Nasz wieczorny rytuał zawsze zawiera czytanie bajek.
Do tej pory były trzy warianty;
- czyta Tata
- czyta Mama
- Mama i Tata czytają bajki jednocześnie w łóżkach dzieciaków ;-)
Wczoraj nastąpił przełom !!! Ewolucja .... coś fantastycznego o czym muszę napisać!!
Wróciłam z wieczornego treningu, dzieciaki jeszcze nie spały. Szybciutko zebraliśmy ich na górę i myk w piżamki. Szanowny Pan Tata był jeszcze zajęty na dole, poprosiłam Gabi by chwilę "poczytała" Norbusiowi a ja się błyskawicznie wezmę prysznic.
Zniknęłam w łazience, później słyszałam, że Szanowny Pan Tata przyszedł na górę, także się za bardzo nie śpieszyłam.
Takie chwile tylko dla siebie są wszak bezcenne ;-)
Wychodzę z łazienki a tu cisza .... Norb śpi u siebie, Gabi w swoim łóżeczku, zakopana w kołderkę.
Mój mąż wpatruje się w akwarium wyszukując nowe rybki, które jeszcze się chowają w roślinkach ... Pytam "co tak szybko usnęły...??"
Po czym słyszę "Gabrysia przeczytała Norbertowi dwie bajki, podczas czytania Norb usnął. Gabi posprzątała książeczki i poszła do swojego łóżka i zasnęła ...."
Szok... dzieci mi dorośleją ....
Dzisiaj to samo .... tz Gabi aktualnie czyta bratu książkę ....
Tak w kwestii tego czytania to Gabi jeszcze nie czyta ale opowiada różne historie z obrazków z książek :-) A wyobraźnię ma wspaniałą :-))
Koooooooochane są :-))))))))))
Super!!! Gratulacje! I dla Was więcej czasu wieczorem :)
OdpowiedzUsuńCudownie, że umieją się sobą tak pięknie zająć! :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, gratulacje :) U nas też jest obowiązkowe czytanie, starszemu synkowi przez 5 lat tylko mama mogła czytać, teraz jest tak z młodszym ;)
OdpowiedzUsuńEkstra;)
OdpowiedzUsuńCudnie;) U nas czasem chłopcy jak leżą każdy w swoim łóżku, to sobie historyjki opowiadają i też zasną. Ale to tylko czasem:):)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńJak dobrze mieć starsze rodzeństwo :)
Super :) Taka mała pomoc dla rodziców :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa :)
OdpowiedzUsuńMoże Gabi się to spodoba i Cię zastąpi co jakiś czas?Kuj żelazo póki gorące;)
OdpowiedzUsuńaaaaaawwwwww.....:)
OdpowiedzUsuńGabi szybko nauczy się czytać :)
OdpowiedzUsuńJa teraz leżę rozłożona przez infekcję i antybiotyk, a M. mi po swojemu godzinami "czyta" :)
OdpowiedzUsuńKochane, ale genialnie ;)
OdpowiedzUsuńdla takich chwil warto mieć więcej niż jedno dziecko
OdpowiedzUsuń