Cała akcja toczyła się ponad rok temu ;-)
Ale żeby dojść do tego co się wydarzyło w tym tygodniu wypada zacząć od początku ... prawda ???
Gdy zostałam mamą i u Gabi pojawiły się pierwsze zęby zaczęłam się zastanawiać kiedy iść z nią do dentysty. Oczywiście zaraz zostałam wyśmiana przez część mam ... no gdzie z takim małym dzieckiem do dentysty ..... Jak byłam u swojej dentystki zapytałam, kiedy mam się zgłosić z takim maluszkiem. Usłyszałam, że gdy wyjdą wszystkie ząbki. Zdania są podzielone kiedy ma być ta pierwsza wizyta - bo jakiś czas temu to słyszałam, że jeszcze w ciąży trzeba iść do dentysty, żeby się dowiedzieć co jeść by później dziecko miało zdrowe ząbki ;-)
Tak też zrobiłam. Nie szukałam wtedy dentysty dziecięcego tylko poszłam do mojej dentystki. Obejrzała ząbki Gabrysi - Gabi zabawowo pogryzła Panią w palce.
To było jak miała 2 latka.
Z zębami Norba mieliśmy więcej "zabawy". Na początku wychodziły książkowo, chociaż zawsze towarzyszyła temu wysoka temperatura, dolegliwości brzuszkowe - nacierpiał się. Najgorsza była górna jedynka wielkości łopaty ... nie mogła się przebić - dziąsło napuchło jak balon, zrobił się krwiak a na koniec dziąsło pękło od góry do dołu .... Wtedy pokazałam go pierwszy raz mojej dentystce ... cóż Norbert to taki wyjątkowy egzemplarz ....
Później zęby uderzyły wszystkie na raz: wszystkie czwórki i trójki... tak go to osłabiło, że jeszcze złapał anginę i ponownie miał jej nawrót .... Atak zębowy .
O ząbkowaniu i sposobach na złagodzenie dolegliwości słów kilka : http://karlitka.blogspot.com/2011/05/zabkowanie.html
Za to piątki wyszły bez większego bólu ... czym byłam bardzo zaskoczona....
Do naszego przedszkola z wizytą przyszła Pani Stomatolog ale w tym czasie akurat dzieciaki chorowały. Później dokładnie wypytałam wychowawczynię o gabinet z którego była Pani Stomatolog. Odwiedziłam jej stronę i byłam zdecydowana na wizytę.
Skoro wszystkie zęby Norbowi już wyszły, przyszła pora na kontrolę.
Dodatkowo Gabi przyjedzeniu śliwek skarżyła się że ją zęby bolą... sama mam problem z nadwrażliwością zębów i trochę się przestraszyłam.
Dzieciaki oczywiście dawno słyszały o dentyście. Z resztą mamy w domu szereg książeczek z tym związanych. Tu polecam książkę Tupcio chrupcio - cała seria jest bardzo fajna :-))
Nasza wizyta kontrolna u Pani Dentystki
Wizytę mieliśmy wyznaczoną na późne popołudnie.
Oczywiście jak pojechałam po dzieciaki do przedszkola to Gabi płakała, że Ona nie chce do dentysty (kilka dni wcześniej u dentysty był jej kolega i ją ciut nastraszył .... )
Zaczęłam jej mówić, że najpierw Mama siądzie na fotel, że Pani stomatolog Mamie obejrzy zęby....
Gabi się ciut uspokoiła zwłaszcza, że pokazałam jej nagrodę za bycie dzielną ;-) .
Cała tuba ciastoliny - Mama to potrafi przekupić ;-)
Gdy dotarliśmy na miejsce ujrzeliśmy miejsce przyjazne dzieciakom ... chociaż spodziewałam się większej poczekalni ;-) po zdjęciach na stronie ;-)
Przybyliśmy ciut wcześniej bo zapisów dzieciaków nie ma ... Pani Dr przyjmuje dzieci w wyznaczone dni po 18stej .... trochę kiepsko bo jak jest dużo dzieci to ciężko tak wysiedzieć w długiej kolejce.
Czekając na wizytę czytaliśmy książeczki. Dzieciaki bawiły się maskotkami.
Gabi zaczęła się nawet dopytywać kiedy w końcu wejdziemy ;-)
Gdy weszliśmy do gabinetu, ukazał nam się miły widok. Ściany ze zwierzakami :-) miło, przytulnie.
Gabi od razu wskoczyła na fotel :-) Pokazała dzielnie paszczę. Norbert był zdecydowanie - niezdecydowany. Patrzył uważnie co się dzieje.
Gabi niestety ma malucieńką szczelinkę w czwórce ale na razie jest nie do ruszenia ...mała... niepozorna ... zobaczymy co będzie za 3 miesiące.
Nie widać przyczyn nadwrażliwości... ale Pani Stomatolog zapytała czy Gabi lubi jeść owoce.
Uwielbia!! Okazało się, że kwasy , które zawierają owoce źle wpływają na szkliwo i to może być przyczyna nadwrażliwości zębów ....
