Click Me

środa, 2 listopada 2011

Terapia kaskowa - najczęstsze pytania (plagiocefalia, krzywa główka, płaska potylica)

Kochani bardzo się cieszę , że mogę Wam pomóc!! 

Staram się odpowiadać na maila na bieżąco ale przy dwójce maluchów to ciut utrudnione ;-)

Doszłam do wniosku, że ułatwieniem będzie też zebranie Waszych pytań, które się powtarzają w mailach i umieszczenie odpowiedzi tutaj.


@ Czy takie spłaszczenie ma skutki neurologiczne?? 


To też jest kwestia indywidualna. Nas skierowano na badanie usg główki przez ciemiączko, do lekarza, który miał być jednym z najlepszych, badanie trwało chwilę, po czym usłyszałam, że wszystko jest w porządku i że mam zdrowe dziecko a krzywa główka, cóż nie on jeden ma taka krzywą. W sumie ciemiączko jest prawie zarośnięte więc tyle można powiedzieć.  Kamień z serca mi spadł, że w środku jest wszystko ok. Tego samego dnia pojechaliśmy na wizytę do Pani neurolog i co tam usłyszałam. Że z tym ciemiączkiem to bzdura bo ciemiączko jest 1 cm na 1,5 cm i nie jest zarośnięte. Ale takie spłaszczenie rzeczywiście nie powinno mieć skutków ubocznych. Potwierdzono nam, że Norb wymaga rehabilitacji ze względu na asymetrię ułożeniową i że mamy go obserwować, że może być opóźniony z rozwojem motoryczno-ruchowym ale przy asymetrii to dość częste, że dzieci później siadają, raczkują, chodzą ale trzeba się skupić na rehabilitacji i masażach. 

I teraz tak założyliśmy kask - Norb miał 7,5 miesiąca i jeszcze sam nie siadał, nie raczkował. Po miesiącu gdy poprawa w kształcie główki była widoczna gołym okiem Norbert zaczął sam siadać, raczkować do przodu, wstawać przy meblach!!! I teraz pytanie czy dorósł do tych czynności czy rzeczywiście uwolnienie główki od ucisku w tym pomogło. Nawet rehabilitanci się nad tym zastanawiali bo Norb w przeciągu 2 tygodni zrobił MEGA postępy w rozowju motoryczno-ruchowym.  Sami przyznali, że może mieć to związek z kaskiem.






@ Na czym polega terapia kaskowa

Terapia ta wykorzystuje naturalny wzrost główki dziecka i kieruj go w odpowiedni sposób, w odpowiednią formę. To tak jakby w taki kask wsadzić balonik i delikatnie go dmuchać - szybciej będzie się wypełniał tam gdzie ma miejsce.

@ Kiedy najlepiej zacząć terapię??

Największy wzrost główki dziecka jest w pierwszym półroczu życia dziecka, dlatego najszybsze rezultaty są uzyskiwane u dzieci, które mają założony kask do 6 miesiąca życia. Ale biorąc pod uwagę przypadek Norba, który kask miał założony w momencie gdy miał 7,5 miesiąca i po 1,5miesiąca jego spłaszczenie wyrównało się o 1,3cm widać że i u starszych dzieci jest szansa na szybką poprawę. Wydaje mi się że z Norbertem trafiliśmy w doskonały czas jego wzrostu. 

@ Do kiedy można założyć kask ??

Im szybciej tym lepiej. Im dziecko jest młodsze tym szybciej następuje poprawa. Po pierwszym roku życia dziecka wzrost główki jest na tyle mały, że terapia musiałaby trwać ponad rok a i efekty nie byłyby znaczne. Mówi się że terapię powinno zakończyć się do 15 miesiąca życia.


@ Ile trwa taka terapia??


To także kwestia indywidualna, wszystko zależy od deformacji, stopnia spłaszczenia, szybkości wzrostu główki. Od tego czy skóra dziecka dobrze znosi kask. Statystycznie może to trwać od 2 do 8 miesięcy ale im starsze dziecko tym terapia jest dłuższa bo wzrost główki jest słabszy.


Ale tu też przykład Norba pokazał, że od statystyk są wyjątki. Bo na pierwszej wizycie usłyszeliśmy, że ze względu na to że Norb ma prawie 8 miesięcy to będzie nosił kask jakieś 7-8 miesięcy. Po wizycie kontrolnej nawet lekarz był w szoku że tak ładnie wszystko się wyrównuje i powiedział, że zakłada, że Norb będzie nosił kask góra jakieś 5 miesięcy 




@ Jak skontaktować się z kliniką w Berlinie ? W jakim języku można rozmawiać?

strona internetowa CRANOFORM
http://www.cranioform.de/pl/strona-startowa.html

język do kontaktu: niemiecki lub angielski, niestety w tej chwili klinika nie ma swojego tłumacza.

możliwości kontaktu:

* można zadzwonić do kliniki 
* można wysłać do nich maila z opisem problemu i zdjęciami  - ja właśnie tak się z nimi skontaktowałam, mogłam spokojnie opisać co mnie niepokoi, nie bojąc się że się zatne czy zapomnę słowek czy też czegoś nie zrozumiem. I odpowiedz masz czarno na białym. Odpowiedz z kliniki dostałam po kilku godzinach. Działają bardzo szybko.

@ Jakie spłaszczenie podlega leczeniu??

To trudne pytanie bo to kwestia indywidualna. Są spłaszczenia mniejsze i większe, czasami dochodzi do przesunięć czoła, oczodołów, uszu, a czasami mamy do czynienia tylko ze spłaszczeniem np w wyniku długiego leżenia dziecka np w inkubatorze.

Na podstawie zdjęć przesłanych do kliniki lekarze wstępnie określają czy główka kwalifikuje się do kasku. Jednak z własnego doświadczenia wiem ze ciężko jest zrobić dobre ujęcie takiego spłaszczenia. Sama wysłałam im chyba z 10 zdjęć ;-) z różnych stron główki Norba ;-)
Moim zdaniem zdjecia to jedno ale wizyta w klinice to drugie. Nie wiem jak Wy ale dla mnie podstawą jest by lekarz obejrzał taką główkę, pomacał, wymierzył bo zdjęcia czasem mogą nie oddać wyglądu główki.
Sami gdy pojechaliśmy do kliniki i zobaczyliśmy główkę Norberta na monitorze, po profesjonalnych zdjęciach - byliśmy w szoku bo nie sądziliśmy, że ma aż tak niekształtną główkę - pod jego czupryną wszystko się ukrywało ;-)

Dodatkowo lekarz powiedział nam, że asymetrii do 1 cm nie leczy się kaskiem bo w dużym stopniu jeśli dziecko jest jeszcze małe, jest prawdopodobne że deformacja sama się wyrówna. Powyżej 1 cm stosuje się już terapię, gdyż w konsekwencji takie spłaszczenia w późniejszym czasie deformacja może być bardzo widoczna. Zwłaszcza jeśli doszło już do przesunięć w twarzoczaszce np przesunięcie czoła, oczodołu.

@ Co ile jeździ się do Berlina 

Im mniejsze dziecko tym wizyty są częstrze bo głowka szybko rośnie i cała terapia jest krótsza . Odległości między wizytami wahają się od 5 do 8 tygodni.

Nam pierwszą wizytę kontrolną wyznaczono 7 tygodni od założenia kasku.
Po wizycie kontrolnej wyznaczono nam kolejną za 8 tygodni na 19 grudnia :-)



@ Jak długo trwa wizyta??

Za pierwszym razem pojechaliśmy do Berlina na 3 dni.


* Pierwszego dnia wizyta trwała ok 30-40 min rozmowa z lekarzem , wykonanie zdjęć, pomiarów, podjęcie decyzji.

* Drugiego dnia w klinice spędziliśmy ok 2h założenie kasku, doszlifowywanie, 15 minutowa  zabawa z dzieckiem w poczekalni by sprawdzić czy nic nie obciera, doszlifowanie kasku jesli jest taka potrzeba, przynajmniej godzinny spacer z dzieckiem - najlepiej by wtedy leżało by sprawdzić czy nie ma ucisku, obtarć, gdy kask jest już dobrze dopasowany wraca się do hotelu.

* Trzeciego dnia po 24 godzinach w kasku jedzie sie na kontrolę by sprawdzić jak się zachowuje skóra dziecka, czy nie ma odcisków, obtarć. Kask jest sprawdzany, doszlifowywany - wizyta trwa ok 30 min i można jechać do domu.


@ Ile kosztuje terapia kaskowa w Cranioform

Na chwilę obecną koszt kasku oraz wszystkich wizyt konsultacji to 2 300 EURO oczywiście dochodzą koszty dojazdów, noclegów.


