Kilka lat temu miałam okazję jeść czekolady ręcznie zdobione najlepszymi przysmakami. Całkiem niedawno Gabrysia i Norbert mogli wziąć udział w takich właśnie warsztatach i wykonać swoje czekoladki czy czekoladowe lizaki. Od razu mówię zostałam wielką fanką foremek na czekoladowe lizaki!!
Nawet mój mąż, co nie przepada za słodyczami zasmakował w takich pysznościach :-)
Co nam będzie potrzebne do wykonania własnych czekoladek ?
Groszki czekoladowe - taka prawdziwa czekolada w pastylkach do roztopienia, można kupić na allegro albo w dobrych sklepach z czekoladą.
Foremki - tu dowolność mogą być np foremki do kostek lodu, do muffinek czy do lizaków.
Do ozdobienia - tu nasze ulubione dodatki: orzechy, migdały, posypki kolorowe, rodzynki, suszone owoce. Bardzo fajnym smakiem są suszone maliny i suszone truskawki - lekko kwaskowate i połączone ze smakiem czekolady .... marzenie!
Cierpliwość by czekolada sobie zastygła :-)
Norbert był pierwszy do produkcji czekoladek. Po mamusi luuuuubi słodkie :P
Ozdabianie
Pełne skupienie także u Gabi.
Ozdabianie i wybieranie pysznych posypek :-)
Gotowe do zastygnięcia
Ile było trzeba siły by ich nie zjeść od razu :-))
Gdy czekolada zastygła, słodkości były gotowe do jedzenia :-)
Piąteczka czekoladowa :-)
super, też byłam na takich warsztatach i nie trzeba być dzieckiem by się świetnie na nich bawić :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację :-) sama też świetnie się bawiłam :P
UsuńMuszę zrobić z dziećmi
OdpowiedzUsuńPolecam żadna sztuka zrobić takie kulinarne pyszności w domu :-))
UsuńWyglądają pysznie. Ciekawe czy w domu takie wyjdą, zrobiłabym z chłopakami.
OdpowiedzUsuńWystarczy kupić pastylki czekoladowe dostępne w sieci :-) ewentualnie w dobrych sklepach z czekoladami.
UsuńNigdy nie "bawiłam się" czekoladą, ale widzę że muszę tego spróbować KONIECZNIE! :)
OdpowiedzUsuńW głowie mam plan na warsztaty szkolne właśnie z czekoladą :-)
UsuńTeż bym była zaangażowana na takich słodkich warsztatach 😆
OdpowiedzUsuńZdaje mi się, że nie ma osoby, która by się oparła. Zawsze można zrobić gorzką czekoladę z chili :-) Moja ulubiona :-)
UsuńJak tu pysznie u Was. Muszę poszukać takiej czekolady fajny patent na prezent.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł !! Takie ręcznie wykonane czekoladki od serca!!
UsuńWoW! Jestem pod ogromnym wrażeniem, super sprawa :) Juz widzę jak moja Kinia by szalała :)
OdpowiedzUsuńDzieciaki uwielbiają takie zabawy, zwłaszcza jak jej owoce można zjeść :-)
UsuńWspaniały pomysł! Musimy koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pochwalcie się efektami :-)
Usuńo rety jakie wspaniałości!!! Ja bym chyba wszystkie napełniła wszelkimi orzechami :)
OdpowiedzUsuńTakiej czekolady sama bym zjadła a Maja to by chyba wyjadała z takiego podgrzewacza.
OdpowiedzUsuńAleż słodkie warsztaty Wam się trafiły! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńRety, co za katusze! czemu ach czemu tu trafiłam????? ;)
OdpowiedzUsuńNie można oglądać takich rzeczy jak się jest (chwilowo!) na diecie bezmlecznej, toż to masochizm w czystej postaci!
mmmmm
ale jak tylko minie alergia to na pewno wykorzystam ten pomysł :D
Właśnie dlatego warto zastanowić się na czym można zaoszczędzić, a gdzie dać upust :-)
OdpowiedzUsuńPyszności! Czekoladę uwiebiamy.
OdpowiedzUsuńuwielbiamy*
Usuńsmakuje bardzo , widac to po buziakach maluchów
OdpowiedzUsuńWspaniałe czekoladki prowadzę przedszkole i muszę zagospodarować czas dla dzieci i zabrać ich na coś takiego :)
OdpowiedzUsuń