Ale od początku.
Norbert zakomunikował, że chce iść spać. Poszliśmy na górę, umyliśmy się, wskok do łóżka. Norbert pokazał na półkę z książkami i krzyczy to to to. Czyli czas na czytanie. Najpierw Norbert bierze książkę do ręki - czyta po swojemu. Oddaje mi książkę, czytam kilka stron i odkładam książkę. Okrywamy się kołderką a Norbert do mnie delikatnym głosem ZOZAMZIE
EEE
ok
Synku Mama nie bardzo rozumie a Norb znów ZOZAMZIE, po chwili kolejne ZOZAMZIE i tak jeszcze z 10 razy. Macham ręką, opatulam, śpiewam kołysankę i mówię do Norberta - Kocham Cię.
W tym momencie zapala mi się żarówka nad głową i wstrzymuję oddech, wzrok się pogarsza od napływających łez. A Norbert patrzy na mnie, uśmiecha się od ucha do ucha i mówi ZOZAMZIE . Przecież to było takie oczywiste, ta intonacja!
Usłyszałam pierwsze KOCHAM CIE!!!! Od SYNKA!!
Przypomnę, że Norb ma rok i 9 miesięcy.
Jakaś ckliwa się robię ale to mnie doszczętnie rozbroiło! Nawet teraz trzepoczę rzęsami by się nie rozkleić !!
Jaka ja jestem dumna i przeszczęśliwa!! To taaaaaaaaaaaaakie słoooodkie!!!
Wczoraj pierwszy raz usłyszałam co Norbert ma na tetkach.
Tetki to skarpetki a na nich SA SAK SAM czyli strażak sam !!
***
A jutro koniecznie do mnie zajrzyjcie bo szykuje się fajny konkurs
z BARDZO FAJNĄ NAGRODĄ :-)
Ochhhhh zazdraszczam i sama czekam na na swoje ZoZamZie :)
OdpowiedzUsuńna pewno bosko jest usłyszeć zozamzie od syna, ależ się nie mogę tego doczekać :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chłopak z Norberta :)
ech super :) aż mnie też ścisnęło w środku. Póki co czekam chociaż na "mama" :)
OdpowiedzUsuńCudownie:) Aż mi się łezka w oku zakręciła, to chyba najpiękniejsze wyznanie miłosne o jakim słyszałam:)
OdpowiedzUsuńKochana gratuluje :) Synek Cię rozpieszcza super. To bardzo wzruszające. pozdrawiamy Was.
OdpowiedzUsuńSuper!Tez bym chciała usłyszeć kocham Cię ale niestety narazie muszę się zaspokoić Musiu co i tak jest słodkie:)
OdpowiedzUsuńto cudowne :) ja też już usłyszałam to od swojego niuniusia :)
OdpowiedzUsuńO jery...az mi naplynely lzy do oczu czytajac tego posta...
OdpowiedzUsuńCudownie! Aby zozamzie pojawialo sie coraz czesciej!
Aż się wzruszyłam :) pięknie!
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńCudnie:)))
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się!! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńPopłakałam się. To takie piękne :-)
OdpowiedzUsuńKochany Synek Kochanej Mamy :-D
Pozdrawiam
:)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE wyznanie z ust ukochanego malego mezczyzny!:)))
OdpowiedzUsuńKochany synek, łezka w oku się kręci
OdpowiedzUsuńCuuuudnie! to się nazywa wyznanie z ust prawdziwego mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńa ja usłyszałam od Amelki "mama oć Melcia ku ku" (trochę wcześniej zbudowałam jej z krzesełek i koca domek, a ona wyskakiwała spod koca i robiła akuku :P)ale też jestem z niej dumna, ze zbudowała zdanie z 4 wyrazów.
cudnie :) wyznania dziecka kompletnie mnie rozklejają :)
OdpowiedzUsuń:) Wspaniale!
OdpowiedzUsuń