@ Jak dziecko reaguje na kask?
W przypadku Norberta reakcja była bardzo dobra bo kask mu w ogóle nie przeszkadzał. Co było dla mnie dziwne bo mój syn nie znosił czapek. Bałam się jak On będzie spał ?? Ale o dziwo nic mu nie przeszkadzało.
Przez pierwsze 3-4 dni strasznie się pocił ale to naturalna. Przez głowę ucieka nam dużo ciepła a kask to pewnego rodzaju izolacja. Dlatego po założeniu kasku dziecko powinno się ubierać o jedną warstwę mniej. Dodatkowo u nas to był środek lata ;-) W miejscu gdzie kask przylegał pojawiały się zaczerwienienia ale tu też skóra musiała się przyzwyczaić do zamknięcia. Gdy wieczorem zdejmowaliśmy kask do czyszczenia to po kąpieli te zaczerwienienia bledły. Z czasem skóra się przyzwyczaiła i nie było już podrażnień. Na początku też skóra głowy się zrobiła dość sucha ale zastosowałam oliwkę po zdjęciu kasku, później kąpiel z myciem główki z szamponem emolium i po takich 2 kąpielach po suchej skórze nie było śladu :-)

Ale jedna z mam której syn też ma założony kask, mówiła że przez pierwszy miesiąc jej synek więcej nie nosił kasku niż nosił bo skóra reagowała wysypką. Także robili mu dłuższe przerwy. Po miesiącu skóra sie przyzwyczaiła i kask był noszony tak jak powinien.

@ Przez ile godzin nosi się kask??

Kask powinien być noszony przez 23 godziny na dobę. Zdejmowany wieczorem gdzie jest czyszczony a dziecko w tym czasie jest kąpane. Norbert dostał jeszcze dodatkowy czas na wizyty na basenie - ale to tylko 2 godz i zazwyczaj juz wieczorem wtedy nie zdejmujemy mu kasku. U nas od początku przestrzegaliśmy tych 23 godzin na dobę, skoro Norb dobrze reagował na kask :-) Może dlatego mamy tak świetne rezultaty.

@ Jak społeczeństwo reaguje na kask??

Biorąc pod uwagę, że w Polsce nie zna się tej metody, kask wzbudza sensację.

W lecie gdy chodziłam z dzieciakami na plac zabaw nawiększą ciekawość kask wzbudzał wśród dzieci ;-)
Dzieci nie bały się zapytać co to jest, po co - w przeciwieństwie do dorosłych, którzy tylko zerkali z ukrycia na kask i szeptali.

Spotkałam się też z tym, że np w sklepie czy w galerii handlowej podchodzili do mnie nieznajomi ludzie i mówili, że widzieli program w telewizji chyba TLC o chorobach dziecięcych i było właśnie o tych kaskach i pytali czy to sie już stosuje w Polsce, czy to pomaga. Spotkałam kilka osób, które słyszało o tych kaskach a sami mają dzieci w starszym wieku, które mają zniekształcone lub spłaszczone główki, że wtedy nie było takich kasków i ze takie spłaszczenia zostały, same się nie wyprostowały.

Jakiś czas temu w sklepie zaczepiła mnie Pani której córka z mężem mieszka w Stanach i że właśnie jej wnuczka też nosiła taki kask i też była ciekawa czy już w Polsce zaczęto stosować takie metody.

Raz w Galerii Handlowej podszedł do mnie starszy mężczyzna, ja obstawiałam księdza w cywilu, moje koleżanki lekarza, poprosił mnie na stronę, zapytał o kask czy to jest kask leczniczy, czy z Norbem wszystko w porządku, że trzyma kciuki za terapię i że wszystko będzie dobrze. To bardzo miłe :-)

Część osób z którymi spotkałam się na rehabilitacji pytało czy Norb miał jakąś operację i teraz musi nosić gips ;-) 

Kiedyś byliśmy ze znajomymi w restauracji na obiedzie i przy stoliku obok po niedługim czasie rozpoczęła się dość głośna rozmowa na temat kasku i że jest to wymysł rodziców, że dziecku krzywdę się robi, bo po co - do tej rozmowy postanowiłam się wtrącić i objaśnić co i jak ;-)

Oczywiście nie brakuje stwierdzeń, że to kask do raczkowania -  swoja drogą sama nie wiedziałam ze coś takiego istnieje ;-)
Jakiś czas temu jak byliśmy na zakupach całą rodzinką, podchodzi do mnie mąż i się śmieje - pytam o co chodzi. Powiedział, że właśnie usłyszał jak jedna Pani mówiła do drugiej że ten kask co ma to dziecko to taki kask żeby się dziecko w wózku nie obijało ;-)
Bardzo dużo osób myśli że to kask ochronny ;-) żeby sobie dziecko krzywdy nie zrobiło ;-)

W momencie kiedy okleiliśmy kask naklejkami przestał on wyglądać na typowo kliniczny ;-) ale najlepsze są reakcje dzieciaków a to trzy moje ulubione reakcje :


- mamo też chce taki kask na rower

- mamo też chcę taką czapkę z zygzakiem

- mamo zobacz jaki modny dzidziuś, ten film leciał w kinie



Gdyby ktoś miał pytania PISZCIE czy w komentarzach czy w mailach!!!
kto pyta nie błądzi!!!
a ja z chęcią pomogę :-) 

Bardzo mnie cieszy ze rodzice biorą sprawy we własne ręce i ślepo nie wierzą lekarzom. 
Z Waszych maili wynika że coraz większa grupa rehabilitantów zaczyna się interesować tym tematem :-)

171 komentarzy:

  1. cudne dzieciaczki!
    bardzo ciekawy blog!
    piękne zdjęcie na wstepie!!!
    będziemy zaglądać!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Olu :-)
    dziękuję za miłe słowa i zapraszam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam!!!
    Właśnie odkryłam Pani bloga i jestem wdzięczna ze wszelkie informacje jakie Pani na nim udziela. Mam do Pani wielką prośbę. Dwa dni temu próbowałam skontaktować się z kliniką w Berlinie, ale niestety nie dostałam żadnej odpowiedzi. Użyłam formularza kontaktowego na stronie, którą Pani podała. Niestety nawet nie szło załączyć zdjęć. Może ma Pani adres emaliowy do Kliniki? Bardzo zależy mi na czasie bo dziecko już skończyło 9 miesięcy. Bardzo proszę o odpowiedz na maila ratajska.kamila@wp.pl Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Kamilo mail z mailem już poleciał :-) mam nadzieję, że szybko otrzyma Pani odpowiedz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. witam!
    bardzo chciałabym się z Panią skontaktować ponieważ mam z moim dzieckiem, proszę o kontakt kasia605@wp.pl
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam
    powinna już Pani mieć maila ode mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie, moja córcia dzisiaj skończyła 4 miesiące i ma dokładnie ten sam problem- płaska potylica. Mogłabym prosić o maila do Pani?- chciałabym się troszeczkę więcej dowiedzieć o tym schorzeniu u dzieciaczków i pomóc mojej córci.

    OdpowiedzUsuń
  8. gziaba @ gmail.com - pisane bez spacji

    OdpowiedzUsuń
  9. witam prosilbym o maila lub kontakt na malinowskip@poczta.onet.pl mamy z synem taki sam klopot bardzo nam zalezy z gory dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam Karlita.
    jestem też mamą dwójki dzieciaków - MAI i KAI :) Majka jest już duża - ma 5 lat, a jaka 3,5 m-ca. dzięki za wszelkie informacje jakie umieściłaś na swoim blogu i zdjęcia Norberta. U nas identyczna droga jak u Ciebie - zauważyliśmy "krzywą" glowę - więc do lekarza tez zwiększył dawkę wit D3 i powiedział że się wyrówna. wiec poprosiłam znajomego który jest rehabilitantem żeby obejrzał małą, okazało się że ma asymetrię (lekarz pediatra tego nie zauważył) ćwiczyć, przekładać, ćwiczyć itp. zaproponował usg - w środku głowy też wszystko ok - ufffff. do Berlina jedziemy 15 marca - po obejrzeniu naszych zdjęć napisali że faktycznie znaczne przesunięcie. mam nadzieję, że efekty będą takie jak u Was. Kaja jest jeszcze malutka, ale już widać że jeden policzek ma większy, uszy i czoło nierówno. Czytam Twojego bloga regularnie i oglądam twojego Norberta z nadzieją, że u nas będzie tak samo. Pozdraiwiam Kinga

    OdpowiedzUsuń
  11. witaj Kinia :-) Kaja rzeczywiście malutka i śliczna :-) (pozwoliłam sobie zajrzeć na Waszego bloga ;-) ) Cieszę się, że jestem pomocna :-) Terapia kaskowa działa i przynosi szybkie efekty. u nas wysunięte czółko, przesunięte uszka i asymetria policzków zniknęła, wszystko wróciło na swoje miejsce :-) Pamiętajcie o wyrobieniu potrzebnych dokumentów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karlita, napisz proszę jeszcze jakie dokumenty? jestem na mailach z Kliniką i nic nie kazali dodatkowo przywozić.

      Usuń
  12. chodzi o dokumenty na drogę nie do kliniki :-)

    z resztą dzisiaj wieczorem napisze o tym posta bo w mailach mam dużo pytań o to :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje świetnych wyników! jesteśmy pod wrażeniem Pani profesjonalizmu, a z drugiej strony pełnego pozytywnych emocji bloga. Wygląda na to że mamy z naszą 3,5miesięczną córeczką podobny problem. Jest Pani bardzo szczegółowa w opisach i za to dziękujemy, ale mamy pytanie czy w tej klinice w Berlinie można się porozumieć po angielsku? Czy mogłabym Panią prosić o adres email do kliniki w Berlinie: jonny3pl@yahoo.com. Będziemy bardzo wdzięczni. Życzymy dużo zdrówka dla maluchów!

