Bardzo żałuję, ze wtedy nie miałam takiego hopla na punkcie zdjęć - dlatego trzeba będzie tam wrócić ;-) by wszystko dokładnie sfotografować ;-)
Naszą podróż rozpoczęliśmy od przejrzenia zdjęć z naszej wycieczki do Egiptu :-))
Pokazaliśmy dzieciakom filmik nakręcony na pustyni i z odwiedzin w wiosce Beduinów.
Tu żałuję, że nie mam zdjęcia ze sklepiku z rękodziełem ... :(( buuuu niedoświadczony fotograf był wtedy ze mnie ;-)
Mamooooo!! jeździłaś na wielbłądzie ????
Ruszyliśmy śladem Piramid i Sfinksa :-)
Swoją drogą wiecie jaka zakręcona jest pustynia, jak perspektywna zmienia się w zależności od miejsca w którym stoimy ??
Doszło do tego, że Gabi zaczęła pytać czy one są małe czy duże - TE PIRAMIDY ;-)
To jest zdjęcie Piramid jak jeszcze jechaliśmy przez Kair
Widok na wszystkie piramidy :-))
Wiecie ile jest wszystkich piramid w Gizie ??
9 :-))
Piękne prawda ??
Największa z nich, to piramida Cheopsa wybudowana ok. 2560 r. pne, ma podstawę o boku 227,0 m i wysokość 147,0 m.
Budowa jednej piramidy to około 20 lat co i tak na ówczesne możliwości technologiczne uważam za czas bardzo krótki. W zasadzie teraz chyba byłoby problematyczne wybudowanie takiej budowli ...
Znalazłam świetne porównanie jak wyglądało budowanie piramidy a jak wyglądałoby to teraz :-))
LINK do artykułu : odkrywcy.pl |
Poczułam się taka TYCIA
a tu taka TYCIA piramida ;-) i moje szpony hehehe
Co Ona tam robi ??
Przecież musiałam zbudować swoją PIRAMIDĘ
Fota ze Sfinksem obowiązkowa ;-)
Fajnie było tak powspominać, cudowna podróż... z przygodami ... ale i tak było fajnie. Dodatkowo poznaliśmy ciekawych ludzi z którymi do dziś utrzymujemy kontakt :-) Nie mogę uwierzyć, że to było 8 lat temu ;-)
Oczywiście Gabi z Norbem stwierdzili, ze to niesprawiedliwe, że ich nie zabraliśmy hehehe ;-)
Dzieciaki nie mogły uwierzyć że mamy zdjęcia budowli z książki :-)
Jednak nasze warsztaty chcieliśmy skupić na sztuce rękodzieła tej takiej prawdziwej Afryki gdzie nie było wpływów innych kultur.
Plecionkarstwo - sztuka całej Afryki wspierana przez różne fundacje - kobiety uczestniczą w warsztatach gdzie np uczą się nowego wzornictwa - robią kosze, koszyki, torby. Dzięki wsparciom fundacji ich towary trafiają do sklepów, gdzie możemy je nabyć.
źródło |
Zobaczcie ile to jest pracy :-))
ale jakie cuda powstają - dzięki sklepom, które wyszukują takie produkty - możemy je kupić na całym świecie!
Źródło: nikamon.pl |
Nie starczyło czasu by upleść koszyczek - oczywiście TO nadrobimy :-))
Za to Gabi uplotła dywanik :-)) na krośnie.
Pamiętam jak na ZPT w szkole sami robiliśmy takie krosna z deseczek i gwoździ
Afrykańskie koraliki!!!
Można nawlekać i nawlekać :-)) Tworzyć kolie, naszyjniki, bransoletki :-)
źródło: www.virtualtourist.com |
Źródło: www.travelblog.org |
Gabi ostatnio szaleje na punkcie koralików i nawlekania, tworzenia bransoletek i naszyjników :-))
Afrykańskie warsztaty przypomniały mi jak kiedyś na kółku plastycznym w szkole robiliśmy koraliki z kolorowych kartek :-)) Musieliśmy wykorzystać tę widzę :-))
Ależ była zabawa :-))
Zobaczcie jakie fajne nam wyszły :-))
Do wykonania takich koralików potrzebujemy:
- kolorowych kartek A4
- magiczny klej
- długa wykałaczka
Kartki tniemy po dłuższym boku w trójkąty, gdzie dolna podstawa to 2.5 cm - dla maluszków można zrobić 3cm
.
.
