Click Me

piątek, 10 lutego 2012

Przyczepność do podloża to podstawa.

W większości przypadków każdy ortopeda Wam powie, że najzdrowiej po domu latać na bosaka lub w skarpetkach :-) W przypadku małych dzieci jest to bardzo ważne. Dzięki temu nie krępujemy małej stópki, dziecko czuje podłoże całą stópką i dzięki temu uczy się odpowiednio ustawiać stopy.
Gdy maluch zaczyna wstawać, stawiać pierwsze kroki - musi mieć dobrą przyczepność do podłoża. I tu niezbędne są skarpetki antypoślizgowe z ABSem.
Niestety większość ABS-ów nie spełnia w pełni swojego zadania.
Po pierwsze abs, który jest twardy - jest śliski! iI utrudnia chodzenie. Nie chroni przed upadkami.
Po drugie małe kropeczki nie spełniają się jako powierzchnia antypoślizgowa, tym bardziej jak jest tylko w kilku miejscach. 

Z Gabi miałam mniej "problemu" bo w lecie latała na bosaczka.

Jako, iz Norb szybko zaczął wstawać, od razu stawiać pierwsze kroki do tego od razu się puszczał musiałam znaleźć coś bezpiecznego.

Kupiłam kilka różnych par skarpetek z podeszwą pseudo antypoślizgową były tez Tuptusie, Wola, BabyOno... ale Norb na wszystkich się ślizgał ... Wtedy przypomniałam sobie o skarpetkach o których kiedyś czytałam ale cena mnie odstraszała... 20 zł za skarpetki ???? Za jedną parę ???? Skoro Gabi latała z gołymi stópkami nie widziałam potrzeby takiego wydatku.


Gdy byłam na zakupach, weszłam do sklepu Gatty i tam zobaczyłam skarpetki  ABS Serntaler, postanowiłam je zakupić i sprawdzić czy są warte swojej ceny.

jakie są plusy ??? 

+ posiadają silikon na całej podeszwie daje idealną przyczepność
+ silikon jest miękki i rewelacyjnie hamuje ślizg (prawdziwa podeszwa antypoślizgowa) 
+ silikon dobrze izoluje od zimnej powierzchni (w przedpokoju i w kuchni mam płytki a dzięki tym skarpetkom Norbowi nóżki nie marzną) 
+ skarpetki nie spadają z nóżek dzięki ściągaczowi, który nie uciska nóżki
+ szeroka gama kolorystyczna
+ są dobrej jakości, można je spokojnie prać w pralce bez obawy że silikon odpadnie czy się wykruszy.


Tu Norb miał 9 miesięcy :-) 
 
Uważam, że to najlepsze skarpetki antypoślizgowe jakie udało mi się kupić.


Chyba właśnie dzięki tym skarpetkom Norbert gdy skończył 11 miesięcy miał opanowane wspinaczki na schody i nie wchodził kolankami na nie tylko od razu stawiał całe stopy - taki kaskader ;-)


 Z czystym sumieniem polecam każdej Mamie, której brzdąc zaczyna przygodę z chodzeniem!!

Podeszwa z silikonową warstwą jest bardzo mięciutka dzięki czemu dziecko ma swobodę w stawianiu i ustawianiu stópek (w ciapach dziecko nie ma tego komfortu) ale jest też bardzo dobrze chronione przed zimnem :-) 


źródło: internet

10 komentarzy:

  1. Twój Kaskader nawet coś w rodzaju szpagatu robi (zdjęcie 3) :)

    Ja chyba kupię je już. Chłopakom jeszcze trochę brakuje do wstawania, ale podejrzewam, że to już niedługo. A jak wyrżną przy pierwszych próbach to mogą się zniechęcić. Niech się czują bezpiecznie. Łobuzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) u nas tez były skarpetki z abs :)
    ale najbardziej Olek kocha swoje skorzane skarpetki i ja je polecam! sa super- spróbujcie!

    A w złobku mały ma kapacie kapciowe Zetpola czy Viggammi i tez sa super

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak - skarpety na silikonie są super :)
    ja mam z Rossmanna

    OdpowiedzUsuń
  4. My też zakupiliśmy parę sztuk gdyby Ada nagle postanowiła, że zaczyna chodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oo tych nie znałam ale chętnie wypróbujemy. Ostatnio kupiliśmy w H&M papućko - skarpetki i się dobrze sprawdzają.
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. w Decathlonie sa takie fajne bardzo giętkie buciki antypoślizgowe. polecam

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  7. o fajnie że to napisałaś bo właśnie szukam jakichś dobrych :). Ostatnie jakie miałam co prawda się nie ślizgały, ale za to gubiły kropki...

    OdpowiedzUsuń
  8. 20 zł???!!! identyczne kupiłam za 8,5 zł

    OdpowiedzUsuń
  9. Serntaler za 8.5 zł ??? Może to jakieś inne albo dobra hurtownia ;-) W sumie nie ważne jaka firma oby spełniały bardzo dobrze swoje zadanie :-)

    OdpowiedzUsuń