Click Me

wtorek, 26 września 2017

Karty do nauki rysowania Fundels

Przy okazji szukania prezentu urodzinowego dla koleżanki Gabrysi, natknęłam się na bardzo ciekawe gry karciane wspierające naukę przez zabawę! Od razu kupiłam kilka zestawów. Dziś o pierwszym z nich - karty uczące rysunku.

 


Czasami patrząc na rysunek, wydaje się on bardzo skomplikowany, jednak gdy rozłożymy go na czynniki pierwsze, na poszczególne etapy - okazuje się, że nie jest on taki trudny. To tak jak rysowanie figur przestrzennych.... na początku czarna magia a później idzie całkiem nieźle ;-)

Karty do nauki rysowania Fundels pokazują nam poszczególne rysunki w 4 etapach ich rysowania.

Mamy proste rysunki i takie bardziej skomplikowane, które wymagają więcej skupienia i pewniejszej ręki.


Uważam, że są to świetne karty by pokazać dziecku, że rysowanie zwierzątek czy pojazdów nie jest takie trudne jak się wydaje.


Zarówno Gabrysia jak i Norbert bardzo chętnie siadają do kart i do rysowania poszczególnych wzorów. Gdy tylko kupiłam karty to Gabi siadła i zaczęła rysować wszystko :-))

Kiedy do Norbert wpadli koledzy to też rysowali smoki i różne pojazdy.

Zdecydowanie polecam dla ćwiczenia sprawności rączek! Wieczory teraz są dłuższe i warto z dziećmi sięgać po takie gry, które nie tylko uczą ale i bawią.


Opakowanie w formie zwykłej talii kart, zmieści się w małej kieszonce.
Jest to 55 kart, które są bardzo poręczne 6,3 x 8,8 cm. Niby gra jest 6+ ale już z młodszymi dzieciakami można zaczynać rysować wg wzorów, zwłaszcza jak lubią rysować.
Cena : około 13 zł.

6 komentarzy:

  1. Ale super :) Moim dzieciom na pewno się spodoba :) A gdzie to można kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze kupione w ToysRus podobno są też w Empiku.

      Usuń
    2. Dzięki, sprawdzę przy okazji w Empiku :)

      Usuń
  2. Bardzo fajny pomysł na upominek. Masz bardzo interesującego bloga, dlatego zostaję u Ciebie na dłużej. Zapraszam też do mnie.
    Pozdrawiam :)
    Twinkle Tiny Star

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na prezent, na zbliżające się Mikołajki. Kradnę! ;)

    OdpowiedzUsuń