Każdy z nas wie, że to właśnie woda stanowi największy % naszego ciała. Dlatego warto zwracać uwagę na to ile pijemy i co pijemy.
Pijąc za mało narażamy nasze ciało na wyniszczenie nie tylko wewnętrznie ale i zewnętrznie. Czy np wiecie że jeśli mamy szarawą, suchą skórę - może być to objawem zbyt małego spożywania wody ??
Zbyt małe nawadnianie może doprowadzić do: bezsenności, bóli głowy, dręczącego pragnienia, rozdrażnienia, zaczerwienienia skóry, wysychania błony śluzowej jamy ustnej oraz osłabienia wydajności fizycznej. Cóż bez wody usychamy i nic nam się nie chce ;-)
Mamy za sobą wielką falę upałów a przed nami kolejna! Trzeba zadbać o dostarczenie płynów. A to właśnie woda najlepiej gasi pragnienie. Nie ma kalorii więc możemy ja pić bez wyrzutów sumienia.
Ile pić ??? Uzależnione jest to od wieku, płci, aktywności, diety i oczywiście temperatury.
Dorosły człowiek powinien wypijać 1,5-2 litry płynów dziennie. Pamiętajmy że podczas upału zapotrzebowanie naszego organizmu na wodę jest o wiele większe.
Woda i dziecko:
Norma dla dziecka to:
- 100ml na 1 kg ciała do 10kg
- 50ml na każdy kg od 10 do 20kg
- 30ml na każdy kg powyżej 20kg
Tydzień temu jak byłam z Norbem na szczepieniu i pytałam pediatry ile powinien pić, usłyszałam, że przy takim upale powinien mniej więcej otrzymywać 1,5l płynów w ciągu doby (Norbert ma 90cm i waży 13,5kg) . Pomyślałam ze 1,5 l to dość dużo ale Norbert nie ma problemu z piciem wody potrafi opracować całą butelkę 500ml prawie za jednym razem. Jednak staram się by dzieciaki uzupełniały płyny małymi porcjami. Zawsze jak wychodzimy na dłuższy spacer zabieram ze sobą dwie butelki z dziubkiem i dodatkowo 1,5 litrowy zapas ;-)W domu woda zawsze stoi pod ręką. Czasami dodatkowo pytam zabawione dzieciaki czy chcą pić, bo dzieci mogą zapominać a rodzic musi mieć wszystko pod kontrolą. Pamiętajmy, że owoce i warzywa też są źródłem wody.
Ważne by podawać dzieciakom wodę niskozmineralizowaną z zawartością składników mineralnych poniżej 500 mg/L.
Dlaczego ??
Dzieci mają bardzo wrażliwe organizmy. Ich nerki muszą przefiltrować całą wodę a nie są przygotowane na obciążenie, jakim byłaby woda o wysokiej, czy średniej zawartości składników mineralnych.
Nie trzymajmy wody na słońcu! Dla siebie weźmy oddzielną butelkę.
Pamiętajmy, im szybciej przyzwyczaimy dzieci do picia wody tym chętniej będą po nią sięgać. Ciężko przejść ze słodzonych herbatek na czystą wodę ;-) U nas w sumie od samego początku była pita woda - taki nawyk wynieśliśmy z mężem z naszych rodzinnych domów. Uważam ze to bardzo zdrowy nawyk ;-) dlatego dzieciaki także najczęściej piją zwykłą, czystą wodę. Dodatkiem może być domowy sok lub cytryna z miętą.
Udało mi się wziąć udział w testach wody MAMA i JA
Woda Mama i Ja to woda źródlana niegazowana. Niskomineralizowana 269mg/L - idealna do picia i przygotowywania potraw dla naszych szkrabów :-) Polecana dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Posiada pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Zajęła najwyższe noty w testach wód źródlanych i mineralnych w 2011r.
http://www.pro-test.pl - testy wody |
Gdzie kupić:
Ja kontra woda MAMA i JA
Dzięki testom dowiedziałam się, że istnieje woda Mama i ja z dziubkiem do picia dla dzieci. Wcześniej szukałam w sklepach i marketach i jej nie widziałam. Teraz także szukałam i nie znalazłam ... Były tylko duże i małe butelki zakręcane. Szkoda bo właśnie takie butelki z dziubkiem wybieram w sklepach osiedlowych najczęściej. Są niezastąpione na spacerach czy w podróży. Gdyby jeszcze był taki dziubek co sam nie cieknie po odwróceniu butelki do góry nogami.
Woda posmakowała dzieciakom od pierwszego łyku - a było to dawno temu, bo tą wodę bardzo dobrze znamy. Ktoś mógłby powiedzieć przecież to woda smakuje jak każda inna - i tu się nie zgodzę sama mam swoje ulubione wody a są i takie, których nie wypiję, bo ich smak mi nie odpowiada.
Woda Mama i Ja to pierwsza woda jaką kupiłam dla Gabrysi do dopajania jak była malutka. Wg producenta woda nadaje się dla dzieci już od pierwszego dnia życia. Ja wiem, że teraz mówi się, że małych niemowlaków na piersi nie trzeba dopajać jednak jeśli mama ma problem z mlekiem a na dworze jest 39 w cieniu, warto zasięgnąć niezależnej opinii lekarza czy położnej na ten temat.
