Mała tancerka - Pierwszy Turniej Tańca

Kiedy jesteś mały świat wydaje się taki wielki.... marzenia takie nieosiągalne.

Gabrysia od małego uwielbiała tańczyć - jeszcze jako berbeć z pieluchą :-) 

W przedszkolu miała lekcje tańca, które uwielbiała! Kiedy we wrześniu poszła do zerówki okazało się, że w szkole nie ma żadnych zajęć tanecznych. Dlatego pod koniec września zaczęła chodzić do szkoły tańca. 

Niczym skowronek zaraz po szkole leciała na zajęcia. 

Z końcem października odbył się XV Międzynarodowy Turniej Tańca Towarzyskiego w Lublinie.

Gabrysia wzięła w nim udział. 

Pełna zapału i energii.

Niestety na początku chwila grozy .... opiekunka naszej szkoły tańca się spóźniła, dzieciaków bez nie nie można było zarejestrować .... a do tego najgorsze... Gabrysi partnerka nie dojechała. 

Gabi była bardzo rozczarowana.... tak bardzo chciała zatańczyć ... a my czuliśmy się tacy bezsilni ... Była taka smutna .... 

Na szczęście Pani Magda dojechała i ostatecznie sparowała Gabi z inna tancerką.

Uffff sytuacja opanowana :-) 

Dziewczynki wzięły udział w grupie wiekowej do 9 lat. Zatańczyły walca angielskiego, walca wiedeńskiego oraz czaczę. Gabi była po 8 lekcjach tańca ... Taaaakie emocje :-)))) 

 Starsze pary zachwycały profesjonalizmem!!

Konkurencja była duża!

 Wytrwały kibic!!

Fantastyczny turniej :-) 

Na koniec turnieju instruktorzy wraz z uczestnikami zatańczyli Gangnam Style ;-)) super to wyglądało :-)

Wielkie oczekiwanie

Kiedy grupa wiekowa została wywołana na środek, dziewczyny były lekko zestresowane zwłaszcza, że już zaczynały się niecierpliwić bo nikt nie wyczytywał ich numeru ....

Kiedy padł ich numer aż skoczyły ze szczęścia .... ZDOBYŁY ZŁOTO!!!!!!

Niestety jedna z mam wlazła mi w obiektyw i tak było niezmiernie ciężko opchać się do przodu by zrobić zdjęcia ;-)

Szanowny Pan Tata kręcił telefonem rozdanie medali ale .... film się nie zapisał .... a dokładnie to się zapisał ale w dziwnym formacie i niestety .... nie da się go odczytać .... fatum jakieś noooooo

Wielka radość :-) 

Na turniej pojechała z nami prababcia Gabrysi.

Mama pęka z dumy :-)) Tata teeeeż :-) będzie się musiał nauczyć tańczyć hihihi by z córeczką pląsać :-) 

Niestety na turnieju coś nam padło w naszej lustrzance .... i jak tu oddać ją do serwisu jak tyle rzeczy do fotografowania ???? jak żyć ??? 

Kolejny turniej 6 grudnia .... niestety sama mam wtedy egzamin .... także Tata będzie dokumentował zmagania Gabi :-))) a ja będę siedziała jak na szpilkach ;-) 

Ostatnio nas ciut mało ale złośliwość sprzętu nie zna granic i wszystko się na nas uwzięło  .... 

Mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko OK :-) 

Pamiętajcie o wymiance mikołajkowej - zapisy do niedzieli :-)) POST z zapisami