Długo się zastanawiałam, jak ugryźć warsztat o sztuce Australii.
Pierwsza na myśl rzuca się - sztuka Aborygenów ... o niej też przeczytacie :-) poniżej.
Jednak moja uwaga skupiła się na architekturze wielkiej Opery - która zawsze mnie fascynowała - nie ukrywam, że chciałabym ją zobaczyć tak na żywo... dalej pozostaje to moim cichym marzeniem :-)
W zeszłym roku w ramach prenumeraty Planety Odkrywców dla dzieciaków, dostaliśmy puzzle przestrzenne, gdzie do złożenia była właśnie Opera w Sydney - wtedy przyjrzałam się jej historii bliżej :-)
Zapraszam w podróż do Australii do Sydney !
W 1957 roku młody, nieznany szerzej duński architekt Joern Utzon wygrał prestiżowy konkurs na projekt gmachu opery, sali koncertowej i kompleksu teatralnego w Sydney.
„Inspirowany żaglami jachtów w porcie i białymi muszlami plaży Pacyfiku, przeniósł na papier wspaniałą wizję architektoniczną. Powstała wizja podzielonego jakby na połówki gmachu z białego betonu zbrojonego stalą.” - Gert Wolff.
Więcej na:KobietaWieLepiej.pl
Utzon od początku zmagał się z krytyką, głośno wyrażano niezadowolenie, że najważniejszy budynek jest budowany przez obcokrajowca. Nie brakowało też problemów natury technicznej i finansowej.. Przez lata nic nie wskazywało na to, że uda mu się zbudować obiekt, który stanie się ikoną architektury i symbolem Australii.
Opera budowana była w latach 1957-1973. Niestety po naciskach politycznych w 1966 roku Joern Utzon, kry poświęcił blisko 10 lat temu projektowi - złożył rezygnację i wyjechał z Australii.Prace wykończeniowe trwały jeszcze 7 lat. Nie zaproszono go nawet na otwarcie Opery ...Do piero po latach uzyskał doktorat honoris causa Uniwersytetu w Sydney i Order Australii.
W 2003 roku, niemal pół wieku po zaprojektowaniu gmachu Opery w Sydney,
został uhonorowany Nagrodą Pritzkera, określaną mianem Nobla w
dziedzinie architektury. W 2007 roku gmach Opery w Sydney wpisano na listę światowego
dziedzictwa UNESCO. Joern Utzon zmarł 29 listopada 2008 roku. Miał 90
lat.
Szkielet dachu waży 161000 ton i podtrzymuje go 350 km kabla. Na "żaglach" ułożono ponad milion szwedzkich antygrzybiczych płytek ceramicznych, które lśnią w słońcu i nie wymagają czyszczenia.
W gmachu jest pięć sal, w których odbywają się przedstawienia teatralne i baletowe oraz koncerty, znajdują się tu również kino i dwie restauracje. W sali operowej mieści się 1550 osób, w koncertowej 2700, w teatralnej 550, a w sali muzyki kameralnej 420.
Koszty budowy oszacowano na 102 miliony dolarów.
Niby to takie proste prawda ?? ale czy na pewno ??
Raz do roku Sydney zmienia się w miasto świateł za sprawą festiwalu - Vivid Sydney . Od przejść podziemnych przez wszystkie place aż po słynną Operę można zobaczyć ciekawe projekcje świetlne.. Podczas trwania festiwalu mają miejsce różne wydarzenia kulturalne, w całym mieście odbywają się warsztaty, spotkania z twórcami oraz debaty o kulturze i sztuce. Zobaczcie jak fantastycznie to wygląda - wielkie projekcje świetlne są dużą atrakcją dla mieszkańców ale i dla turystów.
Na FB znalazłam świetny pokaz w przyśpieszeniu Vivid Festival by Ranui Young
Szkielet dachu waży 161000 ton i podtrzymuje go 350 km kabla. Na "żaglach" ułożono ponad milion szwedzkich antygrzybiczych płytek ceramicznych, które lśnią w słońcu i nie wymagają czyszczenia.
