Click Me

wtorek, 20 grudnia 2011

MAM niekapek i nie zawaham się go użyć - Learn To Drink CUP

Wygraliśmy wojnę a bitew było wiele :-)

Norbert potrzebował więcej czasu by zacząć pić z niekapka. pierwsze próby podjęliśmy po 6 miesiącu z niekapkiem Aventu z miękkim ustnikiem. Ale Norb nie wiedział co się z tym robi, później na sam widok niekapka się krzywił i odwracał głowę. Ok nie zmuszałam.
Gdy Norbuś się urodził od koleżanki dostałam butelkę ze śmiesznym smoczkiem imitującym kształt ustnika niekapka. Jak miał pół roku dość szybko załapał jak z tego pić. Jak Norb skończył 8 miesięcy znów próbowałam przejść na 100% niekapek z twardym ustnikiem, bez powodzenia, Norb dalej nie wiedział jak ma z tego pić. Wtedy przeszłam z butelki na kubek z takim niekapkowym smoczkowym ustnikiem.


Norb i MAM Learn To Drink CUP  (8+miesięcy)


Gdy w domu pojawił się Kubeczek Niekapek Learn To Drink CUP postanowiłam rozegrać kolejną bitwę.


Wyszorowałam kubek i dałam Norbowi do zabawy, to najlepszy sposób by przyzwyczaić dziecko do nowej rzeczy. Gdy zobaczyłam, że Norb doskonale wie do czego służy kubek, nalałam do niego soczku.

Ile miałam śmiechu jak Norbit zaczął próbować z niego pić. Przepraszam za porównanie ale wyglądał jak chomik dobierający się do poidełka. Ale także był zaciekawiony co to za nowy ustnik. Chciał go gryźć, w poprzednim smoczkowym ustniku po nagryzieniu zębami leciało picie ;-)


Chwilę mu to zajęło zanim załapał, że trzeba pociągnąć picie. Testowałam to na sobie, ze smoczkowego ustnika picie leci łatwiej niż z takiego plastikowego dziubka. Trzeba tez inaczej ułożyć usta. 




Okiem MAMY:

  •  Kubek jest wykonany z BARDZO DOBRYCH materiałów, są bardzo wytrzymałe. Uwierzcie mi Norb rzucał nim po pokoju, turlał, zrzucał ze stoliczka, z krzesełka - które jest ustawione na najwyższy poziom. To dobry tester wytrzymałości. Bardzo lubi bawić się w "MAMO PODAJ" czyli Norb wyrzuca a Mama podaje ;-) To taka gimnastyka dla Mamy ;-)




  •  Bardzo podoba mi się wysoki gwint zakrętki, jest bardzo wygodny i nakrętka się nie ześlizguje przy zakręcaniu, nawet jak musimy to zrobić w ekspresowym tempie. 


  •  Nie kapie - jak sama nazwa wskazuje to niekapek ;-) ale nie dla wszystkich niekapków jest to takie oczywiste ;-). Trzeba bardzo dużego wstrząsu by coś się wydostało z kubeczka MAM. Chociaż jak Norb zrzuca niekapek z krzesełka to nic się nie rozchlapuje. Jeśli coś wam kapie dociśnijcie uszczelkę, która jest wewnątrz ustnika.
  •  Ustnik łatwy do czyszczenia - to bardzo duży plus!!!!! Wiadomo takie rzeczy jak butelki, smoczki powinny być czyste!! W naszym starym niekapku irytowało mnie to, że ma bardzo cienki ustnik i nie mogę go dokładnie umyć. Z kubkiem MAM nie mam tego problemu. To silikonowe to uszczelki, które w całości się wyjmuje.




