Zostało 7 dni do kalendarzowej wiosny - i z tej okazji naszło mnie dzisiaj na tort ;-)
Mój pierwszy tort ;-) od bardzo bardzo bardzo dawna :-)
Zmiksowałam dwa przepisy ;-) biszkopt z masą z Red Velvet ;-) Biszkopt wyszedł cudo. I tak rzucałam ciastem :-) rzeczywiście nic nie opadło :-)
Przepis na biszkopt znajdziecie tutaj Moje wypieki BISZKOPT II a tutaj przepis na Red Velvet Kotlet TV - Red VELVET
Po wymieszaniu obu przepisów wyszedł
Zielony wiosenny tort z ananasem :-)
Biszkopt nasączyłam sokiem z ananasa, a samego ananasa ułożyłam jako warstwę na masie
spalić kalorie polecam w łóżku;)
OdpowiedzUsuńtort zacny-mniam!!o co chodzi z rzucanym biszkoptem,by nie opadł???
Po upieczeniu wyciągasz biszkopt z piekarnika i ... zrzucasz go w blaszce z ok 50 cm ;-) na blat. Czyli uderza on blachą w stół. Dzięki temu nie opada ;-) taka sztuczka :-)
UsuńJa mam dziś akurat urodziny więc pozwalam sobie ugryźć wirtualny kawałek tortu z tej okazji :) wygląda przepięknie i tak wiosennie
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJLEPSZEGO :-)
Usuńwielki kawał tortu dla Ciebie :-)
Eh tam..kto by sie przejmowal kaloriami widzac takie ciacho!
OdpowiedzUsuńWyglada pysznie!
hehe dzięki :-)))
UsuńA ja się odchudzam, no :) Piękny Ci wyszedł!!!
OdpowiedzUsuńproponuję zjeść samego ananasa ;-)
UsuńJa taki biszkopt robiłam na urodziny Konusa :) nie opadł ani ani ...
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpysznie :) chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuń