XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami :-)
Jak zwykle zbierano pieniążki na szczytny CEL, na urządzenia do ratowania życia wcześniaków i pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych chorych na cukrzycę.
Co jak co ale to świetna akcja. W szpitalu gdzie urodziły się moje dzieci było dużo urządzeń oznaczonych znajomym czerwonym serduszkiem.
W książeczce Gabi i Norberta mam nawet certyfikaty przeprowadzenia badań słuchu, właśnie na takim "serduszkowym" sprzęcie.
Takie akcje cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem!!
Z roku na rok zbierana jest większa suma!! Przynajmniej tu nie widać kryzysu :-)
Zobaczcie ile dobrego można zrobić :-)
W tym roku wybraliśmy się na Orkiestrę całą rodzinką :-)
Rok temu Norbuś miał kilka dni, więc nie było mowy o wyjściu na taką imprezę :-)
Dzieciaki się wybawiły, napełniły puszki i pozbierały serduszka :-)
Co jak co ale to świetna akcja. W szpitalu gdzie urodziły się moje dzieci było dużo urządzeń oznaczonych znajomym czerwonym serduszkiem.
W książeczce Gabi i Norberta mam nawet certyfikaty przeprowadzenia badań słuchu, właśnie na takim "serduszkowym" sprzęcie.
Takie akcje cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem!!
Z roku na rok zbierana jest większa suma!! Przynajmniej tu nie widać kryzysu :-)
Zobaczcie ile dobrego można zrobić :-)
W tym roku wybraliśmy się na Orkiestrę całą rodzinką :-)
Rok temu Norbuś miał kilka dni, więc nie było mowy o wyjściu na taką imprezę :-)
Dzieciaki się wybawiły, napełniły puszki i pozbierały serduszka :-)
Widzieliście robota zbierającego do puszki ????
Niestety Gabi jakoś się do niego nie przekonała ;-)
Na miejscu wiele atrakcji koncerty, wozy strażackie, wozy pancerne, mini planetarium, salon masażu, stoiska lekarskie - by oswoić dzieci z lekarzami. Stoisko stomatologiczne - by sprawdzić ząbki. Stoisko ratownictwa z kursami pierwszej pomocy. I wiele wiele innych. Wszędzie gigantyczne kolejki :-)
Atrakcją były też jeżdżące pluszaki ;-) Tu udało nam się dostać.
Może za rok uda nam się dotrwać do Światełka do nieba :-)
Aaaale tygrys!!
OdpowiedzUsuńps: dostałam "od Mikołaja" ale wiem, że ten zaopatrzył się w zestaw w rossmanie (komplet - balsam, płyn i krem)
To chyba muszę pojechać do drugiego bo wczoraj byłam właśnie miedzy innymi w Rossmanie, obeszłam 3 razy półki z kremami i nie było :(
OdpowiedzUsuńOd kiedy mam dzieci też "na własnej skórze" poczułam na co idą pieniądze zbierane przez Owsiaka.
OdpowiedzUsuńTygrys wygląda tygrysowo! :)
OdpowiedzUsuńTygryski są fajne :-)
OdpowiedzUsuńA Owsiaka zawsze będę wspierać. Powiem Wam ze bardzo irytują mnie ludzie, którzy się Go czepiają. Ten człowiek naprawdę zrobił wiele dobrego, rozwinął tą akcję na miarę światową!! Tyle szpitali ma sprzęt potrzebny dla dzieci. Rozumiem, że każdego dnia powinniśmy wspierać potrzebujących ale takie dni jak Dzień Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sprawia że najgorszy sknera wrzuci ten grosz do puszki :-)