    OdpowiedzUsuń
  14. @ KateW witam :-) dziękuję za miłe słowa
    w klinice można się porozumiewać w języku niemieckim jak i ANGIELSKIM. Lekarze wszystko dokładnie tłumaczą prostym językiem :-). Wszystko dokładnie pokazują :-) zaraz wyślę jeszcze maila :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z zainteresowaniem czytaliśmy informacje dot. terapii kaskowej o czym przypadkiem powiedział nam pewnien lekarz na wizycie. Od tego czasu temat ten nie daje nam spokoju a jak widać czas nagli. Przypadkowo trafiliśmy na ten interesujący blog gdzie jest dużo istotnych informacji. Nasza Malutka ma bardzo dużo kłopotów i jeszcze doszedł teraz problem ze spłaszczoną główką. Czy istnieje możliwość np kontaktu telefonicznego celem dopytania się o szczegóły? Jeżeli tak proszę o kontakt przez stronę naszej Malutkiej www.malagosia.pl
    pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Mail z danymi kontaktowymi poszedł :-) z chęcią odpowiem na wszystkie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękujemy za pomoc. Mail do Berlina z prośbą o konsultację i wyznaczenie szbkiego terminu wizyty już został wysłany.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super mam nadzieję że szybko dostaną Państwo odpowiedz z błyskawicznym terminem wizyty :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam jestem pewien podziwu dla pani zaangażowania aby pomóc osobom z podobnym przypadkiem,też mam podobny problem z moim 7 miesięcznym synkiem,w rozpaczliwych poszukiwaniach pomocy znalazłem dwie kliniki w Polsce gdzie leczą terapia kaskową.
    Znajdują się one w Krakowie i w Łodzi koszt takiej terapii to 5400 zł,pozdrawiam Krzysztof.

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam Panie Krzysztofie
    o firmie w Krakowie wiem z resztą w komentarzach pod postami z plagiocefalii rodzice pisali o tej firmie. Niestety nie spotkałam się jeszcze z Rodzicem, który zdecydował się na kask w polskiej firmie. Z tego co donoszą mi rodzice z tej firmy w Krakowie są to kaski zabudowane włącznie z uszami?? ciężkie bo wyścielane skórą? A co najważniejsze osoby mierzące główkę dziecka i robiące zdjęcia zwykłym aparatem nie były w stanie podać asymetrii ?? Trzy mamy które były w Krakowie i się ze mną skontaktowały nie zdecydowały się tam na kask.

    Ale cieszy mnie, że w Polsce zaczynają interesować się tym tematem !! Ważne by pomagać dzieciom!! By główki sie prostowały!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam my tez mamy od paru dni kask dla naszej niuni, nie wiemy czy da się jeszcze wszystko naprawić bo mała ma juz 15 miesięcy ale jest wczesniakiem i lekarz jest dobrej myśli my oczywiście tez. Twój blog bardzo mi pomógł w podjęciu decyzji chodź żałuje ze tak późno do tego doszło ale to lekarze ciagle nam wmawialu ze samo się wyprostuje aż zaczęliśmy działać na własna rękę. Mam tylko jedno pytanie . Czy zdążyli się ze jakieś dziecko zmarło od kasku dokładnie od przegrzania główki ???? Bo tak twierdzi mój lekarz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze słyszę o śmierci dziecka od takiego kasku ...
      Mają Państwo kask z kliniki cranioform ??

      Nie sądzę by główka się od niego tak rozgrzała by doprowadzić do czegoś takiego. Norbert nosił kask w środku lata i nic mu nie było. Owszem kask jest izolacją dlatego dziecko powinno chodzić ubrane o jedną warstwę mniej niż jakby było bez kasku. Np w domu Norbert funkcjonował w samym bodziaku na ramiączkach i skarpetkach. Później w zimie w bodziaku i rajstopkach. Gdy Norbert był chory pytaliśmy w Berlinie czy mamy zdjąć kask i odpowiedziano nam że jeśli dziecku nie przeszkadza to nie ma takiej potrzeby. Nie wiem skąd Państwa lekarz ma takie teorie odnośnie śmierci dziecka przez przegrzanie głowy tym kaskiem. Jeśli mają Państwo obawy proszę skierować to pytanie do lekarza prowadzącego Państwa w klinice!

      Usuń
    2. Czy udalo sie leczenie u 15 miesięcznego dziecka chociaz w części

      Usuń
  22. witam serdecznie, my od 4 m-cy chodzimy na fizjoterapię ale nie przynosi żadnych skutków, powiedziano nam,że Mikołajka czeka operacja jak się nic nie poprawi do 1,5 m-ca czasu,na szczęście trafiłam na Pani blog i pojawiła się nadzieja,że unikniemy zabiegu, a czy w PL stosuje się taką terapię?pozdrawiam, Magda P. (moj mail: mpax@interia.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Pani Magdo
      wiem ze w Krakowie jest firma Vigo co sprowadza podobne kaski z Belgii jednak są to inne kaski niż berlińskie tu w wątku http://karlitka.blogspot.com/2011/07/plagiocefalia-spaszczona-potylica.html (pierwszy po prawej w zestawieniach) w komentarzach ze stycznia znajdzie Pani opis jednej z osób co oferują. Niestety opinii dobrych nie znam ... te osoby co do mnie napisały po wizycie w Krakowie decydowały się na wyjazd do Berlina. Nie mam kontaktu z rodzicem który założyłby kask dziecku w Krakowie.

      Usuń
  23. Dzień Dobry,
    czy może Pani napisać jak rozkładają się koszty terapii kaskowej? Jestesmy w trakcie umawiania spotkania w Berlinie i nie wiemy na jakie koszty się przygotować przy pierwszej wizycie. Z góry dziekujemy za odpowiedź.
    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowity koszt 2300 Euro - płaciliśmy na pierwszej wizycie, a dokładnie drugiego dnia po założeniu kasku.

      Usuń
  24. Hej "Karlitko" :) Tu mama okaskowanego Bartusia :) stworzyłam bloga o tematyce kaskowej :) http://terapia-kaskowa.pinger.pl/

    Gdybys chciała udzielić porad w którymś temacie, lub dorzucic coś od siebie - chętnie skorzystam z Twojego doświadczenia !!! Liczę, że pomożesz rozreklamować adres !!! Wspólnymi siłami pomożemy kolejnym Maluszkom i Ich rodzicom !!!
    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))))))))))))))))))

      im więcej Mam będzie o tym pisać tym więcej informacji w sieci na ten temat!!!

      Usuń
  25. Witam Karlitko, nasz Louis (5miesiecy) ma taki sam problem. My mieszkamy w Berlinie i juz bylismy na mierzenieu w Carnioform, wyszlo 1,6cm. I tu mam pytanie do Ciebie, jak duza deformacja byla na poczatku u Waszego Szkraba? Tu wszyscy lekarze doradzaja czekac, mowia ze sie ukula, a neurochirurg powiedziala, ze absolutnie samo z siebie sie juz nie ukula i jestem calkiem glupia. Martwie sie bo Louis bardzo sie poci i jak zaloza mu "toto" to juz w ogole bedzie chyba chodzil w pampersie samym :/
    No ale trudno, jakos mnie Twoj blog umocnil w decyzji i pod koniec czerwca mlody dostanie swoj helm :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie
      Norbert miał 1,8 cm asymetrii, taka deformacja nie jest sie w stanie wyrównać u takiego dziecka co już zaczyna się dzwigać. Z każdym tygodniem dziecko mniej czasu spędza leżąc dlatego takie spłaszczenie może się tylko utrwalić. Wasz synio jest w wieku gdzie rezultaty będzie widać bardzo szybko. Norbert też sie pocił. Przez pierwsze 3 dni to się z niego lało. Ale to normalne bo kask to dodatkowa izolacja, Później się wszystko unormowało ale fakt "chodził" w samym bodziaku na ramiączkach (kask zakładaliśmy w sierpniu gdzie były 40stopniowe upały). Naprawdę kask dzieciom nie przeszkadza :-) a jest to szybka metoda pozwalająca zwalczyć deformacje.

