziąsła (co przy czwórkach nie jest takie łatwe), podrosły i wszystko odeszło jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Co prawda ostatnia czwórka i dolna trójka dalej nabrzmiałe i gotowe do wyjścia ale dokuczają mniej niż te, które wychodziły nam ostatnio... Nie wiem czy u Was jest tak samo ale np u moich dzieciaków górne zęby wychodzą bardziej boleśnie...
Norbert od razu stał się bardziej promienny i radosny. Widać, że w końcu nic mu nie dokucza. Nie biorąc pod uwagę, że sprawdza na ile może sobie pozwolić wymuszając wszystko płaczem i szczypaniem ale to inna historia ;-)
Z takim uzębieniem nic nam już nie jest straszne :-)
I super;)) gratulacje!!! moja Mania przeszła ząbkowanie niezauważalnie, więc nie wiem jak to jest, bo gorączkowanie i płacz tytułu ząbkowania nie jest nam znane...znane za to jest wymuszanie,to było, a jest buntowanie;((( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulujemy :))) My na pierwszy ząbek czekałyśmy aż do 13 miesiąca, ale potem jak poszły hurtem to hohoho ;) Teraz czekamy na brakującą dolną dwójkę i dolną czwórkę ;) no i czekamy aż w końcu z nabrzmiałych dziąseł wyłonią się trójki. Ale doskonale wiem co znaczy marudzenie i wymuszanie przy hurtowym wychodzeniu ząbków. Pozdrawiamy!!!!
OdpowiedzUsuńgratuluje zębów i utulam w cierpieniu, wczoraj znalazłam pierwszą dwójkę a w drodze kolejne 3, dziś stan podgorączkowy i marud :(
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! :))) no to teraz będziecie mieli nieco luzu :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńgratulacje!
Emilia na szczęście tylko więcej się ślini, a wymusza swoją drogą poza ząbkowaniem.
Gratulujemy szczesliwej trzynastki!
OdpowiedzUsuńMikolaj ma 6 sztuk, ale chyba na dniach gorne dwojki beda atakowac... wczoraj juz zaczelo sie lekkie marudzenie, dziasla tez troche juz opuchniete (brr...az sie boje kolejnych nocek).
Pozdrawiamy!
Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńByle do przodu, byle wyszły i będzie spokój. U nas teraz wychodzą piątki i też mamy nocki nieprzespane, dni marrudne. A propos górnych zębów - u nas też gorzej wychodzą i czytalam kiedyś artykul na ten temat i coś o oczodoly chodzilo. Ni epamiętam dokladnie jak to bylo ale potwierdzało to że się nie mylimy i niektóre dzieci gorzej przechodzą wybijanie się górnych ząbków
OdpowiedzUsuńpozostaje mi tylko życzyć smacznego Norbertowi :)
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuń