Stary i Nowy Rok

Jaki był ten mijają rok ??
Tak w skrócie to dość udany, szybki i intensywny!

Połączenie pracy, domu, dzieci i studiów to nie lada wyzwanie ale nie było tak źle ;-) W tym roku będzie łatwiej ?

Najważniejsze wydarzenia ?

-  Z Gabi przemierzyłyśmy prawie całą POLSKĘ by dotrzeć na Blogowe WOW - gdzie poznałam wiele fajnych blogerek :-))

- Zakończyłam pierwszy stopień szkoleń, zaczęłam drugi.

- Fantastyczne wakacje we Włoszech - to chyba taki mój hit tego roku i lat ubiegłych bo ostatnie wakacje miałam podczas podróży poślubnej 7 lat temu ;-) tu wielki ukłon dla moich rodziców, którzy zorganizowali wakacje pokoleń :-)) Aż wstyd się przyznać, ze zalegam z dalszymi relacjami ;-) A jest o czym pisać tylko szkoda tych utraconych zdjęć .... oj szkoda .....

Fota by Dziadek :-))

 Ja chcę jeszcze raz ;-)

- Udało się zorganizować spotkanie blogerek w Lublinie :-)) Blogowe Piękno Mam

- Gabi poszła do zerówki i świetnie się odnalazła w nowym szkolnym świecie, tu Norbert bardziej przeżył jej odejście z przedszkola ;-)

- Gabriela zamarzyła o szkole tańca towarzyskiego, zaczęła chodzić na zajęcia i oba turnieje zakończyła złotymi medalami :-)) Dumni jesteśmy strasznie :-)) Norbert chciałby chodzić na Breakdance niestety w naszym mieście nie ma tańca nowoczesnego ... ale w planach są sztuki walki :-)

- Norbert zapałał pasją do prac plastycznych zdobył wyróżnienie w konkursie powiatowym a w grudniu zajął pierwsze miejsce w swoim przedszkolu i ... wygrał sanki :-)

- Mikołaj spełnił moje marzenie od kilku... kilkunastu lat ;-) dostałam gitarę i zamierzam się nauczyć grać ;-)  Będziemy grać razem z Norbusiem ale o tym już po Nowym Roku ;-)

- Byłam na warsztatach fotograficznych "Dziecko w obiektywie" WOOOOOW - wiecie ... nie da się tak w skrócie tego opisać, także pełna relacja  po Nowym Roku. Powiem jedno ... nareszcie wiem jak operować ustawieniami aparatu i nie "pstrykam" na automacie. 

- W podsumowaniu zdrowotnym wypadamy znacznie lepiej niż rok temu!! Jakieś 85% ;-) ospa na wiosnę zaniża nam statystyki ;-)

Patrząc na nasze dzieciaki nie mogę uwierzyć, że tak urosły przez rok!! Tyle nowych umiejętności ...

 Takie maluchy były rok temu :-))

Norbert już nie jest takim maluchem ;-) kawał faceta się z niego zrobiło.Jego rozumowanie czasem dorosłego zaskakuje.
Gabi ... cóż wielka artystka ;-) taka mała gwiazda pełna pasji... chociaż pokazuje już różki ;-) Nie będzie łatwo za te kilka - kilkanaście tak - coś tak czuję ;-)

Czego Wam życzę na Nowy ROK ?? 

Zdrowia gdyż to najważniejsze!!

Podwyższenia budżetu rodzinnego - co by też starczało na różne przyjemności :-)) 

Szczęścia - wszak na Tytanicu mieli wszystko ... a zabrakło ciut szczęścia  ;-)

Życzę Wam więcej cierpliwości, zrozumienia dla drugiego człowieka, więcej pokory (sobie też ;-) ) 

Pamiętajcie, że życie mamy TYLKO JEDNO i to wcale nie takie długie...  szkoda czasu na smutki, żale ... 

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni!! Każdą porażkę wykorzystaj jako stopień do sukcesu!! 

Uczymy się całe życie!!

Nie zapominajcie o marzeniach i tu nie ważne czy masz 5, 10, 20 czy 40 tal!! 

Warto marzyć, warto wierzyć, warto dążyć do ich osiągnięcia! 

I niech nikt Wam nie wmówi, że nie dacie rady bo DACIE!! 

Uśmiechajcie się częściej i znajdźcie więcej czasu dla DZIECI!!

Jeśli jesteś mamą zapatrzoną tylko w swoje dzieci - znajdź czas dla siebie! Odetchnij! 

Wszystkim wyjdzie to na dobre :-))

A teraz lećcie się szykować na Sylwestrowe szaleństwo nawey jeśli spędzacie go w zaciszu domu :-))

Kiecka... szpilki a co !! Poczuj się jak Królowa :-)) i LEĆ!! 

Święta i Ameryka Południowa - Dziecko na Warsztat 2

Okres Świąteczny to czysta magia :-)
Dobra - nie licząc porządków ;-) i "zmuszania" domowników do prac domowych ;-)

Jednak Święta to czas który jest wyjątkowy... rodzinny i nic tego nie zmieni.

Z drugą edycją Dziecka na Warsztat udajemy się do Ameryki Południowej.

Skoro święta są rodzinne nie może zabraknąć szopki i tak wędrujemy do Wenezueli

Tam mamy dość ciekawe zwyczaje związane ze Świętami Bożego Narodzenia oraz z szopkami.
30 stopni w cieniu, bezchmurne niebo i szał Bożego Narodzenia - coś co dla nas jest dziwne ;-) 
A jednak - prawdziwe.
Choinki przyprószone sztucznym śniegiem. Święty Mikołaj i szaleństwo dzieciaków :-)

W okresie Bożego Narodzenia wiele rodzin wystawia w swoich domach a nawet na zewnątrz pesebres (szopki). Mieszkańcy miasteczka San Pedro del Río ustawiają szopki wzdłuż ulic, ależ to musi przepięknie wyglądać :-)

W mieście Canoabo całkiem niedawno powstał nowy zwyczaj robienia szopek ze swoich własnych domów. Wszyscy się wówczas nawzajem odwiedzają aby obejrzeć kto i jak wystroił swoje mieszkania czy całe domy.

Szopki biorą także udział w Paradura del Niño, które trwa przez cały styczeń, polega to na  „wykradaniu” małego Jezusa ze żłobka, szukaniu Go i świętowaniu Jego odnalezienia.

źródło: link

Szopki są przepięknie wykonane, bardzo precyzyjnie - małe i duże nawet wielkości 1:1

Nacimiento en San Pedro Sacatepéquez, San Marcos – foto por Victor López

źródło

źródło

Bardzo często wystawiane są "Jasełka" gdzie rolę Jezuska odgrywają noworodki czy niemowlaki.

Źródło

 U nas w szkole też miały być Jasełka niestety zostały odwołane a dokładniej przełożone na styczeń
dekoracje już przyszykowane ;-)

Z Gabi wykonałyśmy wielką choineczkę z kartonu i bibuły oraz misia z kartonu - wysokość ponad metr ;-)

Nasza szopka w szkole ;-)

Pierwsza wielka Wigilia w szkole :-) 

Kwestia ozdób świątecznych czy w Ameryce południowej jest tak samo ???
Oczywiście :-)) W sklepach pełno świątecznych dodatków i ozdób :-) my dalej skupiamy się na Świętej Rodzinie.

źródło

źródło

Źródło

Zobaczcie jakie różnie ujmowana jest Święta Rodzina - piękne!!.

Szukając inspiracji znalazłam bloga ze świetną wersją "szopki" malowana na szkle :-) na słoiczkach można zrobić :-)) jako świeczuszki :-) Pierwszy raz zobaczyłam taki pomysł :-)


Miałam plan wykonać takie lampki ale jako iż nawet miniony cały weekend spędziłam na uczelni do wieczora - czasu zabrakło...

