Click Me

czwartek, 21 sierpnia 2014

Wróciłam !!!

Kochani melduję, że wróciłam :-))
Włochy cudowne... fantastyczne .... ehhhh wracać się nie chciało .....


Fale pierwsza klasa :-)))





Relacja z podróży przynajmniej pierwsza część , gdyż w jednej się opisać tych wakacji nie da :-)))) po weekendzie ....

PS uwierzycie mi jak napiszę, że padły nam 3 karty do aparatu ze zdjęciami z wakacji ..... takie emocje, że zawał murowany .... niestety szanse na odzyskanie wszystkich zdjęć są marne ... to wręcz niemożliwe :(( bo jedna karta jest kaput na amen .... i to akurat ze zdjęciami z jednej z wycieczek do Rzymu ... i wieczorne koncerty ....


Teraz doba jest za krótka :-))

Prace nad organizacja spotkania blogowego w Lublinie ostro trwają :-))))


Fanpage spotkania : Blogowe Piękno Mam

11 komentarzy:

  1. Ajjj, jak ja Wam tych Włoch zazdroszczę, no :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach Włochy! Musiało być cudownie...
    O matko- co za kumulacja, aż trzy karty?! Współczuję. Uwielbiam robić zdjęcia i mogę się tylko domyślać, co przeżyliście.

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany.. nie przezylabym tych kart.... zlosliwosc rzeczy martwych.......
    Wlochy ubostwiam za klimat, za ludzi i architekture!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Fajnie, że już jesteście :) No to teraz relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Włoch...nie zazdroszczę sytuacji z kartami:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęć szkoda, ale wspomnienia najważniejsze;)
    Zazdroszczę Włoch. Mi przyjdzie pewnie jeszcze parę lat poczekać na takie porządne zwiedzanie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzą mi się Włochy! Wenecja, Rzym... kiedyś tam zawitam!

    OdpowiedzUsuń
  8. superowe wakacje! i odjechany Twój T-shirt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj marzą mi się Włochy... Spotkanie blogowe też, bom z lubelskiego. Tyle, że idę do szpitala a po operacji mogę nie być za bardzo rozmowna:( Ale co się odwlecze to nie uciecze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czwarte zdjęcie jak Gabi siedzi tyłem po prostu wymiata :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęć szkoda, ale co zobaczyliście - to tego Wam nikt nie odbierze!

    OdpowiedzUsuń