Biorę w rękę butelkę wody Mama i Ja pojemność 1,5 litra
Pierwsze co mi się nasuwa na myśl - BARDZO WYGODNA do trzymania butelka. Dłoń idealnie wpada w profil butelki.
Etykieta: czytelna, mamy adres producenta, dobrze widoczną datę ważności, informacje o ujęciu wody, dla kogo jest przeznaczona. Jednak brakuje mi informacji ile czasu po otwarciu woda nadaje się do spożycia. U nas zazwyczaj dziennie idzie więcej niż jedna butelka takiej wody ale jest to dość ważna informacja.
Butelka z dziubkiem dla dziecka pojemność 500ml
Butelka kanciasta - dobrze się trzyma w małych łapkach.
Etykieta: informacje identyczne jak na dużej butelce.
Zatyczka dziubka nie jest przyczepiona do butelki - łatwo ją zgubić.
Butelka jest dość miękka i np Norbert bardzo ją zgniata podczas picia.
Mogłaby być bardziej usztywniona w miejscu trzymania. Za to Gabrysi łatwiej się zgniata te butelki przed wyrzuceniem do kosza.
Sam dziubek ciężko chodzi - dobre zabezpieczenie dla dziecka ale jeśli go nie dociśniemy, woda się może wylać w torbie.
Warto też zwracać uwagę na promocje wody Mama i Ja :-) np w Tesco można spotkać cenę 2za1
Bardzo dobra, zdrowa woda w kuszącej cenie :-)
Czysta oszczędność ;-)
Ile TY dzisiaj wody wypiłaś ?????
Mój sposób na dobry początek dnia???
Duża, półlitrowa szklana z wodą, którą staram się pomału wypić na dzień dobry :-) To duża szklanka więc stoi na widoku więc nie zapominam o piciu.
fot: Alena Brozova/ http://pl.123rf.com/
|
My pijemy dużo wody i to właśnie tej-Mama i ja:)
OdpowiedzUsuńsuper :-)
UsuńPijemy wody dużo :) i lubimy zarówno mama jak i dzieciak :)
OdpowiedzUsuńbardzo zdrowo :-)
UsuńU nas 3 butelki 1,5l idą w ciągu dnia. Jedna butelka opracowana jest przez Dziewczynki (w zależności od upałów). W Grecji Starsza piła 2l dziennie teraz w Niemczech jej się nie chce tak pić ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :-))) a jak rodzice ? pilnują się ???
UsuńSynek bardzo dużo pije, ją natomiast mam z tym ogromny problem. Cały czas się uczę pić, czasem w ciągu dnia gdy się zapomnę wypijam tylko jeden kubek kawy i nic więcej. Wiem że woda jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam ... czasami pod wieczór łapałam się na tym że ja dzisiaj nic nie piłam ... Jak człowiek zabiegany to i zapomina czasami o tak istotnych sprawach ...
UsuńDlatego teraz zaczynam dzień od dużej szklanki wody :-)
A gdzie można kupić tą wodę, nie przypominam sobie bym ją gdzieś widziała? Bardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńJa osobiście kupowałam w Realu, w Tesco i w Carrefour :-)
UsuńJuż się poprawiam i zamieszczam gdzie można kupić wodę w poście :-) dziękuję bardzo!!
Kupimy i spróbujemy :)
UsuńPijemy i sikamy i piejmy i sikamy :) Mam nawet osobną szafkę pod lodówką tylko na wodę i co chwila jest pusta :/
OdpowiedzUsuńMy sięgamy po Cisowiankę lub Nałęczowiankę więc średniozmineralizowaną.
OdpowiedzUsuńOj my też pijemy wodę na potęgę. Amelka jak już nawet napije się soku to i tak popija go wodą :P A ja piję teraz szczególnie dużo - nie dość, że karmię to się jeszcze zapalenie pęcherza przytrafiło :/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie się do CANDY :)POZDRAWIAM http://mama-laurki-testuje.bloog.pl
OdpowiedzUsuńco prawda my nie testowaliśmy w zorganizowany sposób, ale Ewce smakowała :)
OdpowiedzUsuńU nas w domu również woda jest codziennym napojem spożywanym przez dzieci i przez nas rodziców. Moje córki juz od najmłodszych lat pijały wode i juz nawet nie chodzi o markę, ale o sam fakt PICIA CZYSTEJ WODY.
OdpowiedzUsuńa ja zapominam kupować wody bo jak kupię wodę to zaraz wypiję to potem nie chce mi się znowu lecieć do sklepu.;(
OdpowiedzUsuńJa najczęściej pijam wodę żywiec zdrój smakową bo innej nie znoszę
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJa piję bardzo dużo wody na co dzień. Najbardziej smakuje mi krystalicznie czysta woda Redoks - https://normobaric.com.pl/kontakt/ Poleciła mi ją znajoma i przepadłam. Jest smaczna i ma bardzo dobry wpływ na organizm.
OdpowiedzUsuń