      Usuń
  26. Witam, będę wdzięczna za podanie namiarów na klinikę. Mam synka (3 miesiące), który ma podobny problem. Chciałabym skontaktować się z kliniką (podobnie jak Pani, wysłać zdjęcia z opisem problemu).
    Pozdrawiam serdecznie, Monika

    OdpowiedzUsuń
  27. Ahh nie podałam do siebie adresu e-mail: monjel@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Pani Moniko powinna już mieć Pani maila ode mnie.

    ale dodatkowo napiszę tutaj: mail do kliniki Cranioform w Berlinie: mail@cranioform.de

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam.
    Kawał dobrej roboty..to tak w skrócie. Nie wiem czemu, ale polscy lekarze w ogóle nie zwracają uwagi na kształt główki i słowa `wyprostuje się` usłyszała chyba każda mama szkraba który ma problem z asymetrią główki. Niestety moją czujność lekarz też uśpił :/ Gdy mój synek miał 4 m-ce, robiliśmy mu kontrolne badania w Polsce,(mieszkamy w Irlandii) i na moje pytanie o kształt główki, zmienił dawkę wit D3,mówiąc, że będzie dobrze.
    Jednak ostatnio nie dawało mi to spokoju i zaczęłam szperać w internecie. Pierwsze odkrycia o chorobie i zalecanej operacji zmroziły mnie. Na szczęście znalazłam ten blog i zaczęliśmy działać w ekspresowym tempie. Mamy już ustaloną wizytę i mam nadzieję, ze nie jest za późno,bo mały ma już 7 m-cy. Taki `kachol` powinien być jak okularki, tym bardziej, że to tylko na chwilę, a jaka zmiana. Nie wybaczyłabym sobie, gdyby mnie kiedyś mój Szkrab zapytał, dlaczego Jego główka jest `inna`.
    Dziękuję za ten blog, bo jest szansa, że mój synek będzie miał śliczną, okrągłą główkę, a On jest dla mnie teraz najważniejszy.
    Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka całej Waszej Rodzince :)
    Monika z Marcelem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko
      cieszę się, że mogłam pomóc :-)
      Spokojnie nasz Norbert zaczął nosić kask jak miał 7,5 miesiąca. Widzisz ja tak samo nie potrafiłam znieść myśli, że wiem, że istnieje terapia, która może pomóc a ja z niej nie skorzystam. Wszystko dla dobra dziecka :-)

      Usuń
  30. Wszystko już mamy załatwione :)
    Wizytę w Klinice, przelot, hotel, nawet taksówkę :)
    Za tydzień będzie już wszystko jasne.
    Cieszę się i stresuję, ale postanowiłam, że będę się starać uświadamiać o problemie wszystkich zainteresowanych, bo będzie to kilkoro więcej zdrowych Szkrabów :)
    Jesteśmy odpowiedzialni za te małe `Istotki` i za ich przyszłość, ale odwdzięczają się nam bezinteresowną miłością i to jest piękne.

    Pozdrawiam serdecznie.
    Buziaki.Monika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :-) TRZYMAM MOCNO KCIUKI :-) i czekam na relację :-)))))) Może opisze Pani Waszą historię u mnie na blogu ?? Opublikowałabym to w osobnym poście :-) ze zdjęciami lub bez :-)

      Usuń
  31. Tyle się działo, że nie miałam czasu odpisać. Wróciliśmy już z Berlina i to była najlepsza decyzja, jaką mogliśmy podjąć. Marcel od 11-ego września nosi `kacholik`. Asymetria wynosi 1,4 cm. Lekarz stwierdził, że na `oko` spodziewał się większej. To tylko potwierdziło fakt, że `nie wydawało mi się` i teraz jesteśmy na najlepszej drodze. Dziękuję raz jeszcze za wszystkie informacje jakie znalazłam na Twoim blogu, bo inaczej nawet nie chcę myśleć co by było gdyby.. :/
    Postaram się znaleźć chwilkę i opisać wszystko po kolei; jeżeli nasza historia mogłaby pomóc komuś w podjęciu chociażby decyzji, to spokojnie możesz ją wykorzystać :))

    Adres; gziaba@gmail.com jest nadal aktualny??

    Pozdrawiamy serdecznie :)
    Monika, Michał i `okaskowany` Marcel :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mail jak najbardziej aktualny :-)))
      cieszę się że mogłam pomóc - nasze dzieci są najważniejsze :-))

      Usuń
  32. Witam. Jestesmy od 3 dni rodzicami zakaskowanego 10-ciomiesięcznego malucha:)Dzięki oczywiście takim informacjom jak Twoje:) Mam pytanko Twój synek nie miał problemu ze snem? Nasz raczej nie śpi w jednym miejscu i teraz budzi się przy każdej zmianie pozycji:/ poza tym juz zdążylismy zaliczyć gorączkę ale pilnujemy 39 stopni i juz dziś nad ranem miał zdjęty kacholek na kilka godzin. Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie zmian na skórze, do tej pory było ok ale dzis po zdjęciu kasku do kąpieli ma całe czerwone czólko, jeszcze nie zniknęło to zaczerwienie a minęła godzina, co robić w takich sytuacjach? smarowac czymś, czekac? Bede wdzieczna za informacje; pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie
      po pierwsze życzę zdróweczka!!

      Jeśli chodzi o sen to nie zauważyłam by Norbert miał z tym problem. Pocił się to fakt - były straszne upały. Ale sam kask mu nie przeszkadzał. Jeśli chodzi o zaczerwienienia to jeśli powstały one po dłuższym nienoszeniu mogą się ciut dłużej utrzymywać. Zawsze można zrobić zdjęcia i wysłać do kliniki z opisem. Nie radzę niczym smarować bo może to jeszcze podrażnić skórkę. Czy skórka jest przytarta? Zgnieciona? Proszę obserwować to miejsce jeśli po kolejnych godzinach w kasku znów się to powtórzy to może kask jest gorzej doszlifowany ? A może był źle dopięty i się przesuwał?

      Usuń
  33. Witam Pani Karlo,
    bardzo serdecznie pozdrawiam :) chciałam Pani napisać że moja córeczka Olga zakończyła już terapię kaskową - rozpoczęliśmy na początku lipca więc trwało to ok 4,5 miesiąca i asymetria 2,5 cm jest juz przeszłością. Jednak postanowiłam iść niemieckim programem profilaktyki dziecięcej i poszłam z Olgą do okulisty. Okazało się ze Ola ma +1,5 i +3,5 wady wzroku. Różnica wiąże się z asymetrią twarzy. Piszę ponieważ w niemczech u okulisty bada sie kazde dziecko które skończyło 6 miesięcy a po kasku na pewno warto to zrobić. Może pomoże to innym rodzicom i ich pociechom bo wadę wzroku trzeba zacząć leczyć jak najszybciej a dzieciaki są mistrzami w jej ukrywanu i praktycznie nie idzie do tego dojść tylko przez oserwację dziecka. Pani blog czyta tak wiele osób i tylu osobom Pani pomogła - to taka moja mała cegiełka. Zaniedbana wada wzroku z reguły ujawnia sie w wieku ok 6 lat i w wielu przypadkach jest juz o wiele znaczniejsza. Napisałam również komentarz na blogu Kaskowej Mamy mam nadziejęże ze wzrokiem dzieci wszystkich piszących to rodziców bedzie wszystko dobrze ale pionformować nie zaszkodzi. Jeszcze raz dziękuje za Pani bloga :) Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam,
    moje dziekco tez nosiło kask. Probowalm nim zainteresowac lekarzy pedriatrow w moim miescie, ale tylko kiwali glowami. Bylam z małą u specjalisty w Warszawie: lekarz powiedział-Pani dziecko ma głowę kopnięyy romb. Byłam w szoku. O Berlinie dowiedziałąm się prze przypadek od Polki mieszkajacej w Niemczech. Moja byla juz na ostatni dzownek w klinice miała 11 mcy i lekarz nie dawal szans, ale okazalo się, ze pomogło. Polecam wszystkim ten kask-warto. W Polsce nic nie pomogło, a wiedza lekarzy jest żadna.W razie pytan prosz eo kontakt gosia07@yahoo.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety zauważyłam że większośc lekarzy ma klapki na oczach i nawet nie chca poznać tej metody. Ba nawet bezpodstawnie straszą rodziców ..... na szczęście widzę że młodzi lekarze a zwłaszcza rehabilitanci i fizjoterapeuci zaczynają badać temat.

      Usuń
  35. Witam Pani Karlo czy słyszała Pani może o centrum medycznym "Diagnoza " z Krakowa? Na innym blogu znalazłam , że tam leczą plagiocefalię ułożeniowa , metoda berlińską i zakładają te niemieckie kaski . czy można im zaufać i czy to prawda? Na wyjazd i leczenie w Niemczech nie mamy funduszy, w Krakowie było by taniej. Ale czy to pewne.Mój wnuczek ma już 9 miesięcy, więc to juz ostatni gwizdek, a przez tych niedouczonych polskich lekarzy straciliśmy mnóstwo czasu. Proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  36. Witam
    o "klinice" w Krakowie słyszałam, że lekarze byli na szkoleniach i że się uczą, jest to świeża współpraca. Wiem też że bardziej złożone przypadki są kierowane do Berlina. Nie mam osobiście kontaktu z osobami które rozpoczęły i zakończyły leczenie w Krakowie. Nie wiem jakie doświadczenie ma ta "klinika" i na ile krakowscy lekarze znają się na deformacjach. Jednak jeśli nie mają Państwo możliwości wyjazdu do Berlina może warto by Pani wnuczka zobaczył lekarz, który zna technikę kasku, ocenią asymetrię i podpowiedzą co robić- czy kask jest potrzebny.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Witam ja byłam w centrum medycznym Diagnoza w Krakowie z moim synem który ma stwierdzoną plagiocefalię właśnie przez docenta z diagnozy co w moim mieście miałam postawione dwie diagnozy pierwsza to wodogłowie na takiej zasadzie że dziecku w ciągu miesiąca główka urosła o5cm. zrobiłam usg przez ciemiączkowe stwierdzono że jest wodniak podtwardówkowy pojechałam dopiero do krakowa docet popaczył tylko na dziecko już widział deformacje której ja nie zaówarzyłam dopiero docet mi to pokazał i wytumaczył na czym to polega tamte diagnozy wykluczył teraz w lutym mam jechać z dzieckiem na zdięcia do kasku dziecko musi mieć skończone 4 miesiące aby kark był sztywny aby utrzymać kask w naszym przypadku asymetria wynosi 2,5cm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się że trafiliście w końcu na lekarza, który zna się na rzeczy !!!

