Tata próbował swoich możliwości :-) by narysować mieszkającą w brzuszku Gabrysię :-)
Jednak ciężko się malowało pędzelkiem ;-) zwłaszcza jak Gabi tańczyła - czyżby czuła łaskotki ???? ;-)
eeeh kiedy to było ;-)
Później jak już Gabistworek był na świecie, testowaliśmy chyba ze 3 komplety kredek do malowania twarzy ale najlepsze okazały się kupione jakieś 1,5 roku temu Kredki / farby do malowania twarzy firmy Amos.
Świetnie malują, mają taką delikatną, kremową konsystencję. Kredka maluje gładko i dokładnie. Kolory są bardzo intensywne i żywe. Nie rozmazują się,. łatwo się je zmywa z buzi za pomocą samej wody lub wody z mydłem. Kredki ładnie się odpierają z ubranek.
To naprawdę świetna zabawa a jest wiele okazji by bawić się takimi kredkami.
Kupiłam je w zwykłym sklepie papierniczym :-) koszt 15 zł ale są bardzo wydajne!!
POLECAM!!
***
Przypominam też o konkursie :-)
zgłoszenia tylko do czwartku :-))
Super, dzięki za namiary... trudno właśnie znaleźć dobre kredki :)
OdpowiedzUsuńFajne takie farbki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zabaweczki:) dla dzieciaków to na pewno sama radość taka zabawa:)
OdpowiedzUsuńO, dzięki. Kredek poszukamy :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić:) Mojemu Maluchowi spodoba się takie malowanie:D
OdpowiedzUsuńTe kredki naprawdę mi się podobają !
OdpowiedzUsuńMuszę je wreszcie upolować !
planuje takie kupić na drugie urodziny Emilki, by miała z koleżankami zabawę.
OdpowiedzUsuńfajne fotki...mamy zamiar je nabyć:)
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie, bo na urodziny szykuje nam się malowanie twarzy :)
OdpowiedzUsuńO fajne kredki, może i ja kupie Ani niech pomaluje sobie buzię i maminy brzuszek!
OdpowiedzUsuń