  •  Brak uszu nie stanowi problemu - tego się trochę bałam. Norb zawsze korzystał z takich uszu. Ale skoro z normalną butlą sobie radził to z wyprofilowaną butelką kubka tym bardziej sobie poradził. 
  •  Poręczna zatyczka - wbrew pozorom to bardzo ważne, ja mam talent do gubienia różnych rzeczy a kubek MAM ma fajną dużą zatyczkę, którą łatwo znaleźć w torebce czy torbie wózkowej
  • Myślałam, że brak uszu będzie na minus jednak dzięki fajnemu wyprofilowaniu i zastosowanej fakturze Norbert nie miał najmniejszego problemu z utrzymaniem kubka. 
  • Do twardego ustnika podchodziłam z dystansem ale Norb szybko się do niego przyzwyczaił. Być może dojrzał do picia z dorosłego niekapka. Pamiętajcie, nie oczekujcie że dziecko z dnia na dzień przeskoczy z butelki na niekapek!! Czy z miękkiego na twardy ustnik. 
  • Linia bajkowa tęcza- przepiękne intensywne kolory - tak jak lubię :-) 
Jedyny mini minus 
Patrząc na dostępne kubki niekapki mamy bardzo duży wybór wzorów i kolorów. Jednak wyznacznikiem dla Mam jest także cena. I tu właśnie ten mały minus - cena. Parę dni temu byłam z Norbertem w aptece, była nieduża kolejka więc skorzystałam z okazji i dałam małemu pić. Pani stojąca za mną zwróciła uwagę na fajny kubek.
Gdy ja pakowałam leki, Pani zapytała w okienku o Kubek Mam , niestety usłyszała, że ta firma jest za droga i nie sprowadzają ich produktów. A, że ja wygadana jestem to od razu zaznaczyłam, że to błąd, bo klient powinien mieć wybór. Nie można z góry zakładać, że cena jest jedynym wyznacznikiem przy zakupie produktów, zwłaszcza dla dzieciaków. 


Kubas MAM zagościł u nas na stałe :-) sprawuje się bardzo dobrze i z czystym sumieniem mogę polecić go starszym dzieciaczkom :-) 



mam jakieś problemy z formatowaniem ... i blog mi się buntuje ....

8 komentarzy:

  1. Widać, że Norb zachwycony nowym kubkiem niekapkiem. Cena rzeczywiście nie należy do najniższych. Tak mi przykro, że chorujecie, a to pech na święta:( A kysz z tym choróbskiem, a kysz! Nie dziwie się więc, że nie masz na nic ochoty. Wracajcie szybko do zdrowia. Szczęśliwych, radosnych no i zdrowych świąt. Aby te magiczne chwile upłynęły pod znakiem dziecięcego uśmiechu, zapachu choinki i rodzinnej ciepłej atmosfery!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Myśmy całkiem ominęli niekapki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Twój syn ma piękne oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe jak u nas będzie z niekapkami. Okazuje się, że to wcale nie taka prosta sprawa.
    Wam gratuluję wygranej wojny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @ anieska zdecydowanie Norb polubił swojego Nowego kubasa :-) chociaż chwilami w Nocy widzę że dziwnie się patrzy na ten ustnik ;-)

    @ Agnes Krzyś od razu z butelki przeszedł na zwykły kubek ?? czy może na słomkę ??


    @ Hafija dzięki :-))))

    @ agatko rzeczywiście przejście ze smoczka na ustnik to nie takie hop siup ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. o proszę :) u Was lepiej wypadły testy, u nas musimy jeszcze troszkę poczekać aż Bartek zacznie pojmować, że niekapek to nie cycuś ;p pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Karla, kupiłam Krzysiowi kubek Lovi 360 i sprawdził się znakomicie, do tej pory go używa, ale coraz częściej pije ze zwykłego kubka.

    OdpowiedzUsuń
  8. @ mtotowangu chyba do tych twardych ustników trzeba dorosnąć, no i Wy jeszcze na cycu to też inaczej Bartek nauczony ssać. Norb już od 3 miesięcy bez piersi... sam mi sie skubany odstawił ... a tak chciałam przez jesień i zimę pokarmić ...

    @ Agnes dla Gabi też kupiłam ten Lovi 360 ale nie umiała z niego pić o od razu przeszła na zwykły kubek (wcześniej piła z aventu najpierw miękki ustnik, później twardy.

    OdpowiedzUsuń