      Usuń
  38. mam taką nadzieję że będą wstanie pomuc mojemu synkowi poniewarz starszy syn prawdopodobnie też miał plagiocefalie która nie została wykryta wcześniej i teraz jak ma krutkie włosy widać skrzywienie głowy do tej pory ma zaburzenia motoryczne co dowiedziałam się od docenta z krakowa że takie mogą nastąpić np.syn miał rok niewiedział co to są nogi i że trzeba nimi przebierać dopiero go tego uczyłam teraz ma prawie 3.5 roku ibardzo mało mówi co mnie bardzo martwi dlatego za wszelką cenę chcę pomuc drugiemu synowi który ma zaledwi 3miesiące i ma szanse na normalny wygląd głowy przy pierwszym synu lekarze z mojego mista czepiali się przy każdej wizycje że jest powię kszone ciemiączko żeby dziecko przekładać na boki bo ma lekkie skrzywiene głowy że się wyprostuje i mam teraz tego skutki o docencie z krakowa dowiedziłam się od koleżanki która ma inny problem z dzieckiem ale jeżdziła do tego docenta bo jest on ordynatorem neurochirurgi w prokocimiu jeśli ktoś by chciał adres do docenta mogę podać naprawdę polecam jego osobę wspaniały człowiek który widać że chce pomuc i zna się na tym co robi.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Drogie mamy! My leczymy plagiocefalie w Krakowie. Dla zainteresowanych założyłam bloga z opisem całej terapii, możecie zadawać pytania, zapraszam

    terapiakaskowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. My założyliśmy kask w Krakowie. Zapraszam na naszego bloga terapiakaskowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam:)dzięki Pani wpisom dowiedziałam sie,ze istnieje coś takiego jak terapia kaskowa.U naszego 3 miiecznego synka tez zauważyliśmy krzywa glowke i wysuniecie czoła.Na każdej wizycie u lekarza pokazywaliśmy ją bo byliśmy tym przerażeni.Lekarz twierdził,ze to minie i glowka są,a sie wyprostuje.Niestety nasz synek niedługo skończy 7 miesiecy i poprawy nie widać(moze minimalną)Stwierdziliśmy,ze to juz ostatni dzwonek na założenie kasku i wysłaliśmy maila i zdjecia.Po 10 minutach dostaliśmy odpowiedz,ze asymetria jest widoczna i termin na wizyte(23 luty)My jedziemy do Londynu(mieszkamy w Anglii)Strasznie jestem ciekawa co nam tam powiedzą i czy Kaj będzie się kwalifikował do założenia ta księgowość kasku.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo że mogłam pomóc :-)
      czekam na wieści po wizycie :-)))))))

      Usuń
  42. Witam:)dzięki Pani wpisom dowiedziałam sie,ze istnieje coś takiego jak terapia kaskowa.U naszego 3 miiecznego synka tez zauważyliśmy krzywa glowke i wysuniecie czoła.Na każdej wizycie u lekarza pokazywaliśmy ją bo byliśmy tym przerażeni.Lekarz twierdził,ze to minie i glowka są,a sie wyprostuje.Niestety nasz synek niedługo skończy 7 miesiecy i poprawy nie widać(moze minimalną)Stwierdziliśmy,ze to juz ostatni dzwonek na założenie kasku i wysłaliśmy maila i zdjecia.Po 10 minutach dostaliśmy odpowiedz,ze asymetria jest widoczna i termin na wizyte(23 luty)My jedziemy do Londynu(mieszkamy w Anglii)Strasznie jestem ciekawa co nam tam powiedzą i czy Kaj będzie się kwalifikował do założenia takiego kasku.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam serdecznie! Moja córeczka Ola urodziła się z krwiakiem podokostnym, lekarze obiecywali, że sam się wchłonie, ale na wizycie kontrolnej w drugim tygodniu życia Olci pediatra oddziału neonatologicznego zdecydował o nakłuciu główki i odciągnięciu płynu z krwiaka. Został po tym ogromny wg. mnie guz (zniekształcenie) dodatkowo stwierdzono u małej kręcz szyi, rozpoczęliśmy rehabilitację, oczywiście najpierw na własną rękę - prywatnie, bo u nas, w małej mieścince, czeka się na pierwszą wizytę 2 miesiące. Olka za dwa tygodnie skończy 4 miesiące, rehabilituję ją już 4 tyg., pierwszą państwową wizytę mamy na 5 czerwca(bo ktoś zrezygnował z tego terminu)Ola ma krzywą głowkę przez tego guza i przez asymetrię ułożeniową, nasza neurolozka powiedziała, że dopóki Ola nie pokona asymetri dopóty główka dalej będzie się spłaszczać. Jestem załamana. No i wpadłam na Pani bloga. Chciałabym się skontaktować z Berlinem, czy mogę prosić o podanie adresu mailowego do placówki w Berlinie? Czy istnieje szansa na refundację przez NFZ takiej terapii, a jeśli tak to co należy zrobić aby ją otrzymać? Słyszałam, że Wrocław też już robi kaski, czy to prawda? Przepraszam, że tak wyrzucam z siebie te pytania, ale Pani dała mi nadzieję, ze moja córcia nie będzie musiała zaczesywać guza włoskami jak to sugerują mi niektórzy. Będę wdzięczna za podpowiedzi, a to mój email: kamila.zerebecka@wp.pl Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam
      mail już do Pani poszedł.

      Jeśli chodzi o kaski z Wrocławia nic mi nie wiadomo...

      mail do kliniki Cranioform w Berlinie mail@cranioform.de

      Usuń
  44. Wielkie dzięki za tak szybką odpowiedź! jeszcze tylko jedno pytanko: czy mogę pisać kliniki po polsku, czy muszę po niemiecku? gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  45. OK, dziękuję. Pozdrawiam!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. mam synka andrzejka z bardzo zdeformowana glowka dodatkowo cierpi na wodoglowie i jest po implantacji zastawki komorowo otrzewnej oraz implantacji zbiornika righama mam wiec pytanie czy w jego przypadku jest mozliwosc zastosowania takiego kasku i jak poradzic sobie z kosztami poniewaz to jest dla mnie poprostu kosmiczne gdyz jestem samotna matka trzech urwiskow i na zasilku pielegnacyjnym pozdrawiam dominika mail: dlmldm@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  47. Witam serdecznie, mam pytanie odnośnie klinki diagnoza w Krakowie, czy od momentu ostatnich opinii na temat tej klinki coś się zmieniło? poprawiło? Czy pisały do Pani zadowolone matki?

    OdpowiedzUsuń
  48. It’s arduous to seek out knowledgeable people on this matter, but you sound like you already know what you’re talking about! Thanks
    Okulista Wroclaw

    OdpowiedzUsuń
  49. I’m not that much of a online reader to be honest but your blogs really nice, keep it up! I’ll go ahead and bookmark your site to come back later. All the best
    Okulista Wroclaw

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja wlasnie od wczoraj zaczelam taka terapie z dzieckiem, w szpitalu nikt nie zauwazyl ze po porodzie dziecko obraca sie tylko na jedna strone a przebywal tydzien w szpitalu bo byl wczesniakiem, sama sie zglosilam do lekarza z tym chodzilam na masaze, taki masaz kosztowal 50euro, bylam na takich 10 troche pomoglo jednak lekarz stwierdzil ze jednak trzeba kask maly ma troche plaska glowa mam nadzieje ze to wroci do normy bo od poczatku ciagle mamy pod gorke , mieszkam w Belgii i tu to leczenie sie stosuje na szczescie mnie kask nie kosztowal nic ani wizyty kontrolne bo mam ubezpieczenie tu, a normalnie sam kask kosztuje tu od 600 euro do 1000 euro.

    OdpowiedzUsuń
  51. Błagam państwa niech ktoś się odezwie ja dodzwonić nr 724 284 079 lub email ale lepiej tel robsa@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam do sprzedania kask,tanio

      Usuń
    2. Ten kask pasuje na kazda glowke

      Usuń
    3. To co Pani ma za kask ????
      Kaski są wykonywane indywidualnie dla każdego dziecka!! Gdyż spłaszczenia i deformacje są różne - także nie wiem jaki Pani ma Kask .....

      Usuń
  52. Witam bardzo bym prosiła o kontakt mailowy natalkagoc@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Witam. A czy ktoś spotkał się z jakimkolwiek przypadkiem refundacji kasku?? Bo nie ukrywam, że jest to drogie leczenie jak dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie słyszałam o takim polskim przypadku ....