Dodatkowo dla mniejszych dzieci polecam sztywniejsze kartki bo cienkie kartki szybko nasiąkają klejem i może być problem ze zdjęciem koralika z wykałaczki.
Po zdjęciu koralików, pozostawiamy je do wyschnięcia :-) i nawlekamy na sznureczek. dzięki temu mamy wspaniałą biżuterię :-))
jak wygląda taka biżuteria ??
Wybraliśmy dużą maskę obrzędową :-)) do tańca przy ognisku.
Przydał się wielki karton, klej z mąki i farby :-))
Gabi tworzy w magicznej krainie heheh dzieło Taty :-))
Tak się bawią jak mama siedzi na uczelni ;-)
Jesteśmy też w trakcie przygotowywania kolii afrykańskiej oraz plecionej podkładki na kubek :-)) ale to jeszcze chwila ;-) przez zajęcia pozalekcyjne mamy ciut mniej czasu :-))
Norbert za to wpadł na świetną technikę wykonania rysunków w stylu afrykańskich :-)musimy wypróbować :-))
Odsyłam do Pana Robótki - którego Norbert uwielbia :-))
Żegnamy się pięknym afrykańskim zachodem słońca :-)
Koniecznie odwiedźcie warsztaty pozostałych uczestników :-))
Wystarczy kliknąć na logo bloga i zostaniecie przeniesieni na jego warsztaty :-))
Wspaniałe projekty możecie oglądać dzięki akcji Dziecko na Warsztat II
Dziecko na warsztat |
Super! Maska gigant swietna, papierowe koraliki rewelacyjne! Egipt... jedno z moich "Must see" w Afryce.
OdpowiedzUsuńDzięki :-))
UsuńCo do wyprawy gdyby nie biuro podróży, które nam stwarzało dużo problemów już na miejscu byłoby idealnie ;-)
Afryka ogólnie robi bardzo duże wrażenie zwłaszcza Pustynia :-)))
Oooo, my też plecionki uprawiałyśmy. Nad upleceniem prostego koszyka się zastanawiałam, ale odpuściłam. Za jakiś czas do tego wrócimy. Koraliki z papieru i mnie kusiły i też odpuściłam. to jeszcze za wysokie progi dla nas.
OdpowiedzUsuńAha. Wycieczki do Afryki zazdraszczam.
Nad plecionkami z papieru to ja już tak myślę od ponad roku ;-) i się zabrać nie mogę ;-)
UsuńPiękny warsztat, maska prześwietna, super by wyglądała z naszą miniaturką :). A najbardziej zaintrygwała mnie magiczna kraina :).
OdpowiedzUsuńWasze miniaturki są kapitalne w życiu bym nie wpadła, że można tak wykorzystać roki po papierze :-))
UsuńMaska gigant - super! Koraliki prześliczne. A wyprawa do Egiptu - no cóż, tylko pozazdrościć ...
OdpowiedzUsuńDzięki - dzieciaki też zadowolone z zabaw :-))
UsuńA Egipt może jeszcze kiedyś odwiedzimy :-))
przez chwilę poczułam się jak swoim domu - opanowanym przez Egipt :)
OdpowiedzUsuńale później maska i koraliki - wow! kawał pracy!
Egipt pochłania :-)) Gdyby tak człowiek jeszcze miał więcej czasu ;-)
Usuńa tak zostają tylko późne wieczory gdzie jeszcze są różne obowiązki ;-) dzieci padają
Ile to zabawy przy takich pracach :-)) a ile pochłoniętej wiedzy :-))
Ale urozmaicony warsztat :-D Dopiero teraz sobie przypomniałam, że mam płytkę z zabytkami z Egiptu i w sumie mnóstwo książek, które mi zostały ze studiów. Ale ze mnie zapominalska...
OdpowiedzUsuńZawsze można zrobić ciąg dalszy warsztatów ;-)
UsuńPomysł na wykonanie papierowych koralików jest rewelacyjny. Jeden z bardziej zaskakujących wśród afrykańskich warsztatów. Cóż mogę napisać więcej, bardzo fajna zabawa i równie rewelacyjne jej efekty :)
OdpowiedzUsuńA ja chciałam chustę do noszenia Oli kupić! Niech Gabi mi utka :D
OdpowiedzUsuńAle fajna maska!. Pomysł na koraliki świetny. Kiedy ty masz czas na to wszystko?
OdpowiedzUsuńWielka pustynia, jeszcze nie byłam ale zamierzam pojechać może nawet w tym roku się uda.
wasze korale mnie po prostu urzekły!! i ta maska, zdjęcia... cudnie!!
OdpowiedzUsuń