Dziś mieliśmy ostatnią wizytę u chirurga.
Obojczyk zrósł się i zagoił bez żadnych powikłań, rączka jest w pełni sprawna. Chociaż przez dłuższy czas Norb oszczędzał rękę. Nawet jedząc przekładał łyżeczkę z prawej do lewej ręki. Był bardzo zadowolony ze swojej "kamizelki" ;-) Jak się przebieraliśmy pokazywał na gips, mówiąc że dostał kamizelkę od doktora i że tylko On ma kamizelkę :-) Mama nie ma, Gabi nie ma Tata nie ma, Kot nie ma, nawet rybki nie mają. Nic dziwnego, że w dniu zdjęcia kamizelki Norbert zaprotestował i prawie się obraził na doktora.
Na dzisiejszej wizycie wdał się w rozmowę z lekarzem (swoją drogą trafiliśmy na kapitalnego chirurga ze świetnym podejściem do dzieci). Pięknie odpowiadał na pytania i wykonywał zadane ćwiczenia by sprawdzić sprawność rączki.
Wiecie Norbert to istny kaskader, niebezpiecznych pomysłów ma wiele .... ale mam nadzieję, że to nasza ostatnia przygoda z gipsem, który pozostał tylko wspomnieniem ....
kto powiedział, że gips ma zostać biały ;-) |
W tym czasie Norbuś otrzymał duże wsparcie od koleżanek i kolegów z przedszkola w postaci laurek z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia :-)
Dostał także paczkę od Stasia o wielkim sercu z autkami, które pokochał :-) Stasiu nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jaką wielką radość sprawiłeś Norbertowi :-)
Dziękujemy :-) Agusia masz wspaniałego Syna!!
O państwowej służbie zdrowia, izbie przyjęć, "uprzejmości" Pań w rejestracji, biurokracji...nic nie napiszę bo mamy zbyt piękny dzień ;-)
Dobrze, że teraz Norbert będzie mógł cieszyć się w pełni promieniami słońca i ładną pogodą:)
OdpowiedzUsuńco Ty Norbertowi gips nie przeszkadzał w zdobywaniu świata :-))) radził sobie jak tylko mógł i prosił o pomoc jak była mu potrzebna :-) i zdecydowanie nie siedział w domu, chociaż musiał się nauczyć bawić spokojniej ;-) Dużo czasu poświęcaliśmy na gry i zabawy na dywanie, świetnie radzi sobie z puzzlami :-))
UsuńTe laurki i paczka od Stasia - wzruszające :)
OdpowiedzUsuńDzielny Norbuś :)
Ile dobra płynie z ludzi, nie ????
UsuńHehe ten ostatni tekst podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie, to dużo zdrówka dla Kaskadera, gips ujął mnie tym batmanem (bo się nie mylę,że to batman? :)) z tyłu. A laurki i autka przywracają wiarę w ludzi, nawet jeśli chodzi tylko o tych najmłodszych ;)
jasne, że to batman :-)))) wiesz jak ciężko rysuje się na gipsie ?? heheheh :-))
Usuńnic nie pisz... i tak wszyscy wiedzą co to nasz polski NFZ ;)
OdpowiedzUsuńtaaaak ale czasem wystarczy zwykłą uprzejmość i wyrozumiałość ... ale niestety nie wszystkich na to stać...
UsuńKurcze, ale to szybko minęło! Pamiętam jak dopiero co pisałaś że młody w gipsie jest!
OdpowiedzUsuńLaurki i prezent rozczulające :)
OdpowiedzUsuńO matko jedyna!! Nic nie wiedziałam... Dzielny chłopiec z Norberta - Batman widzę :) Oby już bez takich nagród ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale że Norbert już zdrowy. A malunek na kamizelce pierwsze klasa! =)
OdpowiedzUsuńhaha laurka z bocianem skojarzyła mi się z życzeniami nowego braciszka lub siostrzyczki =P
Kamizelka szałowa :) Dla prawdziwego mężczyzny!!
OdpowiedzUsuńlaurki cudowne, wspaniałe dzieciaki:)
OdpowiedzUsuńmały bidulek,a gips wygląda szałowo i nie ma to jak wsparcie kolegów i koleżanek :)
OdpowiedzUsuńAle urocze laurki,
OdpowiedzUsuńcieszę się że Twój mały Superbohater już się ma dobrze !
Ostatnie zdanie mnie rozbawiło :P no cóż taka prawda ;) lepiej nie wspominać, pisać bo szkoda humoru tracic :D
Ważne, że wszystko wraca do normy:)
OdpowiedzUsuńoj tak, nasza służba zdrowia jest cudowna! może by tak ksiażkę o nich napisać?:D
Gips cudny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wszystko wraca do normy ;)
A laurki - świetny gest od dzieci!
Bidol, musiał się nacierpieć... i tak dzielnie to znosi! Podziwiam Twojego synka, wyrośnie na prawdziwego mężczyznę :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńz okazji zbliżającego się Dnia Dziecka zapraszam na Candy na moim blogu (czas zgłoszeń do 20 maja). Do rozdania breloki z filcu Hand Made.
Pozdrawiam. Malina. http://malinapracowniahandmade.blogspot.com/2013/04/candy-na-dzien-dziecka.html
Jejku :( Ale dobrze, że już po wszystkim prawie! Batmana ma kapitalnego :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wszystko w porządku u Was. A Mały jaki dzielny!:) Cudne te kartki co dostał, coś się założę, że większość to od zakochanych koleżanek;p Uściski dla was:*
OdpowiedzUsuńwitam, mojemu synkowi dzisiaj założyli gips, zobaczę go za godzinę
OdpowiedzUsuńrównież złamała obojczyk, ma 3,5 roku
mam nadzieję że będzie tak samo dzielny jak Pani skarb...
pozdrowiania