Źródło

El rincón de las Poyato

Kolejną inspiracja szopkową zpowyższego bloga będzie szopka butelkowa :-)) 

Żródło: link

My także pokusiliśmy się zrobić szopkę :-)) z modeliny :-)

 Dołączyły też zwierzątka :-)

Bombki i wianuszki także są symbolem Świąt.

Tu w ramach profesjonalnych warsztatów uczyliśmy się różnych technik :-) najpierw wianuszki u Izy :-)

Następnie warsztaty bombek w Lublinie w Centrum Kultury

Norbert wykonał bombkę pod tytułem BOMBA ;-)

Z Norbertem zrobiliśmy w domu bombkę bibułową na konkurs w przedszkolu a Gabi wykonała bombki ala reniferki szyszkowe :-))

Z ciocią Angeliką - Gabi z Norbem też nie próżnowali :-)
Z dostępnych pod ręka materiałów wyczarowali dzwoneczki na choinkę :-))

Może za rok pokuszę się o takie cudo ?? W tym roku zabrakło mi godzin w dobie ;-)

Źródło

Mieliśmy wykonać jeszcze jedną tradycyjną ozdobę ;-) Piniata bardzo fajny zwyczaj zwłaszcza jak chodzi o dzieciaki - to tak zahaczając o Meksyk -w Ameryce Północnej - jednak z początkiem grudnia jesteśmy na diecie bezcukrowej i słodycze są zakazane .... czyli Piniata nam odpadła ale na kucykowej imprezie była podziwiana :)

Oczywiście u nas Świąt nie brakuje :-)) Weekend w Lublinie na uczelni ale wieczorem miałam okazję zobaczyć pięknie rozświetlone dekoracje w centrum miasta :-)

Nawet lodowy tron mi się trafił :-))

Dzieciaki dzięki KOCHANYM Dziadkom (wyrodna matka na uczelni) także miały okazję zobaczyć te cuda - w Boże Narodzenie wybierzemy się na starówkę nocą... na spokojnie całą rodzinką :-))

Zachęcam Was do odwiedzenia innych blogów biorących udział w projekcie "Dziecko na Warsztat edycja 2" czeka na Was wiele ciekawych pomysłów i inspiracji.

Lecę piec pierniczki :-))
CZAS GONI!! kto mi skrócił dobę ?? kto?? NO KTO??

aktualizacja ...
pierwsza partia pierniczków poszła z dymem ;-)

Kucyki w galeriach

Kiedy z początkiem tego roku usłyszałam o Kucykach w galeriach od razu napisałam z pytaniem czy w ogóle TAKA impreza jest planowana w Lublinie :-)) Kto nie lubi Pinkie Pie, Rarity, Rainbow Dash, Applejack, Twilight Sparkle  i reszty ekipy z Equestrii ??

Z czasem okazało się, że kucyki przyjadą do Lublina  :-))  padło na MIKOŁAJKOWY WEEKEND :-) ideał !!
Tylko niestety akurat ja w ten weekend od rana do 17stej tkwiłam na uczelni ;-)
Dlatego Szanowny Pan Tata miał pole do popisu ;-)
A spisał się na medal :-))

Sami zobaczcie jaki szał :-)) Były konkursy, piosenki, bajki, malowanie buziek i dużo śmiechu.
Widziałam tylko kawałek imprezy, gdy wpadłam w przerwie zajęć - spodziewałam się ciut większej pompy ;-) więcej kucyków ;-) Najważniejsze, że Gabi zadowolona :-)

Kucyki były tylko dwa Twilight oraz Pinkie a szkoda ;-) Gabi to wielka fanka KUCYKÓW :-)) z resztą nie tylko Ona ;-)

Jak się wszyscy ślicznie uśmiechają do Szanownego Pana Taty ?? :-))