Z innej beczki to to, że dzieciaki nie bardzo mogą skorzystać z uroków śnieżnej zimy, gdyż znów walczymy z jakąś infekcją kataralną ... normalnie ręce opadają.
Sobota, dzień porządków ... ale zeszły one na drugi plan, gdyż trzeba było odśnieżyć podwórko ;-) Mąż w pracy, więc ja za łopatę ;-) a łopata FAAAAJNA :-) kupiona w Biedronce za rozsądne pieniądze, sprawdza się świetnie :-) gładko idzie nie to co taką zwykła ;-)
Mama odśnieża a Gabi co ????
Dorwała się do płynu do mycia okien i ... zaczęła myć okna ....dobrze, że Norbert spał ;-)
I ta jej minka ;-) |
poznajecie tą postać w odbiciu ?? :-)))) |
Wieczorem Tata dokończył odśnieżanie :-) i usypał solidną górkę ;-)
Mróz solidny -10 więc z bałwana nici .... ale za to jeszcze przed wieczornym odśnieżaniem zakopałam się samochodem przy własnym wjeździe ;-) TYYYYLE ŚNIEGU :-)
Lubicie śnieg ??? Jeździcie na sanki ???
Tu parę zdjęć z poprzednich śniegowych dni, kiedy jeszcze dzieciaki tak nie chorowały.
Pomocnicy pierwsza klasa :-)
Wyprawa po zakupy |
Nie ma to jak młodszy Brat :-) |
Aniołki :-))))))))) uwielbiam robić Aniołki na śniegu a Wy ???
Trochę dziwnie się ludzie patrzyli jak pokazywałam dzieciakom jak się je robi ;-)
Matka tarzająca się w śniegu a dwa szkraby patrzą na nią z zaciekawieniem - niestety nie miał kto mi zdjęcia zrobić. Za to Gabi teraz jak tylko widzi śnieg to chce robić Aniołki :-)
Aniołki na śniegu to jedna z lepszych zabaw zimowych :)
OdpowiedzUsuńpodpisuję się rękami i nogami :-)
Usuńja też ostatnio odśnieżałam, bo mąż był chory, a mnie energia rozpierała, więc wieczorem jak Igi już spał poszłam odśnieżać. U nas się mówiło orzełki na śniegu. Super zabawa :)))
OdpowiedzUsuńtak tak słyszałam też o orzełkach :D
UsuńNie ma to jak żona która poradzi sobie w każdej sytuacji ;-)
takie czasy :)
Usuńmamy taką samą łopatę :DDDD
OdpowiedzUsuńFajowa co ??? :D
Usuńaaa, niezłe wariowanie na śniegu!
UsuńPięknie! Nam też może uda się dziś wybrać na spacerek ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie robiliśmy wspólnie aniołków na śniegu, ale u nas brzydki ten śnieg, nieświeży, zleżały i brudny :(
OdpowiedzUsuńale mają dzieciaki frajdę !
Aniołki na śniegu i sanki przecudne;p
OdpowiedzUsuńU nas do niedawna mówiło się orzełek na śniegu, ale gdy pierwszy raz zrobiłam Synkowi i stwierdził, że to aniołek, to teraz robimy same anioły:) To znaczy my z mężem robimy, a nasza dziecina stoi i patrzy jak na wariatów....
OdpowiedzUsuńja śnieg polubiłam, od kiedy jest Ewka. pewnie jak byłam mała, to lubiłam, ale potem na długie lata o tym zapomniałam, bo kojarzył mi się przede wszystkim z problemami z dostaniem się od punktu A do punktu B... :/ teraz lubię, bo jej radość z niego i mnogość śniegowych pomysłów to po prostu sama radość dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Twoich smyków, a śnieg uwielbiam i Szymus też tylko ostatnio czasu brak na wygłupy na śniegu i mróz tęz nie zachęca. Fajną masz pomocnice okna umyje, odśnieży dla mnie Bomba :) pozdrawiamy Was cieplutko
OdpowiedzUsuńMy kochamy śnieg i mamy nadzieję, że Nasza Ala też go pokocha. U nas całą noc tak delikatnie sypało i dzisiaj cudny dzień i dzieciaczki się cieszą na dworze:)
OdpowiedzUsuńU nas tak sypie że po mieście ciężko jeździć ....
UsuńSuper pomocnicy rosną :)
OdpowiedzUsuńpierwsza klasa ;-)
UsuńMy też robimy aniołki i śniegu się nie boimy;)))
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, a minka Gabi powala;)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć dom z ogródkiem ale jak widzę taki podjazd do odśnieżenia to od razu mi się odechciewa i cieszę się z mojego małego mieszkanka :D
OdpowiedzUsuńto tylko taki mały minusik :-) więc życzę tego domu z pięknym ogrodem i małym podjazdem ??? ;-)
UsuńZapraszam do konkursu!!!
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=459707527415752&set=a.441110332608805.109979.178759825510525&type=1&theater