      Usuń
  54. Witam! Mój synek za tydzień kończy 14 miesięcy i lekarze ( w tym ortopeda) mówili że głowka się wyrówna ale tak się nie stało.Czy jest juz za późno na terapię kaskowa?Ryczec mi się chce jak widzę tą jego główkę.I jak tu wierzyć lekarzom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu trzeba wyslac mail do kliniki niech specjaliści sie wypowiedzą. terapię zaczyna się koło 4 miesiąca życia wtedy efekty terapii są najszybsze gdyż główka szybko rośnie ...Później wzrost główki jest bardzo mały także i terapia trwa dłużej i może nie przynieść tak dobrych skutków zazwyczaj terapie kaskowe są stosowane u dzieci poniżej 12 miesięcy. Jednak nie jestem specjalistą... proszę napisać do kliniki... wysłać zdjęcia niech popatrzą na to osoby, które się na tym znają :-)

      Usuń
    2. czy klinkia w berlinie przyjela Waszego synka?czy 14 miesuecy tojeszcze dobry czas?Pytam bo moj ma 12:(((( bardzo sie martwie co mi powiedza.

      Usuń
    3. Najlepiej zapytać osobiście - wystarczy wysłać maila :-)

      Usuń
  55. Witam, szukam kontaktu na tłumacza, który może towarzyszyć nam na konsultacji w Berlinie. Czy ktoś może pomóc? Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chwili nie mam już kontaktu do tłumacza na miejscu :(

      Usuń
  56. Czy ktoś z Państwa zetknął się z kliniką w Czechach we Frydek Mistek?
    http://plagiocefalie.cz/home.html
    podobno całkowity koszt kasku z badaniami i wizytami kosztuje około 1800 zł (12000 koron)

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam my właśnie wracamy z Frydka. Łączny koszt ortezy to 420 euro. Jak tylko się dostanę do komputera to podam więcej szczegółów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy moge prosic o jakieś szczegóły.to dla mnie bardzo ważne

      Usuń
  58. Ich strona: plagiocefalie.cz, miejscowość Frydek- Mistek, mąż kontaktował się przez facebook. Jutro mogę podać numer tel. I mail, tylko wolałabymnie tak publicznie:) Jak to zrobić? Mąż pani, która się tym zajmuje mówi świetnie po polsku, chociaż jest Czechem. Jak się do nich napisze po polsku, to on tłumaczy. My byliśmy pierwszymi z Polski, ale z jakimiś Polakami z Anglii po angielsku się dogadywali. Pierwszą wizytę mieliśmy umówioną jakoś w ciągu tygodnia, ale czekalismy na dowód małej, żeby móc przekroczyć granicę. Na drugi dzień kask do odbioru, można zostać lub przyjechać drugi raz(Frydek jest ok. 30 km od granicy). Płaciliśmy 1500 koron za konsultację neurochirurgiczną i 420 euro za kask, to wszystkie opłaty, czekają nad jeszcze ok 4 kontrole bezpłatne. Pierwsza kontrola za ok. 2 tyg., kolejne po miesiącu. Mała skończyła 5 miesięcy, terapia planowana 3-4 miesiace. Kask ma nosic w pierwszym dniu 1 godz, potem 1 godz bez i bez nocy, stopniowo ma byc wydluzane. Dopiero zaczynamy. Różnice miedzy lewą a prawą strona ma chyba 1,5 cm, opisane że to bardzo cięzka płodowa plagiocefalia( powstala w ciązy), pewnie moze i powstac po, jesli dzieck lezy tylko na jednej stronie. Póki co znosi nieźle, ale to dopiero 4 godz z przerwami, tylko główka się mocno poci. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,czy mogłabym prosić o kontakt do tej kliniki. Nasz synek skończył 4 miesiące i także borykamy się z tym problemem. Proszę o kontakt na adres: malgosia.filipek@wp.pl

      Usuń
    2. Ja również prosiłabym Panią o kontakt, mój adres: marzenka2@buziaczek.pl

      Usuń
    3. jestem zainteresowana ta forma terapi prosze o kontakt mciesla78@wp.pl

      Usuń
  59. Czy ktoś ma namiar na tłumacza żeby porozumieć się w klinice w Berlinie?

    OdpowiedzUsuń
  60. Również polecam Klinikę w Frydek - Mistek, u nas całkowity koszt za badania, pomiary i kask wyniósł 15 000 Koron :) Naprawdę super podejście, w klinice byliśmy o 8-mej rano a pod wieczór mieliśmy już gotowy kask (ale tylko dla przyjezdnych z poza Czech) Synek miał naprawdę duże skośno głowie (plagiocefalie) i miał już skończone 8 miesięcy jak zakładaliśmy kask. Niestety w Polsce w Krakowie kaski są bardzo drogie: VIGO (cały zabudowany jedynie są dziurki) to koszt 6400 zł a Cranioform 8000 zł. Ten nasz jest podobny właśnie do tego z Cranioformu. Również byliśmy w Prokocimiu w Klinice UJ u jedynego w Krakowie neurochirurga dziecięcego Profesora Stanisława Kwiatkowskiego, ale niestety Pan profesor ma umowę z Cranioformem i chciał nas tam wcisnąć na siłę:(
    Zainteresowanym podaję dane do Pani Eva Kaleta e-mail: evak@protetikafm.cz tel: 00420 777 701 504 www.protetikaFM.cz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za takie informacje
      pozdrawiam

      Usuń
    2. ja również jestem zainteresowana tą formą terapii Proszę o kontakt mcielsa78@wp.pl

      Usuń
    3. mciesla78@wp.pl

      Usuń
  61. A jeszcze ważna uwaga - Pani Eva mówi super po Polsku :) bez problemu można się porozumieć telefonicznie.

    OdpowiedzUsuń
  62. Witam serdecznie! Naszego synka również dotyczy ten problem i chcieliśmy zacząć coś działać na własną rękę ponieważ do tej pory nikt nie widział problemu.... twierdzono że samo przejdzie a jest coraz gorzej. Mały skończył 4miesiące w ciągu ostatniego miesiąca obwód główki zwiększył się o 4, 5cm!!! Dla porownania przez pierwsze 3miesiące główka urosła 2cm!! Całą noc poswiecilam na szukanie informacji na temat tej trrapii kaskowej. Mieszkamy blisko krakowa i nie wiem co robić czy zainteresowac sie Krakowem czy Berlinem (szczerze ten Berlin mnie przeraża... ) chciałam wysłać do nich maila ale nie znam języka. Proszę o pomoc (czy odpisza na maila wyslanego w j polskim? ) jakie badania muszą być wykonane przed konsultacja? Bardzo proszę o odpowiedź b.pawlikk@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  63. Proszę nie czekać i się nie dręczyć tylko jechać do Frydka !!! Proszę zadzwonić do Pani Ewy Kalety (mówi po Polsku)

    OdpowiedzUsuń
  64. Witam Państwa Serdecznie.
    Mam na imię Marzena, mieszkam w Krakowie i jestem szczęśliwą mamą bliźniaków Karolka i Mateuszka którzy 17 maja skończą 8 miesięcy. Borykam się z problemem skośnych główek u Moich chłopaków od 3 miesiąca ich życia. Nasza Pani pediatra zapewniała nas że główki wyrównają się z czasem, niestety od dawna chodzimy na ćwiczenia na przykurcz a poprawy nie ma. Postawiłam na Czechy, zadzwoniłam w ostatni piątek do Pani Ewy Kalety i Pani Ewa zaproponowała nam dwa terminy: pierwszy to 12-go maja we wtorek a odbiór kasków 14-go maja w czwartek, lub drugi w środę 20-go maja a odbiór 21-go maja w czwartek. Oczywiście wybrałam 12-go maja, jutro jedziemy po odbiór kasków. Byłam strasznie zdziwiona po przybyciu do kliniki jaka ilość dzieci tam jest, my czekaliśmy 2 godz. i w tym czasie siedmioro dzieci łącznie z naszymi chłopakami było po raz pierwszy (podobno jako dopiero trzecia rodzina z Polski) a sześcioro dzieci odbierało kaski - dosłownie szok !!! W Krakowie zarówno w Diagnostyce jak i w VIGO pustki - cena niestety robi różnicę. Wspomnę że nie czekałam na dowody osobiste dla chłopaków bo wnioski złożyłam w ostatni poniedziałek , ale podobno nawet jak zatrzyma Policja po stronie Czeskiej to nie robią problemów, trzeba wziąść ze sobą akty urodzenia i to wystarcza - to nie wyjazd turystyczny tylko do kliniki i tak trzeba się tłumaczyć!!! Nie kupowaliśmy winiety bo koszt najtańszej na ostatniej stacji benzynowej przed granicą to 66 zł za 10 dni, dlatego zjechaliśmy do Cieszyna po Polskiej stronie a tam już tylko około 20 km drogą krajową na miejsce pod klinikę. Koszt całkowity za jeden kask to maksymalnie 15000 koron, u nas trochę inaczej bo mieliśmy drugi skan i konsultację za darmo :), a normalnie kosztuje 1500 koron, a co do kasku to jutro się okaże czy dostaniemy rabat na drugi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam super wieści.
      Czy mogłabym prosić o opis jak wyglądało badanie? Jak badali zdjęcia, jak robili zdjęcia ??

      Usuń
    2. Chłopaków trzymałam pojedynczo na kolanach, a Pani trzymała w rękach taki dziwny duży aparat który świecił niebieskim światłem i obchodziła mnie dookoła robiąc powiedzmy "zdjęcia seryjne". Później z wynikami w rękach udałam się do innego pokoju do neurochirurga który palcami sprawdzał główki chłopakom i mierzył specjalnym przyrządem.

      Usuń
    3. A cha, zapomniałam o szarych materiałowych czapeczkach z czarnymi kropkami jakie chłopcy mieli założone na główki przy badaniu.

