Lato to doskonała okazja by poznawać przyrodę - co oznacza mniej czasu na siedzenie przed komputerem dla mamy - i słusznie ;-)
Dzięki temu powstał kolejny post z serii Przyroda pod Lupą :-))
Dziś pod lupę bierzemy małą zielona gąsienice.
Skąd się wzięła ???
Wszystko zaczęło się od zbierania jagód - pokaźne wiaderko :-)))
mniam mniam :-))
i porzeczki :-)))
Dokładnie przy przebieraniu czarnej porzeczki natrafiliśmy na nasz obiekt.
Mała zielona gąsienica ....
Jakie to ciekawe małe stworzenie :-)
Gdy tylko poczuła ruch od razu zastygała w bezruchu .... było trzeba chwilę poczekać by znów zaczęła się poruszać :-))
Tu przeszła już na paluszek Gabi :-))) Norbert niestety nie chciał mieć bliższego kontaktu z naszym obiektem ;-)
Podąża w stronę zachodzącego słońca ;-)
A tu kolejny obiekt obserwacji :-))
Po przebraniu owoców :-)) zaczęliśmy szukać informacji co to za gąsienice.
Gąsienica nr 1 to chyba Piędzik przedzimek, który żeruje na drzewach i krzewach owocowych ... ale czy aby na pewno ???
Gąsienica nr 2 wygląda trochę jak Owocnica ale też nie jestem pewna na 100% ;-)
Oczywiście nasze spotkanie z gąsienicami zainspirowało nas do rozmów czym jest gąsienica ... tak doszliśmy do cykli rozwoju motyli i różnych owadów :-))
Poznaliśmy budowę gąsienicy :-))
Nie wiem jak Wy ale ja od dziecka uwielbiałam filmy przyrodnicze ukazujące piękno natury. Uwielbiałam lekcje biologii, chodziłam też na koło biologiczne :-)) Przyroda zawsze mnie fascynowała i dziękuję osobom, które poprzez zdjęcia i filmy pokazują nam to czego czasem nie jesteśmy w stanie zaobserwować :-))
polecam wa film Pana Adama Grochowalskiego :-)) coś pięknego!
A tu filmik, który znalazł Norbert i bardzo mu się spodobał :-)
A tu origami ;-) nie mam zdolności ale wg tego filmu udało mi się zrobić motylka ;-)
Zapraszam Was do innych blogerek by obejrzeć cudne posty związane z przyrodą pod lupą :-)
Maryska była by zachwycona zawsze gdy widzi takie robaczki z zaciekawieniem ogląda
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki też ale To Gabi jest tą, która bez obaw bierze takie cuda na ręce ;-)
UsuńNorbert to raczej typ obserwatora ;-)
ale ją świetnie pokazałaś :)
OdpowiedzUsuństarałam się - bo to bardzo ciekawe zwierzątko było :-))
UsuńWow...ale foty:))))
OdpowiedzUsuńi tak nie ma tego efektu jaki bym chciała :D ale chyba do końca życia nie będę miała takiego aparatu i umiejętności ;-) heheh
UsuńFotki profesjonalne jak z Nat Geo Wild :D
OdpowiedzUsuńnooooo gdzie ;-)
UsuńŚwietne zdjęcia tych gąsienic...są takie malutkie, jestem ciekawa ile ich zjedli moi chłopcy łapiąc garściami za owoce...
OdpowiedzUsuńO rety, rety takie poznawanie przyrody to dla dzieciaków prawdziwy rarytas i jestem pewna, że to doświadczenie zapamiętają na długo. A zdjęcia genialne!
OdpowiedzUsuńFajne robaczki :)
OdpowiedzUsuńtaką szara miałam na bluzie koło ust ostatnio! ble!
OdpowiedzUsuńCo to za zwierze???????
OdpowiedzUsuń