W gmachu jest pięć sal, w których odbywają się przedstawienia teatralne i baletowe oraz koncerty, znajdują się tu również kino i dwie restauracje. W sali operowej mieści się 1550 osób, w koncertowej 2700, w teatralnej 550, a w sali muzyki kameralnej 420.
Koszty budowy oszacowano na 102 miliony dolarów.
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Niby to takie proste prawda ?? ale czy na pewno ??
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Na FB znalazłam świetny pokaz w przyśpieszeniu Vivid Festival by Ranui Young
Projekcje na Opera House - 2014
Na uwagę zasługuje także Teatr wody i światła - Darling Harbour Aquatic Water Theater Show 2014
Zobaczcie jak pięknie można przedstawić Operę "zwykłym" ołówkiem :-) niewyobrażalny talent :-)
Zobaczcie jak pięknie można przedstawić Operę "zwykłym" ołówkiem :-) niewyobrażalny talent :-)
Szkic autorstwa Stephen Biesty |
Federico Babina w swoim obrazie pokazuje, że w sumie można by uczynić Operę mniej skomplikowaną ;-) 23 elementy - to takie proste :-)
Korzystając z ładnej pogody nasza kostka przed domem także na chwilę zmieniła kolory i zawitała na niej Opera :-))
Może Opera w wersji zdrowej ?? i mniej skomplikowanej ??
a może arbuz??
Może Opera na słodko ???
Co powiecie na budowlę z wykałaczek ???
Inspiracji Operą w Sydney nie brakuje od figurek po biżuterię po samochody, namioty a nawet budy dla psów ;-)
Jak wielkie projekty to także LEGO :)
Gdy pokazałam Norbowi to cudo .... oczy miał jak 5zł :-))
Jest też coś także bardziej "dziewczyńskiego" jak mawia Gabi :-)) - Barbie prosto z Sydney ;-)
Może gustowny kapelusik ??
Wykonaliśmy własny kapelusz inspirowany Operą :-))
Wystarczyły białe papierowe talerzyki, zszywki i nożyczki :-))
Wizja artystyczna - kolorowanka do pobrania TU
Gabi wykorzystała wiedzę o Festiwalu Świateł :-)
Może puzzle ? W sumie z każdej kolorowanki można zrobić puzzle :-)) Do pobrania TU
Ogólnie malowania było dużo :-)
Podczas poszukiwań natrafiłam na stronę gdzie są do pobrania szablony do kartonowego miasta :-))
Znalazła się też opera :-))
Zobaczcie jak przepięknie wyglądają prace z kropkowanymi jaszczurkami
U nas powstały mini obrazki - malowane patyczkami do uszu :-))
Z Planety Odkrywców Gabi dostała niezłe zadanie ;-) Kropkowanego Koalę .... nieźle się namęczyła przy jego malowaniu ;-)
Skoro farby... malowanie to i makijaż ;-)
Ale był ubaw ;-)
Została mi też domalowana broda .... chyba, żebym upodobniła się do naszego Szanownego Pana Taty ;-)
Jak szaleć to szaleć ;-) efekt końcowy ?? Taki lamparcik się ze mnie zrobił ;-)
Dzieciaki były bardzo zainteresowane światem zwierząt Australii, zapraszam Was na bloga Na własne oczy - świetna podróż świetne zdjęcia - wiele ciekawostek na temat australijskich zwierząt :-)
Na koniec ciut Wielkanocnie ;-) ale po australijsku ;-)
Warsztat powstał w projekcie Dziecko na Warsztat II edycja
Zapraszam Was na pozostałe blogi pracujące przy warsztatach :-) Wystarczy kliknąć na logo bloga a zostaniecie przeniesieni na stronę warsztatu danego bloga.
Korzystając z ładnej pogody nasza kostka przed domem także na chwilę zmieniła kolory i zawitała na niej Opera :-))
Może Opera w wersji zdrowej ?? i mniej skomplikowanej ??