      Usuń
    4. proszę o kontakt mam podobny problem. mciesla78@wp.pl

      Usuń
    5. Witam. Czy jesteście już po terapii? Też mam problem z synkiem i jest ciekawa jakie są efekty w tej klinice, jesteśmy już umówieni na wizytę w Krakowie, ale do Czech miałabym bliżej no i nie ukrywam, że finansowo różnica kolosalna.

      Usuń
  65. Klinika z Frydek Mistek uruchomiła Polską wersję Facebooka

    https://www.facebook.com/pages/Kaski-Korekcyjne/706000809527864?sk=timeline

    OdpowiedzUsuń
  66. Och Karlitko, 25go jedziemy naszym 4,5 miesiecznym synkiem na pierwsza wizytę do Berlina. Strasznie się denerwuje jak to będzie, cxy się szybko przyzwyczai, jak lydzie będą reagować, jak długo bedzie trzeba nosic ten kask...

    OdpowiedzUsuń
  67. Bardzo proszę o Pani maila. Chciałabym porozmawiać. Mój: jola.wis@op.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mail jest na górze po prawej stronie, proszę pisać na maila gdyż nie zawsze zauważę komentarze w postach blogowych.

      Usuń
  68. Ja również bardzo proszę o kontakt. Mój adres to: szotrenata@o2.pl Mój synek ma 3 miesiące i też zauważyłam skrzywienie główki niestety z przesunięciem uszka. Potwornie mnie to martwi i spać po nocach nie mogę. Rozważam Czechy bo niestety na Berlin nas nie stać :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mail jest podany na po prawej stronie na górze - można pisać - na każdego maila odpowiadam. Tylko od razu mówię z kliniką w Czechach sama nie miałam kontaktu. W powyższych komentarzach są podane dane do kliniki, można pisać po polsku.

      Usuń
  69. My też mamy problem z płaską główką u naszego 6,5 miesięcznego synka. Umówiliśmy się do Kliniki w Czechach. Jedziemy w przyszłym tygodniu. Po powrocie zdam relację co i jak

    OdpowiedzUsuń
  70. Byliśmy w Czechach i mamy już kask. Teraz czekamy na efekty. Jeśli ktoś ma pytania to gajagaja1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jesteśmy na końcówce leczenia, które trwało ok 3 miesięcy. Kształt główki poprawił się. Dziękujemy Karlitko za bloga. To głównie z niego dowiedzieliśmy się o terapii kaskowej. Nasze zmagania opisaliśmy również na blogu : http://terapiakaskowaolinka.blogspot.com/
      Założenie kasku to była bardzo dobra decyzja :)

      Usuń
  71. Witam, 15 grudnia mamy pierwszą wizytę w Diagnozie w Krakowie, jesteśmy bardzo zestresowani jak duża okaże się asymetria- córka urodziła się z asymetrią ułożeniową- teraz ma 4,5 mca i i jak na razie główka ciągle jest po lewej stronie płaska. Poszukuję rodziców dzieci z AZS w trakcie terapii lub już po. Jak radziliście sobie ze zmianami w trakcie noszenia kasku? Córka mimo stosowania różnych maści i wyeliminowaniu chyba wszystkiego co może uczulać, dalej ma zmiany na głowie, bokach czoła i skroniach- więc w miejscach gdzie będzie kask. Jeśli ktoś miał ten sam problem, proszę o kontakt:
    tessa-7@o2.pl Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  72. Witam, mam pytanie. Zakończyliśmy terapię kaskową w Berlinie. Otrzymaliśmy płytę ze zdjęciami przed i po terapii. Jednak mamy problem z odtworzeniem plików. Czy miała Pani ten sam problem? Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam z tego co pamiętam tam był potrzebny specjalny program do odtworzenia tych plików.
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Niestety wciąż mamy problem z odtworzeniem tych plików :/

      Usuń
  73. Witam,

    My podjęliśmy leczenie w Czechach - Plagio klinika w Ostravie ( była w Frydku-Misktu ) . Aktualnie koszt to 1100 euro ( po aktualnym kursie to ok 5 tys zł ). Klinika bardzo ładna, łatwo dojechać ( autostrada bezpłatna - tyko nie można przeoczyć zjazdu , bo dalsza część autostrady jest płatna i bez winety można narazić się na spore koszty ), obsługa bardzo miła. Kask wydaje się w 100% taki sam jak w Berlinie. Zobaczymy jak efekty leczenia u naszego smyka i damy znać:)

    Przy okazji dziękujemy za ten blog , dzięki któremu zrozumieliśmy , że asymetria lub spłaszczenie nie są jednak 'normalne' i podjęliśmy szybką decyzję o leczeniu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Witam,

    Proszę o informacje czy Jest Pani zadowolona z leczenia w Czechach. Zastanawiamy się nad podjęciem leczenia w Berlinie czy właśnie w Czechach.
    Z góry dziękuje za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  75. Witam
    Szukam informacji na temat terapii kaskowej dla synka i nie wiem gdzie jest nie droga i fachowa rehabilitacja: Kraków,Czechy czy Berlin.Z Berlinem jest problem z powodu bariery językowej ale za to nie zbyt daleko około 500 km. do Czech mam 700 km. Czy ktoś może pomóc mi w tej sprawie?proszę o kontakt tel.739478520

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam,
    czy ktoś może się podzielić doświadczeniami ze wspólpracy z kliniką w Ostrawie? Mamy bliżej no i cena jest zachecająca. Wiadomo, że na dziecku się nie oszczędza, ale jesli produkt jest ten sam... POMOŻCIE :)))

    OdpowiedzUsuń
  77. Witam czy jest możliwość sie z panią skontaktować mam pytanko w sprawie kliniki w Berlinie moj e-mail straszka@onet.eu dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prawej stronie na górze macie miala do autorki

      Usuń
  78. Chciałam zapytać czy ta placówka w Krakowie już działa? Jeśli tak czy ktoś mógłby podać jakiś kontakt? Niedawno rehabilitantka synka wspominala ze coś jest w Warszawie ale nic nie mogę znaleźć w internecie, ani o Krakowie ani o Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się wejdzie na stronę kliniki o której pisze autorka i wejdzie się w kontakty to widać adresy wszystkich klinik.

      Usuń
  79. Nasz synek w czerwcu skończył terapię w Krakowie. Jesteśmy strasznie zadowoleni. Różnica między uszami wynosiła ok. 2 cm, tylne splaszczenie czaszki, wklesniety oczodol, wypukły policzek i jedna część czoła. Wszystko sie wyrównało po 4-5 miesiącach. Terapię zaczęliśmy jak miał 5 miesięcy. Tak więc polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę o jakiś kontakt do pani chciałbym dowiedzieć się więcej o terapii kaskowej w Krakowie. Z góry dziękuję.
      Mój mail malwinaporebskajelcz@tlen.pl

      Usuń
    2. W Ostrawie jest taniej , koszt terapii to 1100 euro i mówią po polsku . Plagio Klinika 708 00 Ostrava , ul. Technologicka 376/5 , tel.+ 420 597 308 111 , +420 777 701 504 - bardzo miła czeska obsługa , jak jest w Krakowie tego nie wiem .

      Usuń
  80. Cieszę się, ze jest już więcej miejsc, gdzie można pomóc dzieciakom :-)

    OdpowiedzUsuń
  81. Witajcie,
    My też z synkiem zaczęliśmy terapię kaskową. Wybraliśmy Czechy i myślę, że to był dobry wybór, bo koszt sporo niższy niż w Berlinie czy Krakowie, opinie mają dobre, no i nie potrzeba tłumacza, żeby się dogadać ;) Kask już nasz maluch nosi i toleruje chyba całkiem dobrze, w zasadzie można powiedzieć, że od pierwszego dnia nie zwraca na niego uwagi. Niestety synek ma jedno uszko bardziej przesunięte do przodu i nie wiem czy to się wyrówna kaskiem. Zobaczymy. Synek zaczął terapię w wieku 5,2 miesiąca, z asymetrią 15 mm. Mamy zaplanowany czas leczenia na 3 miesiące - zobaczymy jak to pójdzie. Jakby ktoś miał pytania, to można pisać: agniesia_n@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowił napisać jak zakończyła się u nas kaskoterapia - może ktoś będzie ciekawy. W komentarzu wyżej pomyliłam się, bo asymetria u synka wynosiła 16 mm a nie 15 mm jak napisałam ;) Dzięki terapii udało się nam w 3,5 miesiąca zredukować asymetrię do 4 mm. Główka wygląda już bardzo ładnie, a synek samą terapię kaskiem zniósł rewelacyjnie, kask nam w niczym nie przeszkadzał. Polecamy klinikę w Czechach z czystym sumieniem - my jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z nimi! Oprócz kasku polecam również wizytę u dobrego osteopaty - naprawdę warto! Nasz osteopata powiedział, że gdybyśmy trafili do niego wcześniej, najpóźniej do 3 miesiąca życia synka, to obyło by się bez kasku, ale nawet u dziecka kilkumiesięcznego można wymodelować główkę bez kasku, za pomocą samej osteopatii. W każdym razie nie warto czekać czy coś się samo poprawi, bo szanse na to są małe, a im szybciej się zacznie terapię kaskiem czy też osteopatię, to szybciej będą efekty. Podaję nowy adres mailowy, gdyby ktoś miał jakieś pytania (ten podany wyżej już jest nieaktualny): adamczyk.agnieszka@op.pl

      Usuń
  82. Witam, zaczelismy terapie kaskowa okolo tygodnia temu i od dwoch dni nasz synek bardzo trze oczy czy to mozliwe ze to przez kask? Czy spotkala sie Pani z takim przypadkiem? Napisalismy do berlina ale poniewaz jest weekend nie wiemy kiedy bedzie odpowiedz wiec pomyslalam o Pani :-) Dziekuje za bloga to dzieki Pani znalezlismy terapie kaskowa :-) Pozdrawismy

    OdpowiedzUsuń
  83. Witam
    pierwszy raz słyszę by wystąpił taki objaw przy terapii kaskowej. Czy ogólnie byli Państwo z dzieckiem u okulisty ?