Dostaliśmy pastę taką na ząbki, co to się na noc smaruje i rzeczywiście Gabi przestała narzekać :-)) - to dopisuję już po roku stosowania pasty :-))))
Kiedy Gabi zeszła z fotela, przyszła kolej Norberta.
I tu zdziwienie ... Norbert sam wdrapał się na fotel, usiadł i otworzył szczękę ..... uzębienie wzorowe !!
Martwiły mnie jego białe przebarwienia na zębach - czasami się pojawiają ... później znikają i znów się pojawiają ..... może to wynikać z demineralizacji szkliwa i tu Norb też dostał taka pastę na noc.
Rzeczywiście przebarwienia przestały się pojawiać :-)) - to jest dopisek po roku stosowania pasty także zadziałała :-))
Zabawy w poczekalni ;-))
Wielka nagroda po wizycie :-))
Ciastolina :-))
Pani Dentystka zasługuje na ozłocenie!
Fantastyczna specjalistka, która ma rewelacyjne podejście do dzieci a to 90% sukcesu!!
Wielka nagroda po wizycie :-))
Ciastolina :-))
Pani Dentystka zasługuje na ozłocenie!
Fantastyczna specjalistka, która ma rewelacyjne podejście do dzieci a to 90% sukcesu!!
Przez rok odwiedziliśmy ją 3 razy i na trzeciej wizycie, miesiąc temu doszło do poważnych decyzji .....
O tym w następnych postach :-))
Ogólnie u nas strasznie ząbkowo ostatnio !!
Dzielne dzieci :) ale nieźle przygotowany gabinet i poczekalnia, nie widziałam tak jeszcze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Akurat ta Pani dentystka jest znana z dziecięcej stomatologii. Z resztą my ją odkryliśmy gdy przyjechała do naszego przedszkola by zapoznać dzieciaki z zawodem stomatologa ;-)
UsuńTeraz zmieniła gabinet na większy :-)) jest większa poczekalnia więcej zabawek :-))) BOMBA :-)))
dzielne dzieciaczki:) i bardzo fajny gabinet
OdpowiedzUsuńdzielne bardzo !! nie wiem po kim bo ja za dentystami nie przepadam ....
UsuńJaki fajny gabinet! Gdzie taki znaleźliście? Jak fajnie popatrzeć na Gabi i Norberta z przed roku, ale urośli!
OdpowiedzUsuńMy regularnie chodzimy do dentysty, bo u Krzysia to już prawie plomba na plombie :) Dobrze, że teraz kolorowe plomby robią to przynajmniej nie marudzi tylko chętnie pozwala powiercić, żeby potem wybrać ładny kolor. A Damiś zęby perfekt bez jakichkolwiek wad. Dwaj bracia, a zębowo całkiem inni :)
W Poniatowej ;-)
UsuńTrzeba dojechać ale naprawę warto :-)
Znamy kolorowe plomby Gabi ma już dwie ;-) i jeszcze wie się szykują ...
bardzo bym chciała by dzieciaki odziedziczyły zęby po Tatusiu albo po Prababci Stefci :-)) bo moje są bardzo słabe niestety ....
Gdyby w każdym mieście był taki gabinet stomatologiczny to dzieci pewnie przestałyby bać się wizyt u dentysty. Super miejsce!
OdpowiedzUsuńTen gabinet mam jakieś 10 km od naszego miasteczka ale waaaarto jechać.
UsuńKoleżanka miała straszny problem bo poszła z córką do dentysty i ten tak dziecko przestraszył i zniechęcił, że o leczeniu zębów nie było mowy ..... Poszła do naszej dentystki i nagle jak ręką odjął... ząbki zaleczone ... bez płaczu i nerwów....
Podejście do dziecka to naprawdę 3/4 sukcesu!!
Ale super gabinet! Czy mogłabym prosić o namiary? przyda się za jakiś czas, kiedy Filipka będzie czekała pierwsza wizyta.
OdpowiedzUsuńja się właśnie zastanawiam kiedy iść...młody ma 9 i 8 zębów....i czy to nie za wcześnie
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy nie macie gabinetu gdzie są takie godziny kontroli i zaprzyjaźniania się dentystą :-)) W naszym gabinecie są dwa dni, gdzie popołudniami są tylko kontrole i takie wizyty gdzie dziecko oswaja się z dentystą, sprzętem i gabinetem ....
UsuńU nas kontrola u dentysty pomimo przyjaznej atmosfery skonczyla sie placze,ale maly ma syndrom bialego fartucha i tylko czekamy az mu przejdzie :D
OdpowiedzUsuńWidać, że gabinet jest w 100% przygotowany do przyjęcia dzieci. To ma naprawdę duży wpływ na atmosferę, dzieci czują się lepiej, swobodniej i są weselsze, a dzięki temu łatwiej namówić ich na 5 minut na fotelu dentystycznym :P.
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że super atmosfera w gabinecie i dzieci świetnie się bawią. My też trafiliśmy na cudowną panią doktor, dzięki której wizyta przebiega bezproblemowo website. Prawdziwy lekarz z powołania. Obyśmy tylko na takich trafiali :)
OdpowiedzUsuń