Creative Director / Art Director / Copywriter / Photographer: Publio Santander T. |
Może Opera na słodko ???
Źródło |
Źródło |
Inspiracji Operą w Sydney nie brakuje od figurek po biżuterię po samochody, namioty a nawet budy dla psów ;-)
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Jest też coś także bardziej "dziewczyńskiego" jak mawia Gabi :-)) - Barbie prosto z Sydney ;-)
Może gustowny kapelusik ??
źródło |
Wykonaliśmy własny kapelusz inspirowany Operą :-))
Wystarczyły białe papierowe talerzyki, zszywki i nożyczki :-))
Wizja artystyczna - kolorowanka do pobrania TU
Gabi wykorzystała wiedzę o Festiwalu Świateł :-)
Może puzzle ? W sumie z każdej kolorowanki można zrobić puzzle :-)) Do pobrania TU
Ogólnie malowania było dużo :-)
Materiały - łamigłówki z prenumeraty "Planeta Odkrywców"
Podczas poszukiwań natrafiłam na stronę gdzie są do pobrania szablony do kartonowego miasta :-))
Znalazła się też opera :-))
Zobaczcie jak przepięknie wyglądają prace z kropkowanymi jaszczurkami
U nas powstały mini obrazki - malowane patyczkami do uszu :-))
Z Planety Odkrywców Gabi dostała niezłe zadanie ;-) Kropkowanego Koalę .... nieźle się namęczyła przy jego malowaniu ;-)
Skoro farby... malowanie to i makijaż ;-)
Ale był ubaw ;-)
Została mi też domalowana broda .... chyba, żebym upodobniła się do naszego Szanownego Pana Taty ;-)
Jak szaleć to szaleć ;-) efekt końcowy ?? Taki lamparcik się ze mnie zrobił ;-)
Dzieciaki były bardzo zainteresowane światem zwierząt Australii, zapraszam Was na bloga Na własne oczy - świetna podróż świetne zdjęcia - wiele ciekawostek na temat australijskich zwierząt :-)
Na koniec ciut Wielkanocnie ;-) ale po australijsku ;-)
Warsztat powstał w projekcie Dziecko na Warsztat II edycja
Zapraszam Was na pozostałe blogi pracujące przy warsztatach :-) Wystarczy kliknąć na logo bloga a zostaniecie przeniesieni na stronę warsztatu danego bloga.
Karla jakie poświęcenie dla warsztatu! Domyłaś się z tych kropek czy taką barwną Cię mogę spotkać na mieście? Przeszliście samych siebie z tymi warsztatami, mnóstwo inspiracji i pomysłów brawo!
OdpowiedzUsuńTo był make up weekendowy ;-)
UsuńAle dobrze mi w tych kolorach :D
Najfajniejsze są kropeczki .... wyszły z Was fajne Aborygenki :D
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki :D Kropki zawsze modne ?? :P
UsuńAle super! :-)
OdpowiedzUsuńZabawowo :-)
UsuńŚwietny warsztat. Ilość wariacji na temat opery niesamowita. Dzięki za krótką lekcję historii
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po naszej stronie :-)
UsuńOpera jest naprawdę wyjątkowa, ale najbardziej podoba mi się wasze kropkowanie twarzy!!! Chyba sami się tak pobawimy :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, gdyż to świetna zabawa :-))
UsuńFantastycznie pomalowane buźki!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :D normalnie pełen profesjonalizm ;-) kogo pomalować ?? Gabi chętna ;-)
UsuńCóż za kropkowe poświęcenie!!! :) Do tego kapelusz a la Sydney i można ruszać na miasto. ;)
OdpowiedzUsuńTo nie poświęcenie :-) to istna przyjemność :-)) Dość często się tak malujemy :-))
UsuńSuper warsztat, a najbardziej podobały mi się puzzle i chodnikowe malowidła.
OdpowiedzUsuńDzieciaki bardzo tęsknią za podwórkowym malowaniem :-)) niech ta wiosna przychodzi :D
UsuńIleż inspiracji :)
OdpowiedzUsuń