    Jeśli spłaszczenia czy deformacje są dość duże koniecznie trzeba zbadać dno oka u DOBREGO okulisty dziecięcego!

    Ogólnie wskazane jest by z niemowlakiem pójść na kontrolę okulistyczną - zwłaszcza jak rodzice mają jakieś wady.
    Nas niestety instytut okulistyki zawiódł (chodziliśmy do okulisty poleconego w rejestracji Instytutu) i nie wykryto u Norberta poważnej wady genetycznej ale to inna historia.

    OdpowiedzUsuń
  84. Witam pochodzę z Krakowa mam synka z 1,5cm. asymetrią głowy i chciałam zapytać jakie dokumenty muszę mieć i jakie warunki mamy spełnić żeby dostać się kliniki w Czechach żeby pomogli naszemu dziecku.Proszę o informacje od czego mamy zacząć ? może być na e-maila msimka1@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  85. Witam,moja córka rozpoczęła terapię kaskową,oprócz plagiocefalii ma również przykurcz szyjki po pprzeciwnej stronie od spłaszczonej główki,mieszkamy w uk i tu opinie są różne,czy możliwe jest że ten kask może zaszkodzić bardziej na mięśnie szyjki?w klinice powiedzieli że nie bo kask jest lekki,fizjoterapeuci mówią co innego a ja już sama nie wiem czy kask był dobrym wyborem,dodam że córka ma prawie 5 miesiecy i 1.6cm spłaszczenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkałam się z tym samym co Pani. Wszyscy specjaliści odradzają nam kask. Kogo słuchać? Mamy które uformowały swoim małym dzieciom główki kaskiem nie mają pojęcia czy w przyszłości nie będzie konsekwencji...? To jednak mechaniczna ingerencja. Jestem w kropce.
      Paulina

      Usuń
  86. Witam, my zdecydowaliśmy się na Cranioform Kraków. Terapię zakończyliśmy z bardzo dobrym efektem. Terapia choć droga to prowadzona przez specjalistów neurochirurgów dziecięcych! No i jak coś by nie szło po naszej myśli to sądze, że moglibysmy liczyć na szybka i fachową pomoc w szpitalu w Prokocimiu. Kraków polecamy zdcecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
  87. Witam wszystkich :)
    PRzede wszystkim bardzo dziękuję autorce blogu za dobrą robotę. Naprawdę jest tak mało informacji na temat tych kasków że takie blog to jest po prostu coś wspaniałego.
    Oczywiście to że tu jestem,czytam a teraz piszę oznacza że również borykam się z problemem krzywej główki u swojego dziecka.
    Jak miał ok 4-5 miesięcy zauważyłam że jego główka nie jest taka jak być powinna. Zaczęłam zasięgać porady lekarzy,znajomych,rodziny---wszyscy bagatelizowali problem. Szkoda,nie mogę teraz sobie tego wybaczyć że tak długo zwlekałam. Ale całe szczęście zaczęliśmy w końcu swoją drogę i przygodę z kaskiem. Byliśmy w Krakoweie na pierwszej wizycie. Czekamy teraz na kask.
    Również brałam pod uwagę Czechy i Berlin. Ale ostatecznie postawiliśmy na nasze PL. Zobaczymy czy słusznie.
    Jeśli ktoś jest "na czasie" i chciałby nawiązać korespondencję zapraszam :
    kwiatek60@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  88. Witam, moje dziecko ma prawie 6 miesięcy, trochę problemów neurologicznych, lekko opóźniony rozwój motoryczny. Ma też splaszczona główkę skośnie. Szukam dla niej pomocy, bo ćwiczenia i poduszki niewiele dają. Czy ktoś coś wie o klinice w Czechach? Do niej mamy bliżej, chyba że Kraków się wyrobil w temacie? Bo właśnie z Krakowa jestem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Mój synek nosił kask robiony w Czechach - pisałam o tym kilka komentarzy wyżej ;) Gdyby miała Pani jakieś pytania, to zapraszam do kontaktu: adamczyk.agnieszka@op.pl

      Usuń
    2. Mam pytanie odnosnie Krakowa. Czemu Pani pyta czy Krakow sie wyrobil w temacie? Jestesmy przed podjeciem decyzji gdzie sie udac stad moje pytanie prosze o informacje na priv
      magda.pata@gmail.com

      Usuń
  89. Dzień dobry, szukam osób z okolic Warszawy, które były w Berlinie lub Krakowie, my mamy termin w Berlinie na 4 kwietnia. Byłoby super, gdybym mogła porozmawiać z kimś kto ma już kaskodrogę za sobą :) Dziękuję, Olga email: olga.jaczynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  90. A jak było z tymi szwami czaszkowymi? Nie były już zarośnięte? Mam taką samą sytuacje z tym że syn ma 4 miesiące używamy poduszki ortopedycznej i rehabilitujemy.

    OdpowiedzUsuń
  91. Jak trzeba taki kask to trzeba, a na pewno będą z tego korzyści :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Witam,
    moje dziecko ma " delikatną" plagiocefalię.
    Od kiedy to wypatrzyłam ( miała 5 miesięcy) jeżdżę po najlepszych specjalistach : ortopeda, neurolog, pediatrzy, osteopaci i fizjoterapeuci.
    Wszyscy- ODRADZAJĄ KASK. Ponoć jest bardzo mocno krytykowany w Niemczech wycofywany) i wprowadzany w Polsce , bo ponoć tu jesteśmy bardziej naiwni i będziemy w to inwestować. Korekcja kaskiem przynosi wizualną dobrą zmianę lecz nie pozostaje obojętna w przyszłości pod względem neurologicznym ( o czym przekonają się rodzice tych "naprawianych mechanicznie" dzieci. Co Pani na te słowa? Zaznaczam, ze to o czym napisałam nie jest moją opinią lecz opiniami 6-10 lekarzy, wybitnych specjalistów. Obecnie rehabilituję córkę i odłożyłam temat kasku.
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam w Niemczech i tutaj kask jest polecany. Sami go mamy. Byliśmy u kilku specjalistów, wybraliśmy tych z Cranioform. Nasz lekarz jest znany chirurgiem i operuje dzieci m.in z Polski. I pierwsze słyszę o wycofaniu kasku...

      Usuń
    2. Jestem mama 8 miesięcznego dziecka, fizjoterapeuci zalecają kask ale lekarze nie zalecają ani nie odradzają. Nie ma ta metoda korekcji badan klinicznych ( nazywaja to korekcja a nie leczeniem).Sama już nie wiem co p tym myśleć. Chciałam pomóc dIecku ale nie wiem czy nie zaszkodzi. Mamy jeszcE czas założyć

      Usuń
    3. Nie słyszałam o negatywnych skutkach terapii, polscy lekarze niestety nie bardzo orientują się w temacie kasków :( nie zgłębiają tej wiedzy (szybciej właśnie rehabilitanci i fizjoterapeuci). Kask ma sens maksymalnie do roku czasu wtedy przyrost główki jest największy. Nasz młody miał 8 miesięcy i to był ostatni moment i lekarz w Niemczech uprzedzał, że terapia może być już mniej skuteczna. Na szczęście trafiliśmy na duży skok wzrostowy i skrzywienie wyrównało się praktycznie do zera! Sama terapia trwała u nas 4 miesiące.

      Usuń
  93. Bardzo interesujący i pomocny artykuł. Zresztą, cały blog jest na bardzo wysokim poziomie, dlatego będę częściej tu zaglądał. Dobrze, że poruszyła Pani tak ważny temat i udzieliła odpowiedzi na wiele pytań.

    OdpowiedzUsuń
  94. Dobrze, że powstają takie artykuły jak ten. Są one bardzo pomocne i przypominają takie klasyczne Q&A. A dla osób, które szukają odpowiedzi na nurtujące je pytania taki tekst jest zbawienny

    OdpowiedzUsuń
  95. Rzeczywiście kawał dobrej roboty ! Mało osób dzieli się tak cennymi informacjami publicznie. Chwała Ci za to :*

    OdpowiedzUsuń
  96. Witam czy ktoś niedawno zakładal kask w Czechach? Proszę o kontakt monikag157@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  97. Karlita mogę prosić o twojego e- maila?

    OdpowiedzUsuń
  98. Bardzo ciekawa i pewnie skuteczna terapia. Zdecydowanie warto ją przejść.

    OdpowiedzUsuń