Rano lekki szał a, że dzień bardzo emocjonujący to frajda ze śniegu przeszła na późne popołudnie jak wróciliśmy z przedszkola. Dobrze, że za dnia był lekki mróz to coś zostało z tego śniegu.
Niestety było już ciemno jednak nie przeszkodziło to w zabawach na śniegu ;-)
Trochę ślizgania, upadania na lodzie ;-)
I nagle tekst "Ulepimy dziś bałwana?"
Hmmm garstka śniegu ... mróz ... śnieg się nie lepi .... ale czemu nie ????
To nasz efekt pracy |
Ale była frajda :-)
Lepiąc kulki ze śniegu chuchaliśmy w śnieg by dał się zlepić.
Takim sposobem zaczęły powstawać bałwankowe kule :-)
Bałwanek zaczął nabierać kształtów.
Obowiązkowo czapka ..
Oczy i guziczki z zaschniętej jarzębiny ...
Jeszcze tylko ciepły szalik, nos i uśmiech :-)))))
Nasz Pierwszy Bałwanek 2014 :-))
A później zaparzany imbir z miodem :-) pyyycha :-)
Na koniec piosenka z ostatniego hitu :-) jeśli jeszcze nie oglądaliście .... WARTO!!!
Krainie Lodu warto obejrzeć :-))
Takiego drugiego bałwanka jak Olaf nie ma, jest BOMBOWY!!
***
Już jutro relacja z Pierwszego Spotkania Blogujących Rodziców z Lubelszczyzny :-))
Jaki śliczny bałwanek :)
OdpowiedzUsuńFajne bałwaniątko a jeszcze fajniejsze czapusie dzieci :)
OdpowiedzUsuńŚliczny bałwanek :) U nas też dzisiaj była radość na widok śniegu :)
OdpowiedzUsuńPiękny bałwanek :)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńgdzie wy macie ten śnieg?:))) u nas poudawal,że pada i tyle go widziałam...
OdpowiedzUsuńNo, proszę - mały ale jest :D
OdpowiedzUsuńU nas nadal wiosna :)
No i gdzie ten śnieg? U nas nie ma;(
OdpowiedzUsuńBałwany piękne, radość dzieci z takich drobiazgów to rzecz bezcenna :)
OdpowiedzUsuńAleż wam śniegu nasypalo;) u nas nadal nic...
OdpowiedzUsuńU nas niby popruszyło, ale do południa już nic nie było!
OdpowiedzUsuń